Ciemne skrzepy i ból podczas okresu..

Coś dziwnego się ze mną dzieje...nigdy nic takiego nie miałam... przed wczoraj dostałam brązowego plamienia...wczoraj miałam ponad 38,5 stopni gorczączki...dziś pojawiła się normalna krew ale w pewnym momencie dostałam "skurczów" i zaczęły się wydostawać duże skrzepy...konsystencja wątróbki, wielkość kurzego żółtka... przestraszyłam sie a kiedy poszłam kolejny raz do łazienki bo poczułam taki skurcz zobaczyłam na podpasce coś dziwnego...wiem że może to dziwnie zabrzmi, ale wzięłam to przez papier do palców i wyglądało to jakby ktoś zdjął skórę z kury i zamoczył w krwi...nie śmiejcie się z tego określenia ale chciałam opisać dokładnie to co się ze mną dzieje...proszę powiedzcie co mi jest. Wzięłam escapelle miesiąc temu, a dodatkowe badania beta hcg wykluczyły ciąże...wizytę u ginekologa mam na 3 czerwca a do tego czasu zwariuje..

buerzesz tabletki poronne i dziwisz sie że cuda wianki z Ciebie wychodzą ? śluzówka się złuszczyła przecież

Wiem, że mogą wystąpić różne dziwne rzeczy. Ale dopiero po miesiącu od przyjęcia tabletki? Nie było okresu w między czasie a jak się pojawił to właśnie taki dziwny...teraz krwi jest mniej niż w zwykłym okresie... Myślicie, że to tylko skutek przyjęcia tej tabletki 72h czy może to objaw czegoś poważniejszego? Bo jeśli to nic takiego co będę czekać do 3 czerwca na umówioną wizytę, a jeśli to może być coś groźniejszego to pójdę prywatnie tylko nie chciałabym pójść zapłacić kupę kasy i się dowiedzieć, że wszystko w normie... proszę o pomoc...

juz Ci napisano a ty dalej nie rozumiesz ,za własna głupote cierpisz