Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dopiero co skonczyłam 18

Moja mama cały czas się rzuca że nie robie sobie prawa jazdy!!

Polecane posty

Gość sffssffs
ale argument dobry . Takie sa fakty . Wiekszosc tych ktorych rodzice maja samochod cwiczy na prywatnych autach swoich starych . Tylko nieliczni nie cwiczą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sffssffs
a wiekszosc tych ktrorych rodzice nie maja samochodu nie cwiczą na niczym oprocz tych 30 godzin kursu . Tylko nieliczni cwicza gdzies z kolegami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żałujesz im? Rany, skoro mają środki to korzystają czy to nie jest oczywiste? Skoro ktoś nie ma auta niech wykupi więcej godzin i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopiero co skonczyłam 18
Ale w sumie moja bratowa uczyła się z moim ojcem i zdała dopiero za 5 razem. Oprócz lekcji z kursu z moim tata wyjeździła przynajmniej z 10 h wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie przesadzajcie, pelno moich znajomych nie mialo auta w domu i tez zdzawalo za 1,2 razem ja wyjezdzilam tylko kurs+ 2 albo 4 godz dodatkowo, bez jazd na moim aucie (nie przydaloby mi sie bo bylo z automatem) i zdalam no ale jak sie nie mna innych argumentow to cos tzreba wymuslic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sffssffs
ja tylko stwierdzam fakt ze zdawalnosc jest nizsza przynajmniej o 20 % u osob albo 50 % ktore nie mialy stycznosci z samochodami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat zdawalosc zalezy do tego jaki kto jes pojetny i czy nadaje sie na kierowce a nie czy ma auto w domu czy nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha- wsiadajac pierwszy raz za kolko nawet nie wiedzialam gdzie jest sprzeglo a gdzie gaz i hamulec, wiec albo jestem taka zdolna albo inni sie po prostu nie nadaja na kierowce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sffssffs
bzdury . TEn kto ma auto w domu moze miec za soba 50 godzin jazd a ten co nie ma auta ma 30 godzin . Zdawalnosc zalezy od praktyki . Zawsze szybciej zda osoba ktora ma za soba 50 godzin jazd niz ta ktora ma 10 godzin jazd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko korzystaj puki rodzice chca cie zasponsorowac. potem nie bedzie ci sie chcialo, nie bedziesz miala kasy czy co tam jeszcze. tradi sie jakas okolicznosc w zyciu ze bedzie potrzebne prawko i bedziesz miala to z glowy.... sffssffs - co ty pieprzysz za glupoty :o moj ojciec mial 2 samochody i jakos nie wyobrazalne bylo, zebym bez uprawnien wsiadla sobie za kierownice i jezdzila po miescie. jezdzilam tylko z instruktorem i specjalnym autem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jaki normalny rodzic da dziecku sie doszkalac na zwyklym, wlasnym aucie. juz pomijam fakt, ze zarazby byl zajechany, to przeciez za taka jazde grozi wysoki mandat, sądowy zakaz prowadzenia pojazdow na jakis tam czas, a nie daj boze, jak taka osoba spowoduje wypadek.. wiezienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba, ze mowimy o jakis polnych drogach :D tylko co one maja pomoc, kiedy egzamin jest na miescie i to tam trzeba cwiczyc jazde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet bez prawka to ciota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzice fundują Ci wszystko, masz kupę czasu - czego jeszcze potrzebujesz? rany, jak ci młodzi nieraz kompletnie nie doceniają tego, ile im się daje pod nos na tacy. na miejscu Twoich rodziców zaprzestałabym nalegania. OK - dorośnij, usamodzielnij się, poczekaj jeszcze, aż kursy i egzaminy bardziej zdrożeją (już są horrendalnie drogie, a ceny stale idą w górę), a potem stań przed faktem, że masz to sobie wszystko opłacić sama. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak narezkaj dalej na swoja mame ktora chce dla ciebie jak najlepiej!!!!!! wiesz ile osob marzy by miec takiego rodzica co im glowe zwraca o wszytsko??? Moja mamka cale zycie mnie ganiala zebym zrobila to i tamto. i dzieki temu mam dzis certyfikat Advance z ang zrobiony w wieku 15 lat i prawko ktorego dzis za chuuujow sto by mi sie nie chcialo robic. a dzis mamy moejj juz nie ma i nie ma mnie kto ganaic. wiec wez sie dziewczyno za siebie i przestan pierdolic jaka to ty biedna jestes. ale mnie wkurwiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lara1234
ja tam marze o prawku a mi szkoda kasy bo jestem poprostu biedna, i rodzice nie dołożą złotówki bo po co... nienawidze ludzi z prawkiem od mamusi i samochodem od tatusia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię prawko od września i nie wiem kiedy skończę :P nie miałam czasu na te jazdy a teraz nie chodzę, bo muszę zdać wewnętrzny, ustalić egzamin i dopiero wyjeździć te moje ostatnie 6 godzin :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Lara! przykro mi z powodu Twojej sytuacji, ale nie pisz od razu czarnych scenariuszy-nie doloaza zlotowki to po co, nienawidze ludzi.... ja mam prawko od mamusi,ale nie jestem i nie hylam zepsuta lala, wrecz przeciwnie,jestem baaardzo wdzieczna za to co mam ,co dostalam i staram sie zawsze dzielic czym moge. A Ty...nie wiemile masz lat ale rozumiem ze jestes jeszcze calkiemmloda, wiec cale zycie przed Toba by miec i na prawko i na milion innych rzeczy! mozesz wszystko! A osiagakjac sukcesy za swoje a nie za ofiarowane pieniadze poczujesz sie niezwyciezona!:) zycze ci tego jak najmocniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lara1234
nie jestem wcale taka młoda, mam 24 lata i czuję sie jak dinozaur wśród osiemnastek z tym plastikiem za ponad 1000 zł, czuje sie czasem jak upośledzona... owszem będe pracować ale od września jednocześnie studiując, gdyby nie stypendia nie byłoby mnie stać na kserówki :/ nawet nie mogę sobie wyobrazić jakie to wielkie musi być szczęście, gdy rodzice dadzą Ci chociaż na połowę kursu, to przechodzi moje pojęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×