Przesadziłam z chłopakiem !

Mam nadzieje ,ze ktos mi pomoże ! Przed chwila nudziło nam sie z chłopakiem i wpadłam na pomysł żeby on wszedł we mnie z rozbiegu ja będę siedzieć na stole ,a on we mnie wbiegnie. Wypiliśmy troche wina odstawiliśmy kieliszki na dywan i do dzieła. Tyle ,ze on nie trafił ! i chyba "złamał" sobie penisa ! zresztą nieważne po drodze potracił butleke wina i rozlał je na dywan ! BIAŁY dywan ! jak to teraz odplamić ? co radzicie ? w dodatku nie mogę spytać jego bo leży na dywanie i coś tam jęczy, mięczak.

czerwone to wino? polej bialym to zniknie plama:)

No czerwone ! nic nie działa ! moze WIZIR ? Chajzer mówił ,ze jest dobry !

jak polejesz bialym to na pewno zadziala.

Nie mam białego mam tylko Komandosa ! zadziała ?!

widzę, że wytrzeźwiałaś w momencie, skoro jeszcze przed chwilą byłaś nawalona! :-o

wypiłam tylko troche wina ! może z 3 łyki

prowokacja 0/10

zasyp solą lub sodą... albo nie wiem czym

Niech Twój chłopak się spuści na tą plamę i potem posyp to mąką ziemniaczaną, powinno zejść. A jak nie, ewentualnie jak Twój chłopak jest przez zaistniały uraz niedysponowany, to zawołaj sąsiada, żeby się spuścił. I potem mąką. W razie czego powtarzaj ten cykl z udziałem nowych sąsiadów.

Mam pomysł na nowy topik-Złamany kutas-co robić? podpowiedzcie drogie panie

fajansiarz dzięki pomogło ! tylko musiała najpierw wino zneutralizować swoim moczem ! sąsiad tez pomógł bo ten mój leży pod stołem i cos tam jęczy o złamaniu.