pomocy!!! co to jest??? ciąża czy jakaś choroba

hej... nie wiem co się dzieje i zaczynam się martwić. od stycznia mam problemy z okresem. co drugi miesiąc nie miałam... teraz też się spóźnia robiłam ok 10 testów i każdy negatywny. byłam kilka razy u lekarza i powiedział, że nie jestem w ciąży i okres miałam wywoływany. w lutym samodzielnie się zbadałam i po lewej strony podczas napinania mięśni wyczułam coś w rodzaju pęcherzyka...myślałam że to ciąża więc znów byłam u lekarza i on wykluczył ciążę.... nadal mam ten "pęcherzyk". dodam, że on nie zmienił rozmiarów ani położenia. dodatkowo czasem mam białe upławy z "grudkami".... pomóżcie co to może być??

ja pierdziele co za patologia. Jak w ogóle mogłaś pomyśleć, że to ciąża. Proponuję się do edukować. Ciąża nie rozwija się pochwie tylko w macicy!(wyjątek ciąża poza maciczna) A to co za pewne wyczułaś to szyjka macicy , dalej sobie tam grzeb to jeszcze do nadżerki doprowadzisz. Po 1 proponuję zmienić lekarza. Powinien Cię skierować na badanie poziomu hormonów. estradiol, prolaktyna, testosteron. I te związane z tarczycą. Kiedy ostatni raz w ogóle badał Cię ginekolog i kiedy miałaś cytologię?

nie napisałam,że w pochwie... cytologii nie maiłam robionej. mam 20 lat i kiedy powiedziałam, że chcę mieć zrobioną cytologię jakieś inne badania to powiedział, że nie ma takiej potrzeby.ostatni raz byłam u ginekologa miesiąc temu. od stycznia byłam już 4 razy....

cytologii nie musisz robic, ale warto by bylo gdybys zrobila badania hormonalne. Bo moze masz jakies zaburzenia a przeciez lepiej wyrtegulowac niz lazic co chwile po luteine czy duphaston na wywolanie miesiaczki. Zrob wszystkie hormony, idz do lekarza ktory ci rozpisze w odpowiednich dniach cyklu, bo moze tutaj jest problem.