Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem juz gotowa

chce miec dzieciatko a maz uwaza ze powinnam

Polecane posty

Gość frappuchino bez czarnego
nic mi nie wiadomo o tym komu i ile moja siostra daje ale wlascicielka butiku jest kobieta :) wiec nie trafilas. siostra zaraz po maturze znalazla prace w aldiku, zasuwala ze szok za mala kase, potem byl inny market, potem top secret, potem inny sklep z ciuchami, w kazdym lapala doswiadczenie i w kazdej nowej pracy miala troche wiecej kasy. w obecnym butiku pracowala jako sprzedawca i dzielnie znosila humory szefowej. po tym jak reszta sprzedawcow sie zbuntowala i odeszla, na polu bitwy zostala tylko siostra. tym sposobem zostala kierowniczka sklepu majac jedynie wyksztalcenie srednie. teraz pomimo tego ze jest kierowniczka dalej robi ta sama prace co sprzedawcy, jak trzeba to nawet sprzata (czego poprzednia kierowniczka odmawiala) no i po 3 mcach sie oplacilo bo dostala 300zl podwyzki. no ale jesli ktos po maturze chcialby od razu leciec na kierownika i jeszcze nic nie robic poza stukaniem w komputerze na kafe za min 2 tys miesiecznie to rzeczywiscie moze byc trudno z praca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Majętnej
Odpisz, co zatkało cię??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palacz malboro
praca nie zając nie ucieknie, ma 25 lat to ma jeszcze czas najwyżej opieka da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majętna z domu Nowak
no odpisałam Ci ja nie jestem autorką tematu sprawdz dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majętna z domu Nowak
Do moich wypowiedzi się przyznaje ale do założenia tematu nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Majętnej
Nie umiesz czytać???? Ustosunkuj się do tego pytania!!!!! "A co jeśli mąż wróci z pracy i powie, że od dziś nie pracuje, bo on chce posiedzieć w domu z dzieckiem i je wychowywać, bo dla niego liczy się rodzina i che się jej poświęcić. To z czego będą żyli???????????"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majętna z domu Nowak
to pójdzie ona do pracy heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majętna z domu Nowak
o ty byś zrobiła? Co poszłabyś do pracy a mąz w domu by siedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majętna z domu Nowak
Z czego będa żyli? A co mnie to napewno nie za moje ani Twoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Majętnej
Pójdzie ona do pracy???? Przecież ona nie chce pracować!! Kto ją zmusi?? Przecież ona chce się zająć dzieckiem!!! U mnie pracujemy oboje, więc jest zupełnie inna sytuacja. Nie wyobrażam sobie nie pracować, bo mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem juz gotowa
temat mozna zamknac, maz dzwonił przed chwila do mnie, powiedzial,z chce tylko zebym byla szczesliwa i kiedys nie zalowala swoich decyzji. I ze jelsi uszczesliwi mnie dziecko, to mozemy zaczac sie starac juz dzis :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Majętnej
Gubisz się w zeznaniach dziewczynko. Najpierw piszes, że ona nie pójdzie do pracy, bo ona nie chce i nikt jej nie zmusi, a potem piszesz, że ona pójdzie do pracy. Zastanów się trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem juz gotowa
i do zazdrosnikow, maz zarabia dobrze i ma taka prace, ze raczej zwolnienie mu nie grozi, wrecz przeciwnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie bądź taka pewna
Mąż będzie miał dość darmozjada kocmołucha w domu z beczącym bachorem u boku, więc zacznie "zostawać dłużej w pracy" a w międzyczasie będzie u niezależnej, zadbanej kobiety interesu, która nie będzie go zmuszała do dzieci, jeśli on nie będzie na to jeszcze gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehehee Majętną zatkało
i uciekła, bo nie wiedziała co napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majętna z domu Nowak
jak zatkało jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majętna z domu Nowak
A wy nie bądzcie pewne bo mąż tez was może zaostawić znudzi mu się wasza kariera kasjerek i pódzie do takiej co bedzie chciała miec dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli mąż jeszcze nie chce dziecka to musisz poczekać bo dziecko to nie zabawka i to on was będzie musiał utrzymać a dziecko kosztuje. Poza tym naprawdę nie ma się do czego spieszyć. Mas 25 lat a nie 30. Pożyj trochę, chodzenie do pracy jest też fajne, jedźcie gdzieś na wakacje. Potem to wszystko się skończy. Dziecko mimo iż daje mnóstwo radości i miłości to przede wszystkim; - potrzebuje dużo czasu, non stop trzeba się nim zajmować, - obowiązki - koniec ze spaniem w weekendy do 9 lub 10 - koniec z wychodzeniem np do kina czhyba że masz kogoś kto się zajmie dzieckiem ale przynajmniej przez pierwsze pół roku odpadają wszystkie rozrywki, - wakacje w tropikach może na kilka lat - dziecko to monotonia, Ale to wasza sprawa czy się zdecydujecie czy poczekacie. A może przydałby ci sie jakiś zawód, coś na przyszłość. Wiesz, różne rzeczy się zdarzają... a w razie nieszczescia jakiegoś zostaniesz z dzieckiem bez środków do życia. Potem ciężko będzie się dokształcać. Teraz masz czas, wykorzystaj to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydował się po jednym telefonie? Czyli temat był tylko po to żeby niepotrzebnie bić pianę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Majętnej
Wyobraź sobie, że nie każdy pracuje na kasie. Poza tym, cz ktoś tu napisał, że nie chce mieć dziecka. Ja pracuję i jestem właśnie w ciąż, więc akurat ci nie wyszło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majętna z domu Nowak
Tak chodzenie do pracy do marketu jest fajne... Za 900 zł można pojechać na wakacje tropikalne.... W końcu tyle można odłożyć.... Jak mąz zostawi to za te 900 lub 6oo można sie utrzymać samemu w końcu jesteś niezależna..... Tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majętna z domu Nowak
Tak za pensje 900 zł mozna opłacic czynsz wode gaz prąd telefon kupić jedzenie i wyjechać na wczasy na Majorke Liczyć nie umiecie nawet jej nie starczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja radzę...
majętna, ale ty głupia jesteś masakra, a czy ty myślisz, że mając dziecko będziesz jeździła z nim na majorkę? hehe to życzę powodzenia, mój mąż zarabia tyle, ze spokojnie moglibyśmy sobie na to pozwolić, ale jak mam jeżdzic skoro mam małe dziecko kretynko. a to ze zarabiam 1200 złotych i pracuje na kasie w supermarkecie, nie znaczy, że jestem jakaś gorsza niż ty. jakbyś nie wiedziała to studiuję i na dodatek wynajmujemy mieszkanie i jakos nam starcza,a żadna praca nie hańbi, jeśli się chce miec na swoje wydatki, a nie żebrać na tampony, jak ktoś juz wyżej napisał. ale jak widać ty masz naprawdę wspaniałego męża co cie utrzymuje i dobrze, takiego to tylko ze świeczką szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pot
chłopy do roboty! baby do garów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×