Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gdzie go znaleźć...

facet się nie odzywa

Polecane posty

Gość sallyyyly
po prostu Cie nie chce... i nie ma odwagi Ci tego powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lateksowe wdzianko
może o to że jest palantem..? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.
Nie chce cie. Nie daj sie : tez mnie tak jeden ząłatwil. Daj sobie spokoj-nie badz naiwna. czym szybciej go wybijesz z glowy tym lepiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to Twój facet czy ktoś z kim kręciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sallyyyly
no nic nie poradzisz...zostawją Ci dwa wyjscia- albo go nękać telefonami, smsami itd i tym sposobem stracic godność i szacunek jego i również do samej siebie, albo dac sobie spokój i tym sposobem uratować swoj honor i pokazać gnojkowi że to olewasz...twoj wybór....troche napisałam po chińsku, ale wiesz o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.
Fakt faceci to tchórze-bo anwet takiego nie stać by powiedzieć, ze to koniec:) Ale co z takimi głupimi chujami zrobic:) nie generalizujmy, tak sie zachowują szczeniaki a nie dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.
A nie faceci* oczywiscie :) Popieram Salyy w 100% (sorki za przekręcenie nicku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie wiem,że tak zazwyczaj faceci kończą niewygodne dla nich relacje,ale i tak mnie to wkurza bo mam rozbiegane myśli,raz jestem na niego wsciekła innym razem go tłumaczę,chyba sama na siebie jestem zła za takie emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sallyyyly
no wiesz, do takich różnych emocji masz prawo, przezywaj je sobie spokojnie lub mniej spokojnie, ale nie pisz do niego...napisz sobie na kartce:)....wiem, ze zapewne go tłumaczysz, ale uwierz mi, nic go nie tłumaczy- zniknał z Twojego zycia, bo widocznie tego chciał- nic go nie tłumaczy. Napisanie smsa trwa chociazby 10-15 sekund, więc chyba wszystko jasne. Juz lepiej pisz na forum, ale nie do niego/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale facet TWOJ czy po prostu kręciliście? Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sallyyyly - dzieki,dlatego właśnie tu weszłam,zeby się wygadać a nie patrzeć na telefon,juz go nawet wyciszam od kilku dni,zeby na kazdy dzwonek nie reagować jak totalna małolata zakochana po uszy a potem rozczarowana,ze to nie on,ale mnie wzięło!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona.. spotykaliśmy się od kilku miesięcy,było nam razem dobrze ze sobą,ale nie padały zadne deklaracjez zadnej strony,po prostu cieszyliśmy się chwilami spędzanymi razem,gadaliśmy codziennie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sallyyyly
dlatego pisz, a z czasem zobaczysz, ze nawet nie bedzie Ci się chciało wejsc na forum- ale w tym momencie trzeba Ci czasu i masę innych zajęć, abyś sie nie nudziła i głupot nie robiła:)zartuję oczywiscie...:)sama byłam niedawno w podobnej sytuacji, więc wiem co czujesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SERENADKAKA
A co ja am powiedziec a kogos takiego.Od piatku planowlaismy wypad za miasto nad jeziorko.Dzis rano dzowni i mowi ze jak narazie brzydka pogoda i zgadamy sie pozniej.Popoludniu pogoda sie zmmienila i dzowni o 14 i pojechalismy.Pozniej wracajac pyta sie czy spotkamy sie pozniej.Ze kupi cos dobrego i zrobimy sobie u mnie kolacje.Zgodzilam sie.Umowilismy sie na 19.I nie ma go. Nawet nie zadzwonil.Jestem zla.Bo planowlaismy nastepny weeknd ze ma nadzieje ze pogoda nam dopisze a nie jak dzis i spedzimy wiecej czasu razem.Niewiem co mam teraz myslec. Jka sie zachowac jak sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sallyyyly
a widzisz, czyli deklaracje nie padły- faceci robią to celowo, aby potem ewentualnie powiedziec Ci, że nic Ci nie obiecywal-cwane bestie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz,myślę,że zbyt krótko na jakiekolwiek deklaracje,poza tym jakie? kiedy ludzie zaczynaja sie spotykać ,dopiero odkrywaja siebie,poznają,potem chcą coraz częściej i więcej się spotykać i tak było.... nawet zaczęłam się zastanawiać czy może go czymś uraziłam,nic takiego według mnie nie miało miejsca,ale napisałam jakiś czas temu smsa z zapytaniem,czy nie uraziłam go niczym i....... cisza ,no dupa znowu,mam dosyć takiego traktowania,straszne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sallyyyly
wiesz, tylko ze ja uwazam, że jeżlei bywaliscie w róznych miejscach razem, spotykaliscie sie itp. to uwazam ze to juz z jego strony była jakas deklaracja, ale najgorsze jest to, że oni uwazaja , ze nic nie obiecywali.... Tak naprawdę, masz prawo czuc sie odepchnieta, odrzucona, po prstu zle, ale niestety, czy tego chcemy czy nie, faceci maja to gdzies...i czasami tez sie zastanawiam dlaczego tak robia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×