Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość życie życiem

mam 24 lata i będę miała proteze zamiast zębów.

Polecane posty

Gość życie życiem

Mam mieszane uczucia, wstydu, złości, szczęścia, zakłopotania i wszystkiego naraz :( Nie wiem jak to będzie, przedemną wyrwanie chorych zębów, tzn całej góry na początek bardzo się boję. Zęby poleciały mi podczas ciąży, zresztą zawsze miałam z nimi problemy, i nie wybielając się sama je zaniedbałam, stomatolog zawsze na samym końcu nie leczyłam, a była szansa, teraz pewnie też jest ale brak kasy, brak siły na dalsze męczarnie przerasta wszystko :( Już ketonal nawet nie pomaga, zawsze marzyłam o ładnych zębach i w sumie moje marzenie się spełni, ale jak to będzie nie wiem. Mam faceta on wszystko wie, akceptuje, nawet jakieś drobne żarty sobie z tego robimy, ale robimy je teraz kiedy jeszcze ich nie mam, a co bedzie jak będę je już miała. Znam osoby które mają protezy i są młode, naprawdę swietnie wyglądają nigdy nie miałam jednak odwagi spytać jak się czują z tym i wogóle :( Nie wazne wypisałam się ulżyło, możecie krytykować robić co chcecie, ale też mnie zrozumcie tylko tyle bym chciała. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieśkaaa
Radziłabym Ci jednak mostek a nie protezę. Zawsze to zęby na stałe, wybierz się do dobrego stomatologa i ratuj zęby jak się da. Jak jest szansa na wyleczenie to je lecz a nie wyrywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss agent II
nie kazdego stac na mostek. zreszta mostek robi sie w opraciu o jakies zdrowe zeby . mi tez troszeczke sie zeby popsuly po ciazy mimo iz dbam i regularnie latam do dentysty. chcialam miec korony na przednich zebach ale dentystka mi odradzila i zrobila mi elegancka plombe (za 160zl ;/) .jesli cie nie stac to szkoda, ale to nie koniec swiata - na pewno bedzie ci ciezko sie przyzwyczaic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie życiem
Ja rozumiem że zasze swoje to nie to samo co sztuczne ale tak jak wyżej osoba napisała zawsze lepiej mieć wogóle jakieś niż wcale. Dobry stomatolog to dobre pieniądze przy małym dziecku, niestety nie mam szans na długoterminowe leczenie, i kolejny ból, wolę mieć to z głowy, może idę na łatwiznę, ale jednak jest to mój świadomy wybór. Obawiam się tylko co do przyzyczajenia jak to będzie :( czy nikt nie zauważy, nie będzie wytykał palcami takie obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie życiem
Cieszę sie jedynie że mój życiowy partner akceptuje w pełni moją decyzję i jest przy mnie i będzie w tych chwilach tyle że wcale bym nie chciałka by mnie wtedy widział :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie życiem, na pewno każdy zauważy ale wątpie, że ktoś będzie się z tego naśmiewał...a nawet jeśli to szybko im się znudzi. Ludzie w Twoim najbliższym otoczeniu wiedza jak jest i na pewno będa cię wspierać tym bardziej, że sama piszesz o mężu, który to zaakceptował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze są implanty ale to jest drogie, ponad 1000 zł na zaimplantowanie 1 sztucznego zęba:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dama serce naprawdę aż tak drogo? Ja słyszałam 400 zł za jeden implant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie życiem
Implanty to marzenie nie osiągalne wiem że wspaniałe i prawie jak naturalne ale nie wiele osób może sobie na nie pozwolić :( Mojej mamie również poleciały zęby podczas ciąży ze mną, tzn w wieku 20-21 lat miała proteze górną i dolną, ma do dziś nikt nawet nie zauwaza że są sztuczne, chyba kwestia wyboru koloru i zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss agent II
faktt dobrze ze maz to akceptuje tez mam male dziecko i skrobie na tego dentyste, jak nie mam kasy to ide do niego - robi mi normalna z nfz plombe a potem ide prywatnie i mi wymienia :) chantalka to nie powiedziane ze kazdy zauwazy. beda mysleli ze laska ma piekne zeby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieśkaaa
Implanty są nie tylko drogie ale też u nie każdego się przyjmują, niejednokrotnie sa to pieniądze wyrzucone w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss agent II
implant okolo 1500zl. wiem bo sie inetersowalam ale to bardzo odwazny zabieg.... nie chcialabym implanta wole korone. jest tansza - 5oo do 8oo zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunchildaa
