podejrzenie o zdrade

hej, niegdy nie bralam udzialu w forach ale mam trudna sprawe i potrzebuje Waszej opinii. mam podejrzenie, ze moj chlopak kreci na boku z inna dziewczyna. zobaczylam dzis smsa, ktory byl podejrzany od innej dziewczyny. poradzcie co robic, dzieki ona

i po cichutku zbierać wszystkie za i przeciw

a co bylo w tym smsie? cos konkretnego? ja tez bym chciala spr tel swojego chlopaka ale na poczatku ustalilismy, ze nie zagladamy sobie w tel.

no w tym smsie bylo cos o "calusach", ze niby takie super

swiat jest okrutny, kobiety zaklamane i falszywe a faceci tylko czekaja na jakas okazje :O moj facet chyba tez mnie zdradza ale nie chce mi sie pisac czemu tak sadze bo za duzo tego jest ;] mam pewnosc na 99,9% no ale jestem tak zakochana i glupia ze to olewam i nadal z nim jestem :O choc juz kazdy w kolo mowi mi ze nie powinnam :O

bylam w 3 powaznych zwiazkach (przynajmniej tak mi sie wydawalo), z dwoma nawet mieszkalam juz , bylo super wszystko, swietnie sie dogadywalismy itp. a tu nagle niespodzianka :D wszyscy trzej mnie zdradzili :O a jeden z moja najlepsza przyjaciolka :O tak sie zalamalam ze szok, wyjechalam na pol roku do angli, po powrocie mialam wszystko gdzies i tak sie stalo ze teraz to ja ,,wykorzystuje '' facetow, nie interesuje mnie czy maja laski czy nie :O jestem atrakcyjna i kogo chce zaraz go mam :D mialam kilku ktorzy mieli dziewczyny i co... skoczyc z inna w bok to dla nich zaden problem :O tacy sa faceci :O

witaj w klubie.ja wlasnie przez takie sms itp. zakonczylam wczoraj zwiazek.

ale co robic? rozmawiac czy nie? w sumie taki sms to jeszcze nie jest pewnosc, tak naprawde to w ogole nie powinnam czytac jego smsow...

ale nie czytajac smssow jak sie dowiemy, ze nas zdradzaja? moj sie za zadne skarby nie przyzna. tel nie mam jak spr bo jak zostaje na moment sam na sam z tel to moj chlopak w mgnieniu oka sie zjawia. jesli by tak nie robil to nawet bym nie pomyslala, ze cos nie tak moze byc. cos na rzeczy musi byc. do kolezanek sie nie pisze smsow o caluskach. na razie siedz cicho i obserwuj go. i co jakis czas jak masz mozliwosc to spr tel.

starsznie sie czuje, ze sprawdzilam ten telefon i zobaczylam ten sms od niej. najgorsze to to, ze niestety przechodzimy krzys od jakiegos czasu ale w zyciu bym nie pomyslala, ze nadejdzie taki dzien i ze mnie to spotka. do tej pory tylko o tym czystalam albo slyszalam od innych ale ze mnie to spotka... szkoda gadac, tylko plakac m sie chce, bo ponad 2 lata mu poswiecilam i nawet przez chwile nie pomyslalam o zadnym innym facecie.:(

prosta zasada jest taka, nie strzelaj fochów !!! Kobiety swymi humorami potrafią zepsuć wszystko

ta jak masz ochote to chodz pogadac do nas http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4470279&start=30

ja bylam o wszystko zazdrosna - doslownie, ciagle chcialam zeby sie ze mna spotykal zeby czasem do jakijs innej nie pojechal, ciagle pisalam co robi albo wieczorem dzwonilam i sie wypytywalam co robil caly dzien, z czasem sie troche uspokoilam ale nadal bylam o wszystko zazdrosna.... az mnie zostawil bo mial tego dosc... po czasie napisalam do niego, przeprosilam itp. i znowu jestesmy razem, mimo ze nadal jestem zazdrosna i wydaje mi sie ze mnie zdradza juz tego tak nie pkazuje, nie szczelam fochow itp. i odrazu jest inaczej, ja jestem milsza dla niego i on dla mnie :) choc wydaje mi sie ze mnie zdradza :O