Czy któraś z Was jest w związku z facetem którego nie kocha?

I nigdy nie kochała? Jeśli tak to napiszcie proszę dlaczego związałyście się z osobą której nie darzycie uczuciem,jakie były tego powody? Może np. brak nadziei na poznanie faceta na resztę życia i związanie się ze strachu przed samotnością?

Ja byłam, prawie 2 tygodnie :) bylam sama juz dluzszy czas i pojawil sie on :) wydawal sie swietny, wrecz idealny.. ale potem okazalo sie ze jest mega sztywniakiem i kompletnie nie ma pojecia o relacji kobieta-mezczyzna. A dlaczego tak sie podziało, ze jednak bylismy razem? Staral sie, okazywal mi zainteresowanie, wiec siłą rzeczy zwrocilam na niego uwage, a potem pomyslalam ze nie ma juz teraz takich dobrych facetow, wiec zgodzilam sie byc z nim. Niestety, siebie nie da sie oszukac. I tak jak wspomnialam, po 2 tygodniach rozstalismy sie.

byłam z takim pół roku. Czemu się związałam, dałam nam szansę. Wydawał się sympatyczny, podobny do mnie, dobrze nam się rozmawiało. Ale z biegiem czasu okazało się, że do siebie nie pasujemy tzn. wyznajemy inne ideały