Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

piotrek..

szukam psychologa lub psychoterapeuty od zdrady warszawa

Polecane posty

dosc mocne słowa pisane...nie wiem co Ci doradzic...zawsze zostaje pytanie "co ona ma w sobie czego ja nie mam" i cała samoocena siada kompletnie a wiara w siebie pada momentalnie...czasem opłaca sie maksyma "czego oczy nie widzą..." łatwiej to wtedy znieść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterfly0000
Moze faktycznie poczuł tylko sentyment do niej, a skoro teraz mowi ze to chora kobieta, to moze zrozumial, ze ma Ciebie i tylko to sie liczy.. Chociaz ja ostatnio mezczyzn nie rozumiem, wiec nie wiem. Ale trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Charlotte. Twoj facet mowil Ci, ze nie ma kontaktu z byla, mówil Ci, że Cie kocha, że tylko Ty się liczysz i że tylko z Toba chce być, a pisal do niej: " na zawsze zostaniesz w moim sercu " "codziennie o Tobie myślę " "szkoda, że nie da się cofnąć czasu " " stara miłość nie umiera " , " dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi ale ja bym w sumie wszedł " - w zwiazku z czym, Ty mu ufasz, bo przeciez dowiodl wlasnie swej szczerosci i prawdomownosci tamtymi slowami, czyz nie tak? :D A przyjaciolki nie chca sie z tym zgodzic - moze wola byc same, niz byc z facetem, ktory nie jest szczery, albo z idiota, ktory bawi sie cudzymi uczaciami i nie wie co moze stracic - wiec Ty z gory zalozylas, ze zadroszcza Ci takich zachwian nastroju, zdradzonego zaufania, flirtu za plecami i oczywiscie tego wspanialego klamcy i zycza Ci samotnosci :P Wiesz co...? Ja na Twoim miejscu powiedzialabym Twojemu Partnerowi "spieprzaj dziadu". Acha, faceta mam. Twojego nie zazdroszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest...oni myslą,ze z inną bedzie lepiej,inaczej...a pozniej wkrada sie codzienność,rutyna,pierwsze motyle w brzuchu i ta namietnosc gdzies sie zapodziewają w natłoku obowiazkow,lajf...zawsze jest pieknie na poczatku ...mysle,ze wielu z nich idealizuje te kobiety...swoją drogą-ona powinna zrozumiec,ze pora odpuscic,jesli wybrał Ciebie,miał niepodważalny argument...miłość...a tak...cierpi ona,cierpi on i cierpisz Ty,kazde z innego powodu...pass z jej strony wiele by dał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę się odnosić do każdego Waszego zdania z osobna:) Powiem tylko jeszcze raz, że dałam mu szansę, ostatnią :) Dziękuję za pomoc:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonio
ale ten temat byl aktualny 2 lata temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×