BRZYDOTA zapraszam...

Mo Cuishle jak miałaś złamany, to może jeszcze cos nie tak jest, warto iść... a co do łapówek, też nigdy nie dawałam, bo ja miałam faktycznie krzywą ta przegrodę;)

ponad pół roku, ale to jest akurat mało, normalnie to ze dwa lata. Paprochy w kolanie to pamiątka z dzieciństwa, z jeżdżenia rowerkiem po takim mielonym żwirku, i jak zaryłam w niego kolanem, to potem takie paproszki w nim zostały i mam do dziś je, takie czarne:( blee Nosek jest moim zdaniem najgorzej miec brzydki, bo psuje całą twarz:( odrazy się wygląda jak wiedźma;/

To króciutko czekałaś. ;) Chyba rzeczywiście pójdę do laryngologa. Masz stresa przed? W ogóle to chciałabym zobaczyć Twój nos. ;)

Nie mam żadnych zdjęc, bo sama rozumiesz;) moge opisac, jest dlugi(bardzo "pieknie" sie komponuje do mojej drobnej twarzy) ma garba, plus do tego zadarty troszke na koncu.

Hm... Ja mam normalnej długości, ale jest spłaszczony jakby na czubku i ten czubek jakiś taki kwadratowy jest. :o :o :o Mogę mieć prośbę? Gdyby była tak miła i mogła zrobić fotkę nosa teraz i nosa po operacji i puścić mi na maila: mo.cuishle@o2.pl, to byłabym Ci dozgonnie wdzięczna. Nie znam jeszcze nikogo kto miałby plastykę nosa. ;)

Jasne, sama chciałam sobie zrobić takie porównanie, więc chętnie się podziele.Tyle, że to dopiero w wakacje, II połowa lipca, wtedy może będzie już wyglądał w miare normalnie nosek.

Nie ma problemu, nie śpieszy mi się. Tylko nie zapomnij. ;) Nosek nam "robi" w zasadzie całą twarz, więc mam nadzieje, że operacja przebiegnie okej... no i co? No i potem to tylko się cieszyć z nowego kinolka. ;) Będę trzymać kciuki. {kwiatek]

Skąd pewnośc siebie? Poniekąd z przynależności do subkultury w liceum. Tych ludzi poznałam przypadkiem, a wszyscy mieliśmy jedną wspólną cechę, bylismy zagubieni i szukaliśmy akceptacji. Dlatego mnie polubili. A razem z nimi stałam się popularna w całej szkole, za wygląd (cóż za paradoks), ale fakt faktem, ubierałam się badrzo charakterystycznie. A jak już cię cała szkoła zna i kojarzy, to pewność soebie sama przychodzi. I tak mi zostało. Poszłam na studia jako zupełnie inna osoba, czułam się jak ktoś, kto w liceum był popularny i z góry wiedziałam, że i na studiach mi się uda. I choć nigdy nie byłam aż tak popularna jak w liceum, to od razu polubiła mnie elitka grupowa i trzymałam się znimi, a nie na uboczu. Zauważyłam też, że teraz to ludzie zabiegają o moją przyjaźń. Serio.

Jeśli wszystkie dziewczyny wyglądają tak Inny świat, to nie wiem w czym problem? Przecież Inny świat, Ty jesteś bardzo ładna. Wiem, że fotka jest upozowana i pewnie coś tam skrywa ;) ale bez przesady. Nos masz ładny, z tego co widzę na tym zdjęciu ale może ja nie mam racji :D bo mnie się podobają duże nosy u kobiet :D

w górę!

