Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdghjklgf

Ma ktos depresje moze fobie spoleczna?

Polecane posty

Gość fdghjklgf

nie wiem jak to anzwac ale to nei ejst fajne .... MOJ PRZYPADEK JEST BEZNADZIEJNY boje sie wyjsc do ludzi do sklepu lekarza gdziekolwiek nie moge sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikkka,,,
miałam podobnie... miałam nerwice ale sama sobje z tym poradziłam... ile masz lat ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no ja mam fobie spółeczną ale z naciskiem na szkolną..do sklepu czy lekarza czy gdziekolwiek indziej sie nie boje iść tylko szkola,albo jakieś obozy czy coś w ten deseń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiała chyba
ja też mam taki problem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kołdor-Ty też :( moje życie towarzyskie też głównie polega na szalonych zakupach ale w Almie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteraaa
milky way, ale to jest sprawa rozwojowa. dziś masz przed szkołą a za parę lat w ogóle z domu nie wyjdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikkka,,,
musisz sie wziąć w garsc... obejrzyj dla rozluznienia ulubione kabarety, poczytaj kawały.. na siłe umów sie z kimś, wychodz z domu... umyj ładnie włosy, idz na zakupy do duzego centrum handlowego z kolazankami, potem na dyskoteke - wyszalej sie, napij i smiej sie duzo... zyj instywnie a przegonisz te złe mysli... pij mellise, wez persen lub nerwoslo na uspokojenie... to są nerwy, nerwica... ale z tym da sie wygrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ze mną chcą rozmawiać tylko emo 😭 bo tylko my się rozumiemy 😭 ostatnio do nikogo się nie odzywam :( bo nie mam ochoty :( to trwa od poniedziałku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingooo
fdghjklgf ale masz jakiś lęk uzasadniony czymś. Zn boisz się czegoś konkretnie czy tak ogólnie się wahasz, a w końcu rezygnujesz i nie wychodzisz w ogóle licząc że ci przejdzie, a na drugi dzień jest tak samo i koło się zamyka. Czy coś innego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milky way, ale to jest sprawa rozwojowa. dziś masz przed szkołą a za parę lat w ogóle z domu nie wyjdziesz -wręcz przeciwnie,w podstawówce miałam taką mocną fobię teraz mi przechodzi,dzięki właśnie mojej pacy nad samooceną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kołdor-nie łam się ;) olej ich ja tam juz też do nikogo pasczy nie otwieram moze troche głupio,ale cóż poradzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdghjklgf
23 kurcze duzo osob widze ze ma taki problem jak ja w moim przypadku spowodowane jest tym ze rok czasu szukam pracy tylko wirtualnie niby szukam ale co to jest za szukanie 2 razy bylam na rozmowie poszlo mi kiepsko,edukacje swoja zakonczylam na licencjacie, dalej nie dalabym rady Nie wiem jak to zmienic zycie ucieka mi przez palce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdghjklgf
czemu nikt nic nei pisze?......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Zycia
Ja mam i jedno i drugie niestety. Normalny zdrowy człowiek niezdaje sobie sprawy jak trudno z ty się żyje. Nikomu nie życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Zycia
Czasami myślę, że wolałabym mieć raka i na niego umrzeć szybko niż tak się męczyć z fobią i na końcu popełnić samobójstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdghjklgf
BABCI ZYCIA TO AZ TAK ZLE U CIEBIE JEST? mam nadzieje ze bedzisz miala duzo sily i wyjdziesz z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie łamcie sie,olejcie opinie ludzi,ona nie ma znaczenia...,nie warto niszczyć sobie życia przez innych,można sie cieszyć z szczegółow ...wiem,że łatwo tak mówić,ale u mnie pozytywne myślenie działa :) sama sobie musze dac rade :):) wiem jak ciężko jest ze zrozumieniem fobii...to jedna z najbardziej nierozumianych przypadłości,moi rodzice do tej pory mi nie wierzą :( matka uwąża,że sobie coś ubzdurałam a ojciec to już szkoda gadać..nawet wczoraj darł sie na mnie,że skoro jemu moge pyskować to nie moge nie odzywać sie do innych..a jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiiiika
witajcie, widze ze nie tylko ja mam z tym problem juz od jakiegos czasu wycofalam sie z zycia spolecznego, wychodze jesli musze i to naprawde sprawia mi duzo problemu, jak juz mam wyjsc to bardzo sie denerwuje strasznie boli mnie brzuch i wogole.. "choruje" najgorsze jest jak musze wyjsc gdziekolwiek sama, najczesciej kombinuje by isc z kumpela wtedy tak jakby razniej i moge gory przenosic, ale na mysl ze jestem sama odrazu cialo paralizuje mnie... walcze z tym bardzo dlugo bez terapi , specjalisty chyba nie pokonam..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Zycia
Dzisiaj ludzie na ulicy to byli jacyś zieloni kosmici, albo inni przebierańcy. Czuje się jak bym nie była z tego samego świata. Nie zadąrzała za cywilizacją. Poszłam zjeść coś bo byłam głodna i bach atak paniki. Jeść mi się odechciało od razu. Mam problemy z jedzeniem w miejscu publicznym. Uciekłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiiiika
ale niektorzy maja tak, czy przypadkiem nie chorujesz, nie masz problemow z odzywianiem... czesto u osob z zaburzeniem odzywiania wlacza sie wlasnie atak paniki na skutek jedzenia w miejscu publicznym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ololololo
ja tez tak mam ciagle boje sie wychodzic z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×