Młode małeństwa - jak Wam sie powodzi?

Ciekawa jestem czy decydując się na małżeństwo jesteście już czegoś dorobieni czy żyjecie z dnia na dzień myśląc ze jakoś będzie. A może jesteście jeszcze na utrzymaniu rodziców?

podam przykład małżeństwo zawarte przez ciąże mieszkają u jego rodziców na maleńkim pokoiku on zarabia 800 zł ona nie robi wcale tescie musza płacić za żarcie i rachunki

No właśnie tak sie zastanawiałam jak to jest. Sama niedługo mam wyjść za mąż ale z tą decyzja poczekaliśmy aż oboje skonczymy studia i znajdziemy prace żebyśmy sami mogli na siebie zarobic. Znam jednak sporo takich par które decydują się na ten krok nie mając żadnego źródła dochodów i licza jedynie na rodziców.

a ja podam na moim przykładzie, małżeństwo z miłości jednakże wpadka je przyspieszyła.. miałam 19lat, chłopak 26.. gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży odrazu planowanie ślubu itd., wynajęliśmy mieszkanie odrazu zeby nie być na garnuszku rodziców..mąż zarabia i dajemy radę.. teraz mam 23 lata, w tym roku robię licencjata, i mamy już dwójkę dzieci od września idę do pracy..

phi

ale nie tacy mlodzi:D mamy mieszkanie, 3 samochody, duze oszczednosci i budowe domu w planach. Niemozliwe zeby byc mlodym i dorobionym, to sie nie da.