Co piąta polka się nie myje!

http://kobieta.wp.pl/kat,26369,title,Co-piata-Polka-sie-nie-myje,wid,12275036,wiadomosc.html Jak przeczytałam ten artykuł od razu na myśl przyszedł mi jeden z tematów tu na kafe. Pamietam wielką bulwersację niektórych "kobiet" na mycie się codziennie lub branie nawet szybkiego odświeżającego prysznica rano po wieczornej kąpieli. Mycie włosów to też kwestia sporna, wiele kobiet tu uważało iż mycie włosów 1 raz w tygodniu to normalność. No i te docinki do osób, które dbają o higienę. Bzdury na temat zmywania "swojej naturalnej flory bakteryjnej" podczas kąpieli:-p A potem dziwne, że nie można czasem w autobusie wystać przy takiej "zadbanej kobiety".

zgadzam się Polki to brudasy:-p

A czy wiecie że co drugi ankietowany uwierzy w każdą ankietę nawet jeżeli ma niemożliwe wyniki ? :P

heheeh wiecie jak ktos jest leniem, zaniedbanym brudasem to nigdy sie nie zmieni... k***** pprzecież to śmierdzi.nie wyobrazam sobie myc włosów raz ma tydz wyglądałąbym jakbym miala na głowie roztopiony smalec, więc powiem tak: MYJCIE SIE DZIEWCZYNY ,BO NIE ZNACIE DNIA ANI GODZINY:D

a ja sie myje tak, codziennie wieczorem prysznic, jesli jest taka potrzeba to w ciagu dnia, przed kazdy wyjsciem na impreze, rano przed wyjsciem, jak tylko czuje sie spocona itp, szybki prysznic jest wskazany:P no a wlosy codziennie, jak jest upalnie to wskakuje pod zimny prysznic pare razy, a taka kapiel w wannie, 2 razy w tygodniu, wtedy jakies peelingi, maseczki itd........

a ja...... codziennie kapiel, codziennie mycie wlosow:P

zanim wyszłam za mąż mieszkałam z babcią tam nie było łazienki i trzeba sie było myć w misce, jakoś dzień w dzień sie myłam, tak samo włosy, a jak wyszłam za mąż i zamieszkałam u teściów (mają zajefajną hawirę, wypaśną i łazienkę z dzakuzi) i sie dowiedziałam, ze u nich prysznic można wziąść tylko jak się zapali w piecu, czyli w srody i w soboty;)