Moje relacje z męzczyznami-prrosze weidz porazka

Dziewczyny czy wy tez tak macie?? Za kazdym razem jakpoznaje kogoselacje sa sztuczne.niby na pierwszy rzur oka facetowi zalezy ale mam wrazenie ze to jest nienaturlne i na sile. przyjezdza co dziennie,przynosi kwiatki dzwoni,ale jednego dnia np pyta sie co słychac ja mowie ze mam problem bo egzamin na uczelni i szkolenia w pracy ze niesypiam nie mam casu nawet zjesc. na drugi dzien mowie ze przełozyłąm szkolenia i bardzo sie ciesze bo odsapne.mowie mutodwa razy i to ze jutro mam wolne.a on mi pisze rano smsa ze moze mnie przywiez z tych szkolen!!A przeciez 3 razy mówiłąm ze sie ciesze bo udało mi sie je przełozyć.Niby interesuje sie co u mnie,martwi pyta,ale w takich sytuacjach widac ze to sztuczne i na siłe i nasze rozmowy nie maja sensu...Tez tak macie:Oto tylko jeden przyklad kazde moje "zwiazki"konczyłam własnie z tego powodu.Było mmiło ale sztucznie i na siłe

sorry za te błedy ale mam probl;em z klawiatura ze spacją i musze naciskac mocniej i kopoiowac niektore literki a potem je wklejac. mam nadzieje ze sens zrozumiałyscie

Takie pytanko - ile zazwyczaj trwały Twoje zwiazki?

niektórzy to mają problemy...

3 miesiące wytrzymywałąm tą sztucznosc. bo ja rozumiem ze mozna po praru randkach nic nie czuc ale po co oni od razu włąza qw moje zycie chca spotykac sie co drugi dzien dzwonią itp skoro nic nie ma... jezeli jeszcze nic nie ma (zainteresowania szczerego zainteresowania drugą osobą) nalezy zdystansowac ,nie wydzwaniac i nie porowadzic dlugih rozmow na sile byleby "gadac" dac czas a nie nasile oszukiwac siebie iworzyc fikcje

No to luzz to mały okres czasu - mogłaś ich zostawic i tyle. No i poszukaj sobie kogoś przy kim nie będzie "tej sztuczności" proste:P czujesz sztucznośc - to sę zmywasz, nie czujesz to zostajesz! Tylko jak odkryjesz że po paru latach związku nagle odczuwasz jakąś "sztuczność" to Cię znajde i dam do wiwatu - takie już moje uprzedzenie;)

3 miesiące wytrzymywałąm tą sztucznosc" izkaaa prosze opisz w takim razie czego oczekujesz od związku z facetem ;) czyli inaczej opisz przeciwienstwo sztucznosci :)

Jestem 18lat po slubie. Do dzisiaj moj malzonek ma tak,ze kilka razy o cos mnie pyta,ja mu odpowiadam,a on i tak nie slucha. Czasami mnie to wkurza,to sie powydzieram,ze nie zwraca uwagi na to co mowie. Ale co tam, przechodzi mi zlosc :) Zreszta wiem,ze mnie kocha,jest nadal zazdrosny i rozpieszcza mnie do granic mozliwosci. Czasami trzeba wyluzowac i docenic,ze chlopak przynosi kwiaty, interesuje sie Twoim zyciem(chociaz co 5 zdanie mu zostaje w glowie :D)

oczekuje tego ze bede czula ze komus PRAWDZIWIE zalezy na mnie.Że niepytaa "co słychać"bo pasuje,bo wypada,bo podobam mu sie zw wygladu.Ale naprawde chce to wiedziec i sie tym interesuje.nie musi dawac kwiatków co dziennie ipisac "ze łądnie wygladałąm"chce zeby prawidziwie sie mna interesował jezeli nie wielkiej namietnosci to przyjazni..na poczatku.Nie na zasadzie ze facet chce miecziewczyne a ja mu sie z wygladu spodobałąm.Chce czuć zepojawiło sieuczucie.ze naprawde jestem wazna..że mnie słucha ,ze nie dzwoni bo pasuje bo fajnie miec kogos,ale dzwoni bo chce uszyłec mój głos

zygzak i o to włąśnie chodzi;) a docenisz to gdy już będziesz w starszym wieku - że nie będziesz sama że będzie ktoś obok;)

a a mam wrazenie ze tak naprawde nie interesuije sie mojm zyciem tylko udaje i pyta na sile by podtrzymac rozmowe.Sprawa szkolen wałkowałą sie od dawna."niby tak sie przejmował,interesował a otem sie okazało ze to wszystko sztuczne bo goto nie interesowalo.wcale.jak dzwonioł to ssie cieszyłąm ze udało mi sie to przełziyc wiedział ze sie nie wyrabiam,ze walczyłąm o przełozenie tego,ze bylo to wazne dla mnie.Tydziengadalismy ipisalismy a potem rozumialam ze ozmowy bez sensu były bo na siłe i tak naprawde go to nie interesowało

