TEŚCIOWA MI DOKUCZA- NASZE SPOSOBY NA TEŚCIOWĄ.

Macie jakieś? Tak niby niewinne teksty, ale jednak zawsze spróbuje coś powiedzieć, żeby mi dokuczyć.

schody smalcem wysmaruj, bardzo skuteczne na wredne teściowe :D

A moze weź ja na miód? Zacznij jej przytakiwać, chwalić, ze taka mądra. Pytać o radę. A najlepiej to polubić ją i zaakceptować. Niech sobie gada co chce, a Ty rób swoje.

Nie, chwalić jej nie dam rady, po rpostu nie przejdzie mi przez usta. Na razie atak na atak.

schody smalcem wysmaruj, bardzo skuteczne na wredne teściowe" bedziesz miala szanse opieki nad nia w razie polamania sie :D

TEŚCIOWA MI DOKUCZA- NASZE SPOSOBY NA TEŚCIOWĄ." zakupić Pitt Bula :D

Kiedy ostatnio moja teściowa wyskoczyła z radą z cyklu "a ja w ciązy to..." i poleciał długi wywód pretensji i generalnie przytyków pod moim kierunkiem powiedziałam "hmmm, mój lekarz tak kazał. Szkoda, że nie wiedziałam,że mamusia jest położnikiem. Zaoszczędziłabym dużo pieniędzy na ginekologów." zamknęła się i mam spokój z tą krową.

Mnie dokucza caly czas poucza krytykuje daje dobre rady we wszystko sie wtraca w to jak gotuje piore sprzatam... krytykuje moja mame.. nie wiem co zrobic bo mieszakmy z mezem u niej.. nie kloce sie przymykam gebe bo nie chce awantur..co zrobic?

Zamieszkać osobno

olewać Po pierwsze nie mieszkać razem, po drugie nie utrzymywać relacji (minimum!!!) i będzie dobrze :) ja tak zrobiłam, ostatnio widziałam ją chyba w sierpniu albo początkiem września i do stycznia nie zamierzam jej oglądać Świąt też razem nie spędzimy :) i jest dobrze !

Najlepszy sposób? Zerwać kontakt ;) Ja i mój mąż nie widzieliśmy jego matki od...hmmm.... 3 lat? I z głowy. Zero telefonów itd ;) Kontakt zerwany zupełnie

dużo prościej jest olać teściową. Poprosić męża żeby od czasu do czasu przywołał mamusie do porządku. Z czasem przestanie sie wtrącać. U mnie podziałało. Mam teraz zajebistą teściową i nie dlatego że jej unikam, pyskowałam w czasie jej wywodów, cennych wskazówek i porad. Uśmiechałam się ładnie i czekałam co na to powie bardziej ode mnie kompetentna osoba - mój mąż. To jego matka, on wie najlepiej jak wybić matce wtrącanie sie.

moja nawet nie wymienia dziecka imienia zona zaprosila ja na swieta bo maz ( szczesliwiec ) juz zmarl , a tu z kazdym dniem prowokuje mnie do klutni , zona nie trzyma mojej strony tylko udaje o co sie klucicie a ja mam juz chore pomysly aby ja stad wykurzyc i jak.pomozcie bo stanie sie cos nie dobrego i powiem jej o jedno slowo za wiele.