Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omezka_1

Proszę o poradę....(smutna)

Polecane posty

Gość omezka_1

Cześć, piszę do Was, aby prosić o przeczytanie mojej sytuacji i może w jakimś stopniu doradzenie co dalej z nią zrobić: nie będę pisać długo, naświetlę jedynie problem: związek z facetem 4 lata, związek trudny, oboje mamy trudne charaktery, wiele kłótni, wiele sytuacji gdy już był prawie koniec. Ostatnia kłótnia- o bzdurę, ale urosła do rangi mega awantury, on studiuje, to związek na odległość, widujemy się jedynie w weekendy gdy nie ma zjazdów na uczelni, więc bardzo rzadko. Po całej awanturze, wina po obu stronach, padło wiele złych słów z jego ust, że nie wie co do mnie czuje, ze nie wie czy chce ze mną dalej być, że trzeba zrobić kilka dni przerwy. Ja, choć było mi ciężko, stwierdziłam dobrze, niech będzie kilka dni bez kontaktowania się, może oboje przemyślimy wszystko. Na to on na koniec- ale masz mnie informować co się z Tobą dzieje, gdzie jesteś itp. Wkurzyłam się i powiedziałam, że jak spokój to spokój, zero kontaktów, on się wściekł i powiedział nie to nie, a ja się rozłączyłam. Za chwile sms od niego, co ja odstawiam, nie odpisałam, i ostatni sms od niego był okropny: „rob co chcesz, spotykaj się z kim chcesz, i sypiaj z kim chcesz, a może za jakiś czas pogadamy o powrocie. To było w piątek, on wczoraj do mnie zadzwonił.nie odebrałam, później znów dzwonił, w końcu odebrałam, zaczął cos gadać, że się stęskniła potem, że jakaś koleżanka go podwiozła ze szkoły, ze idzie w piątek na imprezę.że zamierza teraz korzystać z życia.zapytałam co miał oznaczać ten sms, a on, że mogłam robić co chce, zapytałam czy mnie zdradził, on odp. ze mi nie odpowie na to pytanie, że nie musi mi się tłumaczyć rozłączyłam się. nie mogłam tego słuchać. chciałabym coś zrobić, ale kompletnie nie wiem co, wzbiera się we mnie chęć zemsty na nim, żeby cierpiał jak ja jednak wyszło troszkę długie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenzen
proste, zwiazki na odlegosc tak ise wlasnie koncza, facet bzyka na lewo i prawo, zreszta jak ja bym sie klucil tak jak wy to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omezka_1
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenzen
moim zdaniem napewno cie juz zdradzil, moja rada znajdz normalnego faceta na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omezka_1
wiem, ale chce sie na nim zemscic tylko jak? zeby go mozno zabolalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenzen
proste, zacznij sie bzykac jak on, ale nawet nie z zemsty a dla czystej przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenzen
a i jesli gralas cnotke nie wydymke to nie dziw sie ze tak wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omezka_1
on nie jest typem co zdradza jest bardziej taki zniewiesciały wiec musze to inaczej rozegrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenzen
preatan smieszne to jak ccesz go wkurwic to zacznij sie bzykac i najlepiej wyslij mu mms :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joasia_32
pozory mylą. właśnie taki zniewieściały typ może szybciej zdradzić niż się tobie wydaje. wyluzuj i zapomnij o ripoście. odpuść go sobie, z tej mąki chleba nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farfallina21
olac chaam i pokazac me sie z nowym bojem, niech sie bzyka z kim chce a ty żyj swoim życiem i nie martw sie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omezka_1
wiem, ze olewanie jest najlepszym rozwiazaniem tylko, ze my jeszcze ze soba jesteśmy... nie zerwalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farfallina21
no ale jak on sobie z jaks dziewczyną lata to jak to tak, skoro jestescie w zwiażku.... tak nie można, musisz z nim pogadac o tym, moze zrobil to specjalnie zeby cie wkurzyc, bo myslal ze jak ty nie odbieralas tel to go zdradzałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna i już
