Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamila 23

Materializm, uczucia, wychowanie dzieci

Polecane posty

Wydaje mi się iż ludzie są coraz gorsi. A wszystko przez pieniądze bo ludzie myślą że to da imn szczęście a tymczasem jest odwrotnie. Matki starają się dać dziecku gwiazdkę z nieba ciężko pracując, kupując kolejne drogie zabawki zapominają o uczuciu wychowywują kolejnego egoistę i materialistę, który w końcu popada w depresję. dla takiego człowieka liczy się tylko kasa i dąży cale życie tylko do niej. Dawniej były lepsze czasy. Większość rodzin bylo wielodzietnych, dziecko uczyło się przy licznym rodzeństwie szcunku i miłości i tego iż trzeba umieć się dzielić. większość dażyło rodziców szacunkiem, a dzisiejsze dzieci umieją jedynie rządać, rzadko kiedy dając coś od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poruchałbym sobie az mnie nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas tak wlasnie jesttt
zona pracowała po 12 godzin do dnia porodu (u siebie wiec nie musiała ale chciala), teraz posiediala troszku z dzieckiem i juz w domu wtrzymac nie moze dzecko do złobka aona do pracy ja pracuje 7.30-17.00 w firmie, pozniej 23-3(w nocy0 w domu, ale za to na wszystko mozemy sobie pozowlic i zyje nam sie dobrze tak po prostu lubimy, nie lubimy monotonii zycia ciepłych papuci , ciepłego obiadku o 16ste, obiad jemy o 20 stej, mamy jeszcze jedna działalność ktora trzeba doglądnąć to w sobote dziecko do samochodu i do pracy, ale nam jest z tym dobrze tak wlasnie lubimy zyc w ciagłym biegu kiedy brakuje nam doby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się poprostu że dzisiaj poprostu za mało czasu poświęca się dziecią a za dużą uwagę poświęca się dążeniu do pieniędzy. I wydaję mi sie że przez to unieszczęśliwia sie swoje dzieci bo czasem rodzice tak naprawdę nic o nich nie wiedzą. Nie znaja ich problemów, nie są dla nich wsparciem i idealizują je za bardzo nie widząc ich wad. Takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżka Leszka
no tak ale żreć trza. a i dziecko chce być akceptowane u koleżków z naprzeciwka , że też ma nowe ciuchy i komputer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie miałam na mysli tego iż nie trzeba zarabiać żeby dziecku było dobrze. No cóż, żyjemy w takich czasach a nie innych. Ale to przecież my uczymy dziecko wartości i tego co w życiu jest ważne. Często w pogoni za pieniędzmi o tym zapominamy. Stereotyp jest z regóły taki że najpierw się dorabiamy, potem zakładamy rodzinę i rodzimy dziecko. Tylko że wiele matek poprostu nie umie się zając dzieckiem, często wtedy go nie wychowuje tylko poprostu ogranicza się do zaspokajania jego potrzeb. A co z miłością? Co z okazywaniem dziecku ile dla nas znaczy? Robimy to kupując mu nowy komputer, czy kolejną wypasioną komórkę. Dlatego moim zdaniem jest tyle osób które nie radzą sobie potem w życiu z uczuciami, jest teraz tyle rozwodów, depresja stała się niemal plagą. Odpowiedzmy sbie na pytanie, dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczęłam od siebie.........
Musi sie stac cos zlego, zeby czlowiek zrozumial ze pieniadze nie sa celem w zyciu, pomagaja jedynie godnie zyc, cierpiec w komforcie. Mnie pieniadze nie niszcza, ale widze co robia z ludzmi. Zawsze tak było. Ludzie w ogole zeszli na psy, tak biedni jak i bogaci. Na szczescie sa wyjatki i kazdy z nas moze nim byc, ja jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila 23 - tu nie chodzi o pieniądze ale o to że chce się być lepszym niż inni. oczywiście są ludzie którzy chcą pracować i pracują a to że maja z tego pieniądze i wygodniejsze życie to nie jakby "nagroda" za ich pracowitość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinno się dziecka równiez wychowywać na tak zwanego "maminsynka" bo to też jest niedobre i takie dziecko również może mieć problemy w dorosłym życiu. Uważam jedynie że należy rozgraniczyć swój czas tak aby dziecko nie czuło się pokrzywdzone a widac wiele osób tego nie potrafi i często gubi się w pewnym momencie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leviatan - i właśnie z tego powodu iż chcemy byc lepsi od innych bardziej się pogrążamy. Pojawia się zazdrość, zawieść oraz jeszcze wiele złych uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×