MATURA BIOLOGIA

umiecie już wszystko?! :)

Przede mną jeszcze powtórka z genetyki i tkanek ale jakoś mi się nie chce :p będę jutro żałować :(

ja już zdałam 7 lat temu ;p

ja też będę żałować, ale nie chce mi się, niby się uczę, ale nic mi już nie wchodzi do głowy. :(

taaa, wszystko, wszyściuśieńko. ;) :D

meheret, to trzymaj za nas kciuki. :)

a jaki poziom zdajecie? R czy P?

ja P. a Ty?

ja rozszerzoną.

mam nadzieje ze bedzie mało botaniki :P

a wy za mnie bo we czwartek mam egzam z metod analitycznych w hodowli ;p a potem kolejny z immunologii ;p matura nie jest taka straszna ;) a jak się już rozkręcicie to i studia mina zanim się spostrzeżecie ;)

ciekawe co nam dadzą... może też jakieś radioaktywne biedronki :p

meheret a co studiujesz? :)

nie dziękujemy. :)

hehe, radioaktywne biedronki byłyb fajne. :D I tez mam nadzieję, że będzie mało botaniki...

ja też sobie wzięłam R... teraz w sumie trochę żałuję... byłam w bio-chemie i sobie tak myślałam: i tak muszę uczyć się na poziom rozszerzony, to wezmę go sobie na maturę... a teraz mi trochę szaro, bo nie czuję się zbyt pewnie jednak... :(

ja bym chciała najwięcej o człowieku, najmniej .. chyba też w sumie botaniki...

rok temu ponoc duzo osób narzekało ze trudna, moze w tym roku dadzą łatwiejszą :)

ja byłam na roszerz. biol, ale wybrałam jednak podstawę, trochę żałuję, ale z drugiej strony jak widzę tą różnicę w materiale to cieszę się ze swojego wyboru. :)

jak dla mnie to mogłaby być sama genetyka na maturze i trochę człowieka ewentualnie. ;)

kinia, a Ty też R zdajesz?

chociaż ja jestem z humana i przez 2 pierwsze lata miałam biologię i to taki poziom,że szkoda gadać. ja dopiero sie mogę bać jutra , niektórych tenmatów nawet nie przeczytałam bo mi się nie chciało :D

teraz robię doktorat studiowałam zootechnikę spec biologia rozrodu

tak, rozszerzoną :)

kinia35 nie martw się, ja byłam w klasie językowej i tez biologie miałam tylko przez dwa lata. W trzeciej klasie chodziłam tylko na fakultety.

ja też R.

dżizas meheret, jak to brzmi, my się tu boimy o maturkę, a Ty juz doktorat. hehe

ja chodziłam na kurs przygotowawczy do matury, szczerze mówiąc jakbym sie na niego nie zapisała to bym nie rozumiała nawet co czytam w tym vedemecum :P

najbardziej się człowiek zawsze tuz przed egzaminem stresuje;) no i nie myślcie o tym czego nie chcecie dostać bo się wtedy zawsze to trafia.... myślcie o tym co chcecie dostać bo to umiecie ;) u mnie prawie zawsze działało ;)

powodzenia raz jeszcze... zmykam bo od godziny na kafe siedzę zamiast sie uczyć... ech ;p