Warszawiacy to zarozumialce

Taka jest prawda, nie pisze tutaj o przyjezdnych, ale o warszawiakach, sa zarozumiali, mysla ze najmadrzejsi, a te paniusie warszawskie jak poslucham czasami to az zle sie robi, te glosiki piskliwe, udaja wielce inteligentne poprzez rozmowe a gowna wiedza tak naprawde!

nieprawda. moja rodzina to warszawiacy od pokoleń i to z papierkami szlacheckimi a nie są zarozumiali. to zależy od ludzi.

No moze nie kazdy, ale wiekszosc, tam gdzie ja sie wychowalam, ludzie sa bardziej przyjazni i mili, chociazby w sklepach, autobusach...itd. Tutaj jest chamstwo, wredne niewyparzone geby, ktore widze bardzo czesto, a te mlode siksy to az slow brak, dra geby w autobusach sluchac sie tego nie chce, a specjalnie piszcza zeby kazdy slyszal!

o, kompleksy wyłażą ?

Zeby Ci zaraz zeby nie wyszly!

To sa fakty, a jesli chodzi o kompleksy to mam jej jak kazda istota ludzka na tym swiecie, oczywiscie mowie o takich istotach a nie pseudo ludziach!

to zarozumiali, zapatrzeni w siebie ludzie.