Dlaczego te anorektyczne paszczaki atakują nas kobieco zbudowane kobiety

i uważają, że jestesmy od nich gorsze? Żaden prawdziwy facet nie poleci na takiego szkieletora bo lubi poczuć ciepłe ciałko. Nasze pełne piersi i pośladki a nie jakieś deski z przodu i z tyłu. A one nas atakują bo wiedzą, że ich faceci oglądają się za nami i marzą o takich jak my ale obawiają się zmasowanych ataków tych wieszaków. Chociaż co noc pieprząc te kościotrupy myślą o namiętnym seksie z nami prawdziwym kobietami. WIęc wieszaki zreflektujcie się i przestańcie nas atakować aby pokryć swoje kompleksy braku cycków.

:D

ja tam wolę właśnie okrągłe kobitki a nie anorektyczki. :)

muffinka nie piersi, nie biust, a sadlo z pryszczem na wierzchu:D nie posladki, nie pupa, a sraka jak armata:D nie pusia, nie cipusia, a 5 kilo podpizdzia:D

lepsze to niż posuwać szkielet :) poobijać się można, przytulić się nie ma do czego, piersi żadnych, klepniesz w pupę to rękę o kości połamiesz.. ;)

torbo napaslas sie i teraz pocieszasz sie sama :D

według mnie ani kościotrup ani ta puszysta nie mają szans ze SZCZUPŁA kobietą. I to Ty autorko atakujesz w tym momencie...

jestem facetem debilu.

fdfdgdfgdffdgfd - dzięki za pozytywne słowa.

http://tnij.org/gust Sam seks, nie ma co...

Witam. Kaliban - hahaha... przegiąłeś. Chyba nie chodzi o popadanie ze skrajności w skrajność. Znam mężczyzn, którzy lubią lekki brzuszek u kobiet albo zaokraglone biodra. Nikt nie każe kobietom starć się o 100kg nadwagi...

na imię mi Hania => Cóż, ja też lubię większy cyc i szeroki, ale kształtny zadek w połączeniu z wcięciem talii. Ale te co tu plują raczej tak nie wyglądaj. Bliżej im Wenus paleolitycznej :o

topic niż ruszyć dupę, ale problem Ci i tak zostanie

Uffff... bo już myślałam, że ci panowi, których znam, są wyjątkami. Absolutnie nie pochwalam takich rubensowskich kształtów jak na zdjęciu pokazanym przez Ciebie. To nie jest smaczne, a wręcz sugeruje wielkie zaniedbanie... zdrowotno-wizualne, tak to nazwijmy. Kobieta nie musi ważyć 45kg przy wzroscie 170cm, żeby być uważaną sa seksowną.

ja tu widze ze to wy tzw. "puszyste" nas atakujecie, wyzywacie od wieszakow, anorektyczek, szkieletow! no sorry! grubasy, krowy - milo wam?

brawo zdesperowana! :D sama mam 169/55kg i co mam się zabić, bo chuda jestem?

jestes taka jaka faceci najbardziej lubia.. reszta "puszystych" z tego topiku sie oszukuje. okrutna prawda, ale prawda. probujecie wmowic innym, ze faceci na was leca.. moze jakis odsetek tylko.. wezcie sie za siebie - wyzywanie szczuplych nic wam nie pomoze na zbedne kilogramy i samopoczucie.

Ja tam lubie szczupłe.. Jakby miała jeszcze pupki trochę .. mmmm.. Za nic bym nie wymienił na większą kobietę.. Ze szczupłą lepiej w łóżku. Lżejsza, bardziej wysportowana, można próbować różnych pozycji. Z taką puszystą to nie bardzo.

lepiej w ubraniach wygląda, w bieliźnie seksownie, kto by chiał cellulit w sypialni oglądać no przepraszam ;) Założe się, że takie jak wy, bałyby się to robić przy włączonym świetle

Wspolczuje takiego oblesnego gniewu :/

Jeszcze najważniejsze... pomińmy szczupłe już kobiety.. Niektóre mogą mieć trochę więcej i im to pasuje. Nierzadko wyglądają bardziej seksownie. Ale jest granica. Sorry ale jak bym miał robić dobrze językiem grubej kobiecie, to zwracam również uwagę na to jak jej pusia wygląda. W takim wypadku raczej bym się brzydził po prostu.

