zgwalcona?

mam 18 letnia corke. nie wiem co jej jest zamknela sie w sobie pare razy nie wrocila na noc zauwzylam na jej ciele wyrazne since ciagle placze co ja mam robic?boje sie ze zostala zgwalcona?

czy ktos moze mi pomoc?

Musisz z nią porozmawiać, my Ci nie pomożemy.

moze porozmawiaj z nia?!

a przede wszystkim przy niej byc do psychiatry czy psychologa tylko z polecenia,ale badz przy niej niech nie czuje sie zla, gorsza,winna i zepsuta musisz jej pomoc,jestes jej matka, nie zostawiaj jej a jak?- troche instynktownie ale przede wszystkim specjalista

dobry gwałt jeszcze nikomu nie zaszkodził może płakać co najwyżej z tego powodu, że nikt jej nie chce

stad koles, jakby ciebie ktos w dupe zerznal to ciekawa jetem czy byz tak cwaniakowal no chyba ze jestes pedalem pedale takie gnidy zyja jak ty to mnie na rzygi bierze

czemu ktos mialby mnie rznac? to wy jesteście od rżnięcia :D

takich psow sie tylko rznie chyba ci zle ze nikt cie nie rznie i snujesz fantazje chodzac po takich forach, no przyznaj sie hahaha gnida jestes

mów mi tak jeszcze :D

Może spróbuj z nią porozmawiać. Tylko nie pytaj prosto z mostu: "ktoś cię wykorzystał?". Może spróbuj jej zasugerować, że jeśli ma jakiś problem, to zawsze może się do Ciebie zwrócić po radę. Ewentualnie możesz przy niej wspomnieć o tym, że ostatnio wśród młodzieży coraz większym problemem jest molestowanie seksualne. Ale jeśli reczywiście została zgwałcona, to trudno mi powiedzieć, jak zareaguje. Te sińce zauważyłaś tylko raz, czy kilkakrotnie? Jeśli kilka razy, to raczej nie gwałt. Bo przecież nie pozwoliłaby, żeby ktoś jej zrobił krzywdę kilka razy z rzędu. Bardziej już prawdopodobne, że ktoś się nad nią znęca - co jest niemal równie poważnym problemem.