Że niepytaa "co słychać"bo pasuje,bo wypada,bo podobam mu sie zw wygladu.Ale naprawde chce to wiedziec i sie tym interesuje." a jak to odróżnisz? Skad bedziesz wiedziała ze pyta z ciekawosci czy z powodu "bo tak wypada" ? :D dobre...;) co dziennie ipisac "ze łądnie wygladałąm"chce zeby prawidziwie sie mna interesował jezeli nie wielkiej namietnosci to przyjazni..na poczatku." generalnie jest tak ze kesli tego nie bedzie ...czyli smsów to daje sobie reke odciac ze nastepnym twoim topikiem bedzie temat " jestesmy ze soba od 3 miesiecy a on nie raczy mi pisac smsów" :D że mnie słucha ,ze nie dzwoni bo pasuje bo fajnie miec kogos,ale dzwoni bo chce uszyłec mój głos" dziewczynko sprawa jest prosta :) nie spotkałas jeszcze na swojej drodze kogoś na kim by ci zalezało Za bardzo na siłe chcesz kochac i być kochana ...

no chyba juz wiem ze pytał co słychac na sile i go to nie interesowało..skoro nawet niepamietał co sie przez ostatnie dni u mnie działoiwyjechał z czyms takim:O

no chyba juz wiem ze pytał co słychac na sile" powiedział ci o tym ? :D

wywniokowałąm!!bo jesli by chciał wiedziec to by pamietał co mówiłam..to nie byłą informacje w stylu jem kapuste na obiad!!pytał i na drugi dzien juz nie pamietał...

:D:D:D:D:D dobra jestes ;) i z tego powodu uwazasz że jest sztucznie ?

to chyba logiczne!!!Ja jak ptam to mnie to interesuje..i raczej zapamietałabym.Na cholera pyta jak na drugi dzien nie pamieta.nie znas sytuacji!!nie spałam od 3 dni wiedział o tym..NMArwiwiłąm sie czy uda mi sie to przełozyc.Jak sie udało z radoscią w łosie mu to oznajmiłam po czym dodałąm"w koncu bede mogla troche wypocząć jutro mam wolne!"a on mi rano pisze ze moze po mnie przyjechac po szkoleniu...No kurwa.Zrozumiałąm ze bezsesnu mu cokolwiek mowic

Moj malzonek czesto wyjezdza na delegacje. Rozmawiamy codziennie przez tel. i mu mowie np.,ze jade na weekend w gory.Powtarzam mu to przez caly tydzien...Dzwoni w sobote do mnie i jest zdziwiony co ja robie w sobote w gorach :D I co, ma mnie w nosie? Nie sadze, po prostu taki jest :D :D

masz życia swojego, ze w każdym temacie te swoje mądrości wygłaszasz? Może powinieneś otworzyć gabinet psychiatryczny :) i zostać swoim pierwszym pacjentem:)

Co wy chcecie od regresa ? Ogólnie dobzre pisze i nie leje psychologicznych bredni jak nie którzy

Ja jak ptam to mnie to interesuje..i raczej zapamietałabym." ale on nie jest tobą :)

Vampire ... ja juz sie przyzwyczaiłęm do pomarańczek :) zasada jest jedna :) Odpowiedz na topiku niewygodna lub nie po myśli autora natychmiast jest kwitowana osobistymi jazdami pod moim adresem ;) najczesciej stosowane to : 1\co robi facet na damskim forum 2\przegrałes zycie 3\nie masz własnego zycia? 4\ żal mi ciebie ... :D

ale regres nie masz zadnych argumentów piszesz zdawkowo i kiepsko motywujesz swoje zdanie..TYLe

izkaaa takie argumenty jaki problem :D dobra inaczej ? co chcesz usłyszeć ?

[zgłoś do usunięcia] regres, czy ty nie masz życia swojego, ze w każdym temacie te swoje mądrości wygłaszasz? Może powinieneś otworzyć gabinet psychiatryczny i zostać swoim pierwszym pacjentem pajacu napisz pod czarnym nikiem zobaczymy jak wyglada twoje zycie

Regres ale ja tu nigdy jako pomarańczka się nie udzielałem... hmm juz sobie wyobrażam jakie jazdy tu ludze wyczyniali w moim imieniu:P jeśli Vampire to tylko na czarno;) dawno mnie tu nie było, ale mam nudy w pracy więc postanowiłem że zajrzę;)

A po za tym walic wąty innych, masz ochotę coś napisac to pisz - zwłaszcza że piszesz z sensem i trafia o pod moje myślenie;)

vampire nie ekscytuj sie tak soba zaraz znowu wyjebia cie z kafeteri jak to juz nieraz bywalo