Gość Pinacoladaa Napisano Maj 17, 2010 ja 18 on 20lat .. na początku naszej znajomości wydawał mi sie normalnym chłopakiem..dopóki nie spotkałam sie z jego byłą.. jakie on rzeczy wyprawiał,zdradzał ją notorycznie i okłamywał,dał jej kase na tabletki (prawdopodobieństwo zajścia w ciąże) ona tez ma 18lat .. masakra:O nic mi o tym nie mówił..odwrócili się od niego przyjeciele,jednego nawet pobił za to,ze powiedzial o wszystkim jego byłej.. bardzo się go zaczynam bać,a mimo to ciągnie mnie do niego.. wydaje mi się,ze oczekuje ode mnie czegos więcej niz tylko przytulanek itp. (bo jak juz powiedzialam jest niewyżyty seksualnie) obiecal mi ,ze nie bedzie na mnie nasikał ...wie,ze jestem dziewicą ,ja w nerwach powiedzialam mu,ze sobie poczeka nawet 15lat jak bedzie trzeba,bo ja sie do niczego zmuszac nie bede..nie uznaje czegos takiego jak "pieszczoty,palcówki,lody itp." obrzydza mnie to.. a on mi ciągle sugeruje,zebym cos z nim w tym stylu zrobiła.bardzo sie wtedy denerwuje i czuje sie jak dziwka.:O taka patologia.. co z nim do cholery jest?:O coraz bardziej robi się nerwowy,ostatnio myslalam,ze mnie chce uderzyc,a jebnął o takie coś metalowe i rozwalił sobie rękę.. wszyscy ludzie sie za nim oglądnęli.. zrobił to tylko dlatego bo stwierdzilam,ze nie pojade z nim do Czech na 2dni ..bo po prostu sie bałam...mam zostawić to wszystko w spokoju? bo cos czuje,ze on nie jest dla mnie.. ja zachowuje sie jak "cnotka niewydymka" on mowi,ze się szanuje,ale ja wiem,ze w głębi to by się ze mną juz dawno kochał( z resztą sam mi to powiedział) ...nie wiem co mam robić..jestem jeszcze młoda:O za rok matura,wole się uczyć niż o takich rzeczach myśleć..a jednak zależy mi na bliskiej znajomości z nim.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach