co ja jej zrobilem, nie wybacze sobie tego :(

napilem sie vodki i naublizalem mojej dziewczynie przy ludziach - co gorsze przy jej rodzinie :( nie wiem jak to naprawic, wiem o tym, ze zachowalem sie jak ostatni dupek, ale blagam dajcie mi nadzieje, ze jeszcze cos sie uda :( jestem po prostu chorobliwie zazdrosny, blagam piszcie rady, i tak nasluchalem sie juz na swoj temat, wiem ze jestem totalnym..., ale prosze powiedzcie czy jest chociaz cien nadziei, zeby to wszystko odbudowac i w jej oczach i w jej rodziny ? ;(

kwiaty kurier, pralinki

ona moze ci wybaczy jak kocha, ale dla jej rodziny juz jestes spalony. zadne pralinki i kwiaty nie pomoga

:]

W jej niestety tak,ale w oczach rodziny to na szczęście nie:-D

co takiego jej poeiedziales???

nie bede pisał, ze ch*j z Ciebie, jak jest głupia to wroci do Ciebie

powiedzialem ze jest zdradliwa szmata, a tak naprawde wiem ze nic nie zrobila, ja zawsze bylem chorobliwie zazdrosny, a po vodce ze mnie juz diabel wychodzi. wszystko oddam, zeby bylo chociazby w miare normalnie :(

ale wyciągnij z tego wnioski na przyszłość... i nie pij już wódki!!!

Proponuję leczenie!!!!!!!! Na jej miejscu to samo bym ci powiedziała;) A ciekawe co ty byś odpowiedział???????????

z tego co pamietam to osttanio jakas dziewczyna tutaj pisała..ze po wodce jej chlopak przy rodzinie ją powyzywal bo kolega do niej dzwonil jakis na telefon :)

sluchajcie moze po prostu pojade do kazdego z osobna i przeprosze wszystkich :( ja zrobie wszystko, i tak wiem, ze juz na jakies dobre stosunki nie moge liczyc, ale zeby chociaz odrobine to naprawic, bo juz nic innego mi nie zostalo

up up doradzcie cokolwiek

no nie do konca wiemy na ile to powazny incydent

ej przecież to podszyw! Jest tu temat - dośc aktualny, w ktorym laska opisuje jak to jej facet na weselu się upił i zrobił awanturę o byle co, nazwał dokładnie! zdradliwą szmatą, a wszystko w towarzystwie jej rodziny. Prowo, PROWO! Ale ciekawe;)

daj mi link do tego tematu. moze to ona :(

a komórke odkupiłeś?

odkupilem, kwiaty rowniez, mam zamiar pojechac do jej rodziny i ich przeprosic, moze to chociaz troche pomoze

jestes patologiem i wódka ukazala twe prawdziwe oblicze, ja na jej miejscu bym sie ciebie bala ;d takze zal zycia dziewczyny jak wroci i wybaczy do ciebie.

jakby mnie tak koleś potraktował - nie miałby szans, nawet bym mu dzień dobry nie odp, tylko przeszła dalej:O