Szkoda autorko, że obrażasz szczupłe kobiety... Co? Lepiej, żebyśmy wszystkie się zapasły, miały po 3 pary cyców, były 3 razy większe od naszych partnerów, aaa i żeby w ogóle nie było po nas widać nawet 9 m-ca ciąży? Szkieletory nie są wskazane również, ale to szczupłe (nie mylić z wychudzonymi) kobiety mają największe wzięcie i to one są symbolem seksu, oznaką sił witalnych. BTW - Was nikt nie obraża od tuczników, prosiaków, grubasów, krów, pasztetów, cellu-lasek, pączków, beczek itp....

wiesz dlaczego? właśnie pokazałaś dlaczego, bo przez to, że inne są chude to od razu uważasz je za "szkieletory" i obrażasz ja jestem szczupła a nigdy nikogo nie obraziłam ze względu na jego wagę po prostu-jedni są szczupli, inni wychudzeni, jeszcze inni zaokrągleni, inni otyli i mam to gdzieś, bo rozpatruję ludzi w innych kategoriach natomiast myślę, że jeśli tak atakujesz ludzi szczupłych to Ty masz problem z akceptacją siebie a nie szczupli mają problem z Tobą poza tym co ja zrobiłam takiego poza tym, że jestem szczupła? wyrządzam komuś tym krzywdę?tak mam po prostu i co, mam przytyć bo ktoś inny jest szczupły??

Więc: 1. Szanujmy się, bez względu na rozmiar, 2. Nie przesądzajmy, że puszyste są bardziej pożądane od chudych, 3. Nie plujmy jadem, bo nikomu to nie pomoże. Poza tym, Ty lubisz swój nadmiar, ja niedobór (być może istnieje taki :D ) i niech tak zostanie :. Każda nas znajdzie swego miłośnika i tyle.

Zazdrośc, zazdrość i jeszcze raz zazdrość ! Poza tym to czy się komuś podobasz oceniają inni a nie Ty !! Chyba, że ktoś z grzeczności mówi ci, że jesteś pociągająca czy cokolwiek. To tak jak ja bym powiedział " O tak patrzcie, a hoj z Bradem Pitem, Jestem najpiękniejszy i tak naprawdę o mnie wszystkie laski co noc fantazjują aż robi im się mokro, o tak " "Patrz na Klate"

a ja myślę, że atrakcyjna kobieta to kobieta zadbana i... kulturalna, wrażliwa a nie taka, która wyzywa i obraża inne kobiety- to nie jest sexy i choćbyś nie wiem jakie miała kształty to wrażliwy, inteligentny i wartościowy facet Cię oleje- bo jesteś wredna i złośliwa, tyle

a juz przestancie pieprzyc, że was atakują...ja sama jestem nieco zaokrąglona i jakoś nigdy mnie zadna chuda dziewczyna nie atakowała??!!!!to juz raczej to robią grube dziewczyny....

Zresztą, skąd możesz wiedzieć, co kto woli. To chyba sprawa indywidualna?! Poza tym, w tej kwestii, to raczej mężczyźni i kobiety homoseksualne mają decydujący głos...

princess powiedz mi naprawde poleciałaś na poloneza ?? proszę...

Normalny... po co Ci taka wiedza, czy faktycznie poleciałam czy nie? Nie poleciałam, ściema na potrzeby dyskusji, ale gdyby facet rzeczywiście miał poloneza a nie s-klase, wcale by go to nie zdyskredytowało. A czemu pytasz?