JESTEM UZALEŻNIONA OD PROSTOWNICY!cZY KTOŚ TEŻ TAK MA, ŻE JEŚLI NIE

wyprostuje tych cholernych włosów to ma siano na głowie? Bo ja tak mam. Nie chce niszczyc tych włosów, palic itd, ale jesli ich nie ułożę to sa masakrycznie puszące i okropne...... A czy kots z Was wyciąga włosy na szczotce?Ten sposob okragła szczotka+ suszarka?Czy to niszczy tak samo jak prostownica?

ja mam podobnie. Skoro prostujesz włosy to może mi pomożesz ? :) A więc codziennie rano prostuję włosy (prostownicę mam dobrą, firmy BabyLiess czy jakoś podobnnie). Prostuję dokładnie, ale po jakiś 3-4 godzinach włosy z powrotem się kręcą. Wiecie może co zrobić/czego używać aby włosy przez dłuższy czas były proste ? Z góry dziękuję :)

znam to :| tez kiedys bylam uzalezniona od prostownicy , jaki wlosow nie wyprostowalam to nie wyszlam z domu , bo mialam wrazenie ze siano mialam na glowie ;| wyciaganie wlosow na szczotke + suszenie zniszczylo je jeszcze bardziej i nic nie dalo . wlosy wygladaly coraz gorzej :| teraz ani nie susze ani nie prostuje wlosy wyzdrowialy , wlosy mam juz dlugie i teraz ukladaja sie w ladne fale :)

ja am podobnie jak Ty- mimo prostowania, po kilku godzinach znów się kręcą,a wyjscie na wilgotne powietrze, deszcz to katastrofa....

No wiem, wiem, że najlepiej podczas takiej pogody nie wychodzić z domu, ale czasami jest to konieczne :P jakieś pianki, jedwab ?

kilku lat 4 i nic mi się z włosami nie dzieję :) Mam ładne, nie zniszczone, nie popalone tylko szybko się przetłuszczają, więc codziennie muszę włosy myć niestety.