Jak jeść więcej, rozepchać sobie żołądek?

Witam wszystkich, moim celem jest osiągnięcie wagi 50 kg (obecnie ważę 41 kg przy wzroście 158, mam 19 lat). Moje przykładowe menu to: - na śniadanie kajzerka z szynką/baleronem/salami oraz twarogiem/serem żółtym, pomidor, herbata - potem jakieś cukierki, baton - jabłko - na obiad zazwyczaj makaron lub mięso - stek wołowy, kotlet schabowy - czasami zjadam zupki z proszku - pizza (3-4 kawałki) chipsy, popcorn Co powinnam robić, aby jeść więcej? Czy istnieją zioła pobudzające apetyt (nie chciałabym zażywać Peritolu)

O odżywkach też myślałam.. ale trochę się boję.. może ktoś wie coś na ich temat?

nie ma się czego bać, to po prostu węglowodany w 80 % i białko w 20% plus witaminy :) Ja mam 168 cm i 49 kg i piję pyszne koktaile codziennie ze 2 razy, rano i przed spaniem, każdy z nich to ponad 300 kcal :) Aktualnie mam odżywkę 2 kg o smaku truskawkowym.. mniammm... :D Ogólnie, to lubię się najadać pod wieczór i w nocy, po północy itp i iść spać niegłodna. Wcinam i wcinam, szczególnie mięso, tłuste wędliny, majonez, chipsy, kotlety, ziemniaki, ryby, lody, ile się da.. i jednak musiałam sięgnąć po odżywki, bo za chiny nie umiem przytyć, tylko zbyt łatwo mi się chudnie :/ :( :O

na apetety dawno temu piłam napar z... piołunu, gorzkie to, ale nawet pomagało... Niedawno kupiłam jakiś syrop dla seniorów... i nie zauważyłam efektu :O

szybki metabolizm masz. Po za tym, nie martw się. Mój chłopak miał to samo chudy jak patyk był jeszcze jak miał 19 lat prawie 180 wzrostu i 55 kg, a rok później zaczął normalnie przybierać na wadze, jedząc to samo a nawet powiem Ci, ze w sumie mniej fast foodów. I teraz ma 22 i waży 68 kg. Lekarz mu kiedyś powiedział, że jak w koncu przestanie rosnąć to zacznie przybierać na wadze. W wzrost uzależniony jest od zwapnienia chrząstek. Jeśli chrząstki są nie zwapnione to nawet można rosnąć do 21 r.ż A no i możesz spróbować sobie białko kupić na przyrost masy :) do picia w postaci koktajli

Dziękuję za odpowiedź :) Z tym wzrostem to może być prawda. Mimo, że za kilka miesięcy kończę 20 lat to wyglądam tak na 15... Mimo wszystko spróbuję białka, może zaryzykuję z tymi odżywkami ;) Ktoś mi kiedyś mówił, żeby nie próbować przytyć "na siłę", ale nie ma co ukrywać, że te kilogramy by mi się przydały. Piołun chyba nawet mam w domu :) Muszę poszukać

twaróg, ODZYWKI DLA SPORTOWCÓW lub KULTURYSTÓW - zawieraja duuuzo białka i węglowodanów.. do tego jak nie mozesz juz zjesc porcji do konca to popijaj kazdy kęs wodą ... rozepchasz tak zołądek - ale rób to z głową..

browary pij... tak ze dwa wieczorkiem i do tego paczka paluszków... 2 miesiące i masz nadwagę :)

podjadaj między posiłkami ;)

browar to nie bardzo :D Ale innym alko nie pogardzę :D Staram się podjadać... Właśnie jem kluchy leniwe z cukrem i tą bułką podsmażoną na maśle... potem wypiję koktajl bananowy... :D

Najpierw postaraj się swój dzienny limit kalorii rozłożyć na jak najwięcej rzeczy niskokalorycznych, a których będzie dużo. Zamiast zapiekanki pełen talerz płatków i dwa kefiry. Z czasem zwiększaj kaloryczność posiłków. W ten sposób rozepchasz powoli żołądek bez dolegliwości i uczucia wzdęcia.

ahahhaahah widze nieźli specjaliści tu :) . Białko na przytycie ? Przecież zwiększoną podaz białka stosuje sie w dietach redukcyjnych a to dla tego że białko przyspiesza metabolizm i potrzebuje też troche energii żeby je organizm przetworzył .Na "mase" dla sportowców to są Gainery - to taka odzywka weglowodanowo - białkowa ( z tym że białka jest mniej) która to jest jakby zamiennikiem posiłku . to taki koktail po prostu kaloryczny jak ktoś nie ma siły już jeśc . Niektóre nawet maja dobre smaki . tymbardziej jak sie zmiesza z mlekiem . a to też dodatkowe kalorie . Polecam też jakiś zdrowy tłuszcz . oliwa z oliwek . orzechy itp . mają dużo kalorii a to właśnie dzięki nadwyżce kalorii czyli więcej niż organizm potrzebuje . zaczyna odkładac sie tkanka tłuszczowa czyli tyjemy :) . Trzeba pierw ustalic sobie ile potrzebujemy kalorii żeby było z nadwyżką i zapisywać to co zjemy w ciągu dnia . liczyć te kalorie czy faktycznie tak dużo zjadamy czy nam sie wydaje :)

Rozwiązanie jest banalnie proste,codziennie zjadaj hamburgery,zapiekanki,chipsy,frytki,wszytko to co zawiera węglowodany,wysoko przetworzony tłuszcz .Nawet nie zauważysz jak przytyjesz i to od razu 10kg. Działa na 100%