Jakiego kota do domu

Uwielbiam psy, nie mogę jednak mieć w domu psa. Myślałam o kocie, jaki? Nie chciałabym, żeby mi wskakiwał na blaty i stoły, można kota tego nauczyć? Jakie koty są mądre, do wyszkolenia i niedrogi w utrzymaniu? Proszę o rady.

Dachowce :) Moim zdaniem najlepsze. Podobnie jak zwykłe kundle najbardziej przywiązują się do człowieka. Sama mam dwa więc wiem co mówię :)

kot ni ejest zwierzakiem przyziemnym, jak pies może w Twojej obecności nie będzie wskakiwac na stół, jak go tego oduczysz oczywiście, , ale nie licz na to, że jak będzie sam, to też o tym będzie pamiętać no i wyraz "szkolenie" w odniesieniu do kotów, to bardzo duże nieporozumienie kot to nie pies jakkolwiek truistycznie to brzmi jeśli lubisz wojskowy porządek, nieskazitelną czystość i bezwzględne posłuszeństwo, to zapomnij o kocie

kot do wyszkolenia?! zapomnij!

jesli o kota chodzi to tylko 'szczesciwy traf' ja mam takiego co mi nigdzie nie szczy poza kuweta (no czasem do umywalki) moja mama miala persa i lal gdzie popadnie (nawet do psich misek :o)

głupie są jednak :(

w sensie koty latają, że "nie są tak przyziemne"? co ty bierzesz? :0

w sensie, że nie chodza tylko po podłodze, jak psy, ale również po stołach, meblach, parapetach itp myślałam, że tego nie trzeba dokładniej tłumaczyć, bo to oczywiste jednak myliłam się...

a koty, wbrew pozorom, są chyba mądrzejsze od psów pies bez właściciela ma sie bardzo nędznie, kot sobie radzi dużo lepiej

koty nie są mądrzejsze od psów, są inne:)

dlatego najlepiej posiadac i kota i psa :)

dachowiec. tylko dachowiec

zakonspirowany...ale czemu tucznik?! :)

koty są inne, ale są o wile mądrzejsze od psów

dachowce rzeczywiście najfajniesze

a tak mi sie wymyslilo :) ps. moj kot mnie nie igoruje, wrecz przeciwnie jest nachalny przez co place czesto ufajdanym w siersc ubraniem (na ogol czarnym a kot bilae klaki zostawia - wylacznie to mnie w nim wkurza :o..jeszcze to, ze czasem sie zesra do wanny :o:D)

chociaż dzisiaj mój mnie wnerwił, bo co 5min. wypuszczałam go na dwór, a on sprawdzał pogodę i wracał... bo leje deszcz.

moj spieprza mi ze spacery bo pada na niego (cane corso:D) natomiast pies mojej siostry jak pada omija kaluze :D

no moje też - na balkon-z balkonu-na balkon-z balkonu ja mam obydwa czarne i ubrania pod kolor ;)

a moja psa, kiedyś, jak padało, to tylko po chodniku, bo jej za mokro było na trawie na siusiu z wielkim niesmakiem wchodziła na chwilkę na ten mokry trwanik (boksia to była)

mój trójkolorowy-kociczka:)

bokserki są rozkoszne

u nas czasem jak synowi sie cos przysni to spimy...ja, maz , dzieciak, kot i pies (45kg) niezle nie :D podobno ludzie dziela sie na takich co sie przyznaja do spania ze zwierzami i na takich co to zwierzow nie kochaja a co z tym idzie nie wpuszczaja ich do wyra

widzę, Ewa, że Ty tez masz niezły zwierzyniec?

ja tam sie przyznaje...:)

po szafac, blatach, ale mi to nie przeszkadza:P

mój pies to wyżeł i czasem tez wgramoli sie na łóżko, ale czeka aż zaśniemy, cwaniaczek:)

Ewa to ma nawet konia :D jakbym mial dom to otoczona bylabym zwierzami :) moja mam mowila zawsze, ze pies to jedyna istota ktora sie bezinteresownie i szczerze cieszy jak domownik wraca do domu :)

moj nie czeka jak zasniemy tylko udaje, ze tematu nie bylo :D

moj kot tez sie cieszy jak wracam do domu!! nie tylko psy sa takie...