ja niestety tez nie mam zbyt pieknego uzebienia,to chyba moja najwiekszy kompleks:( a dbalam i dbam o zeby, często chodze do dentysty,a zęby mam po prostu słabe:( niestety musialam miec usuniętą gorna,bo cos tam sie zrobilo i trzeba bylo usunąc, mam też martwą jedynkę ktora ciemnieje i tak zbieram kasę,chcialabym zrobic koronkę na przedni ząb i uzuplenic jakos ten brak z boku,ale boje sie mostka i pilowania zębow,aby potem nie stracic 3 przy okazji:( Ale powiem Ci,ze moj brat,tez nosil proteze,bo mial bardzo slabe swoje zęby i usunąl wszystkie, jak mial ta proteze to ja tam za bardzo nie wiedzialam,wyglądaly jak jego. Niedawno zrobil sobie implanty ( tez wtedy byly dla niego niewyobrazalne,nie bylo go wtedy stac,jak widac los moze sie odmienic) i zaplacil za nie... 70 000Zł-naprawde to nie żart!!!:) Ale powiem Wam,że widać...że ma sztuczne zęby, nie chcialam go dołować,ale strasznie sztucznie wyglądają, z tą szczęką lepiej się prezenrował:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunchildaa
*usuniętą górną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunchildaa
usunietą górną 4, bo tak mi się napisało, że wyszło, że cała szczękę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss agent II
mi generalnie jedynki troszke sie popsuly i w tym miejscu mam ladne plomby - nic nie widac. a jak zacznie sie cos dziac to zrobie sobie korony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunchildaa
nie,mi tez się w to wierzyc nie chcialo,ale caly ten zabieg trwal dlugo ponad rok, poza tym jak sie usuwa wszystkie zęby to po jakimś czasie obniżają się zatoki???I wlasnie on mial zabieg ich podnoszenia ,no i robil wszystkie zeby,a z tego co mowil jeden implant 6000zł,szok.Te ceny ktore podajecie to za sama tytanowa częsc ktora się wkręca w dziąsło,a do tego dochodzi korona, która kosztuje drugie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunchildaa
aha i gdy dlugo się nie ma zębow,zanika też kość po jakimś czasie i gdy chcemy potem miec implanty,to niejednokrotnie trzeba tę kość odbudowac,czyli przeszczepić skądś tam-dlatego pewnie ten zabieg byl tak kosztowany, dlatego tez jak sie decydujemy na implant to chyba najlepiej zrobic to jak najszybciej po usunięciu zęba, bo potem dochodzą takie zabiegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak tak pani tik tak
moje siostry są po 30tce i obie mają kłapaczki. Miały je już dawno robione i to widać że mają sztuczne szczęki (jakieś takie plastikowe coś na dziąsłach i jedna ma drucik na kle). Lepsze takie niż żadne a chodziły z brakami w uzębieniach pare lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLEG G
Ratuj swoje jak tylko możesz . Moja żona ma protezy, jak zachorowała i okazała się,że jst konieczna operacja a co za tym idzie wyjęcie protez to tak się wstydziła,że z trudem ją zaciągnąłem na sale operacyjną, oczywiście po operacji zaraz po przewiezieniu na sale jak otworzyła oczy to pierwsze zawołała o zęby . Wszystko fajne ale jak trzeba je wyjąc,bo coś ...wtedy jest problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie życiem
Ja wiem że swoe to swoje, ale nawet gdybym wyleczyła swoje co graniczny z cudem byłabym nie zadowolona, od dziecinstwa mam krzywice więc już samo to wada. Nie nosiłam aparatu zaniedbanie rodziców. Teraz by wszystko poskładac jak nalezy to trzeba długotermonowego leczenia, oraz wydania mnóstwo kasy więc na to sobie nie mogę pozowlić, mam zamiar iść do pracy więc zęby to podstawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób proteze, nawet proteza jest lepszym rozwiązaniem, niż brak uzębienia. Nie da się ratować lub się nie opłaca? Proteza jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozkoszny anioł 1988
życie życiem fatanego odżywia wtedy leca wszytskie zeby :o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak tak pani tik tak
"życie życiem fatanego odżywia wtedy leca wszytskie zeby " nie kumam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklane oko
z protezą można żyć spoko,przynajmniej nie narzekam na bóle górnych zębów :) problemem jest tylko gryzienie jabłek no i ścieranie protezy na to trzeba zwracać uwagę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONIEC OFFTOPOWW!!!!!!!!!
tak szczerze, to wolałabym wziąć kredyt albo jakoś negocjować z przychodnią, wybrałabym najlepszych stomatologów (jak jesteś z Wawy mogę Ci polecić świetną klinikę dentystyczną), ale ratowałabym za wszelką cenę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONIEC OFFTOPOWW!!!!!!!!!
wyrywanie zębów w chuj boli, puchnie się, i mogą być powikłania jak suchy zębodół, który boli jak kurwa mać :O w życiu bym na to nie poszła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×