Ja was przebije... Biust mały wiszący Wysunięta szczęka brak ust długi nos z garbem profil jest skandaliczny z przodu ja nawet się nie uśmiecham bo gdy już to zrobię to nos robi się taki szeroki jeszcze dłuższy.. zęby wybielenie prostowanie każdy w inną stronę włosów nigdy nie farbowałam a mam kilka włosów na głowie kucyk jak nitka karnacje mam taką ze jestem blada jak ściana mam pełno piegów ale najbardziej nienawidze swojej twarzy nie mogę na nią patrzeć jest tragiczna nie wiem ile mi potrzeba pięniedzy żeby coś zrobić

pff gdybym miala wiecej czasu to ja bym wypisala swoje wady, a wtedy kazda z was codziennie modlila sie w podziece za to, ze nie urodzilyscie sie takie zmutowane :o we mnie nie ma NIC ladnego powtarzam NIC, ani charakter ani mozg ani wyglad, wiec cieszcie sie ze nie jest z wami tak zle :o po chuj zakladac topiki "och jaka ja brzydka"? jak doskonale wiecie ze sa brzydsi (czyt. ja) :o :o

Musiałabyś zobaczyć mnie. tego się nie da zaakceptować i tak beztrosko egzystować wymyślić sobie swój własny świat w którym jestem piękna jak można wmawiać sobie w lustro JESTEM ATRAKCYJNA jak widze w lustrze oszpeconą dziewczyne która nie ma nic wspólnego z definicją piękna . . A pocieszać mam się tym że inni są bardziej zniekształceni niż ja i np są chorzy a ja jestem zdrowa to powinnam tryskać szczęściem.nie wiem jak zdefiniować niektóre wady mojego za przeproszeniem ryja. jest zniekształcony wszystko jest do niczego

Dzisiaj kolejny dzień . Nie spotka mnie nic miłego. mogę tylko mieć nadzieje ze dzisiaj na ulicy nie usłyszę nic pod swoim adresem i nikt się nie będzie ze mnie śmiać

Ja się nigdy nie zaakceptuje nigdy także nikt mi nie pomoże nawet wy którzy piszecie o tym jak udało wam się przyswoić z tym co dała natura i jesteście szczęśliwe. Mi nigdy nikt nie powiedział masz ładne oczy czy coś w tym stylu Ja mam serie problemów a nie np akceptacja krzywego nosa ja mam wszystko oszczpecone

masz śliczne oczy :)

Przeczytaj ksiazke "Jesli doczekam jutra"... moze inaczej spojrzysz na siebie i docenisz toco masz...Polecam szczerze.

Łe jery to ja gdybym mogła, wszystko bym wymieniła, nic bym nie zostawiła, absolutnie nic..no w sumie może zęby, bo są proste i symetryczne, ale za to zgryz jakiś nie takiś. A tak to marzy mi się: - biust- powiększenie, - permanentne opalenie skóry - wygładzenie cery -korekcja nosa - możnaby troche dopompować usta - włosy naturalnie ładny odcień, a nie mysi blond:) - jakis implant w twarz, bo jest taka chudzinka, że aż kości wystają - likwidaja zmarszczek - ciemniejsze brwi i rzęsy - wyższy wzrost - wypuklejsza pupa - mniej owłosienia na ciele (w ogóle poza głową mogłoby go nie być) no i to chyba takie ważniejsze punkty...

heh, teraz w tym topiku powstaly jakies zale dot. swojego wygladu :D chętnie bym opisała swoje wady, od razu wam wszystkim byłoby lepiej, hehe :P

Ptaszki ćwierkają, połowę tego, co wyliczasz można jakoś za niewielkie pieniądze dokonac, wiec myślę, że nie jest tak źle:)

poker facee. Dlaczego tak przejmujesz sie tymi facetami. Przeciez to pewnie osiedlowe dresy wysiadujace pod blokiem. Oni czy ladna, czy brzydka i tak skomentuja, bo nie maja niczego lepszego do roboty. Ja jestem srednia i uwagi na ulicy dostawalam od "ale miss polonia" do "idz na diete paszczurze". Czyli w zaleznosci od humoru towarzystwa blokowego. trzymaj sie

Hej dziewczyny. Nie dostałam pracy odrzucili moje CV bo niby już kogoś mają ale mogę pytać w późniejszym terminie co mnie nie urządza a może zdjęcie dołączone ich przestraszyło ? Nie wiem i wole nie wiedzieć Także od jutra znowu muszę szukać i składać

Znajdziesz coś w końcu na pewno:) Niestety tak już jest, że zanim coś się znajdzie, to 10 razy zostaniemy odrzuceni:(