kłopotliwe krosty

Jestem zadbaną kobietą, mam świeżą ładną cerę i ładne ciało, bez jakichkolwiek wysypek w, wyprysków itd.- ale od pewnego czasu zauwazyłam,że na moich pośladkach :O pojawiają się drobne , czerwone krosty. Po kilku dniach znikaja same, jest spokój tydzień, miesiąc- zalezy- a potem znów to się pojawia. Nie swędzi, piecze tylko cholernie nieestetycznie wygląda. Czy któraś ma to samo? Czy to może byc skutek zbyt długiej siedzącej pracy przy biurku? Juz nie mam pojęcia.Pomocy!

polecam pójść na solarium;] lampy wysuszą ten problem. i...tak to może być efekt uboczny siedzącej pracy:/

stosuj peeling - na 100% pomoże. No i nie siedź bez ruchu przez 8 godzin.

Pewno solarium, by pomogło, ale jstem w ciązy i muszę zrezygnowac ze słońca niestety. Peelingi i masaże sizalem robiłam od zawsze, przynajmniej 2 razy w tyg., teraz też- i nie przynosi to żadnego rezultatu. Kilka mcy temu nawet nie przyszło mi do głowy,że można miec taki problem :( miałam śliczną gładziutką pupę, a teraz masakra :(