Siedze w robocie i ...

Kuźwa nic mi sie nie chce:P Mam do zrobienia stronę internetową, z którą zwlekam kilka miesięcy i podpoadłem szefowi już kilka razy. wisi nade mną widmo bezrobocia a jednak nie mogę się zmobilizowac. Po prostu jest piątek i am wszystko gdzieś. Ma ktoś podobnie?

nie :)

he he koszmarnie ;)

to nie jest śmieszne mam takiego lenia że aż strach:Pp mam umyć samochód za nim popołudniu pojade do panny, ale zgadnijcie? NIE CHCE MI SIĘ, noż kuźwa nic mi sie nie chce:P

deszcz pada umuje za Ciebie ;) jedno z głowy mniej :)

wypalenie zawodowe czy coś:P nie wiem ściemiam teraz że coś robię a siedze na kafe:P przyniesii m dokumenty do przeskanowania - a ja nic , leżą sobie i na mnie patrzą:P PIERDOLĘ NIE ROBIĘ:P

no niby tak z tym deszczem ale jeszcze w srodku musze go wysprzątać, e tam przetrę tapicerkę, i wytrzepie dywaniki:P nic więcej:P:P:P

taaa, oby tak nam się chciało, jak nam się nie chce :-P...ja mimo wszystko staram się mobilizować...gadam do siebie i zmuszam i coś robię...ale ile można się zmuszać...ostatnio nie chce mi się nawet robić rzeczy, które zawsze lubiłam...ło bozie...to może przez tą pogodę?...właśnie się mobilizuję...mam ważny dzień i przy okazji dużo pracy na boku innej...a tu trzeba się zrobić na bóstwo, zacząć myśleć logicznie, zrobić dobre wrażenie i dokończyć to, co się zaczęło...pociesza mnie fakt, że dziś piątkowy wieczór :-D...i oczywiście dodatkowo chatę wysprzątać...DAM RADĘ !!!! DAM RADĘ!!!!...muszę tylko TV wyłączyć i się zebrać w sobie :-D

no oki ale mi nadal nie chce się nic robić, lenia mam takiego jak z warszawy do Kaliforni

A ja siedzę w domu i też mi się nic nie chce. Do wszystkiego prawie muszę się zmuszać i w ogóle beznadziejny dzień nic tylko spać.

to świetny leń zafunduje darmowa wycieczke ! :)

taa ja dziś tez iałem problemy z pobudką, prawie zaspałem... kierownik sie wąłśne spytał co robię - powiedziałem ze majstruję szablon... ehhh dobrze ze sie nie zna na tworzeniu stron i łyka wszystko co mu powiem...

jaką kuźwa wycieczkę?

ostatnio mialem takiego lenia, że woziem colę pzrez pół roku w samochodzie pod pretekstem doświadczenia naukowego "Co z nia sie stanie"

Zaraz włączę jakąś energetyczną muzykę może coś pomoże.Vampire strzel sobie kawę i nie daj się tak łatwo temu leniowi :):):)

juz piłem kawę, ba zjadlem nawet śnaidane - zazwyczaj nie jem:P - leniowi juz się dałem i dziś do końca dna nie będę nic robił! pościemniam tylko:P

znacie jakieś ciekawe zajęcie w biurze, tak aby szybko czas zleciał?

He he a ja właśnie siedzę sobie z maseczką na twarzy a tu listonosz się napatoczył spojrzał na mnie jakoś dziwnie hi hi ale co mi tam no i do tego jeszcze bym zupę spaliła.Ale tak to jest jak się siedzi na kafe ;););)

też mi się nie chce, bo piateczek. Na szczęscie szef ma urlop dziś, wiec nie gna mnie do roboty Czytam temat " Największe wtopy przy waszych facetach" i się ryję w głos.... co chwile koledzy w pokoju pytają z czego się tak cieszysz do monitora :)) A co do kupy na szybie od auta tez mialam od wtorku i co dziennie zapowiadali deszcz, az w końcu wczoraj zaczeło lać i ją zmyło ;)

znacie jakieś ciekawe zajęcie w biurze, tak aby szybko czas zleciał? kafeteria, kawa, kafetaria, kawa .....16- ta weekend ;)

co to z firam w ktorej pracujesz????? musi jakies kopletne dno byc pelne debili i takijch jak ty moronow , ja bym cie wyjebal na zbity ryj po 5 minutach rozmowy , jest 1000 lepszych ludzi na twoje miejsce !!!!!!

ZAZDROSC?