omezka- mnie sie wydaje ze to tylko takie głupie gadanie z jego strony. Sama pisalas ze oboje macie trudne charaktery. Jest na Ciebie wkurzony, on tez chcial zeby Cie zabolało-pewnie dlatego tak powiedzial. Zebys szalała z zazdrosci. Troche niedojrzały jest to chłopak, ale takich jest wielu-nawet po 30-stce hehe. Spokojnie bym przeczekała. Nie montuj sobie w głowie zadnego filmu ze juz na pewno Cie zdradzil. Nie znam goscia, ale nie wydaje mi sie ze tak sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omezka_1
fajna i już - dziekuje za Twoj wpis ja wiem na 100% ze mnie nie zdradził to nie jest taki typ wiem, pozory myla, ale ja wiem to jednak nigdy (przez 4 lata) nie powiedział ani nie napisał mi takich słow tłumaczył mi potem, ze chcial abym zobaczyła jak to jest bez niego troche sobie wytłumaczylismy, ale w srodku pękam z bólu milosc miesza sie z nienawiscia i checia zemsty musze cos z tym zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna i już
i jeszcze to ze chcial Ci powiedziec jak go zapytalas czy zdradzil. A co mial od razu zaprzeczac ze nie, ze Ty i tylko Ty-jak jest urazony tym ze nie odbieralas, ze nie chcialas ZADNEGO kontaktu?! Normalne albo raczej nienormalne zachowanie faceta. Wyluzuj. Niech emocje opadną z obu stron. Nie rób mu na złosc bo w koncu tak sie wszusyko zapętli miedzy wami ze bedzie trudno odkrecic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omezka_1
to byla jego pierwsza "podwózka" samochodem przez kolezanke przyznal mi sie do tego sam by raczej nie powiedział mi gdyby z nia cos innego robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omezka_1
fajna i już bardzo mądrze piszesz myslę ze masz wiele racji kurcze czemu milosc jest tak trudna czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna i już
4 lata razem to troche sporo. To ze napisal ze nie wie co czuje na pewno Cie zabolalo. Rozumiem. Musi sobie wszystko w głowie poukladac. Daj mu czas. A Ty zajmij sie sobą. Nie musi wiedziec dokladnie co robisz, ale tez nie sugeruj mu moze juz z kims sie spotykasz czy takie tam inne hece. Powiedz ze chcesz pare spraw przemyslec sobie. Gdy zadzwoni-odbierz, ale nie opowiadaj o calym dniu. Grzecznie , krotko i tyle. On pewnie chce zebys odczula jak to mogło by byc gdyby go nie bylo przy Tobie. Koniecznie trzeba będzie pogadac z nim, ale jeszcze nie teraz. Obecnie to nie mozecie do tego nabrac dystansu, bo oboje jestescie w gorącej wodzie kąpani. Czas, czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna i już
ja to bym mu jeszcze wysłala sms-a, ale takiego spokojnego, nawet moze ciepłego, ale bez wyznan typu "love", ze chcesz spokojnie wszystko przemyslec i prosisz go o powiedzmy 2 tygodnie ciszy miedzy wami. I zyczyc mu np. dobrej nocy, cos miłego dodac na koniec, ale tak jak pisalam bez zbytnich czulosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omezka_1
boli mnie to, ze go jkas typiara podwiozla podobno jechala otworzyla okno i zapytala dokad on idzie i go podwiozla prawie pod dom ale boli....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna i już
jego tez różne rzeczy bolą. Faceci tez odczuwają. Chce szukac wrazen, niech szuka. Im prędzej pokażesz ze zyjesz dalej, swiat sie nie zawalil, tym szybciej gosc oprzytomnieje, a jesli nie..to cóz i tak na siłę nic nie da sie zrobic. A u was to pewnie jakies zmęczenie sobą sie wkradło. Odetchnij pare dni. Za tydzien, dwa moze zauwazysz cos czego teraz nie widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omezka_1
tylko, ze ja jestem taka glupia, ze pokazue co mnie boli a on nie i wkurza mnie, ze jakas laska sie wkolo niego kreci kuzzzwaaaa jestem zazdrosna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska tłusta
ja bym to załatwiła inaczej nie odzywałabym sie do niego w ogole niech poczuje co traci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×