Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Palaczkaaa24

No co w końcu z tym paleniem:/

Polecane posty

Gość Palaczkaaa24

Nie no muszę gdzies się wygadać, chociażby anonimowo. Jestem w 8 miesiącu ciąży. Przed ciążą paliłam ok pół paczki papierosów dziennie. Od czasu, kiedy zaszłam w ciążę, nie palę. Robię to, bo zdrowie dziecka jest dla mnie ważne. Ale nie ukrywam, papierosy mnie kuszą jak diabli, nie śmierdzą mi, a wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że byłyby jeszcze lepsze niż kiedyś. I od początku ciąży wiedziałam, że po porodzie będę palić, może w mniejszych ilościach, ale będę. Po karmieniu piersią oczywiście, czyli mniej więcej po upływie pół roku. Ale wkurza mnie niesamowicie, kiedy mówię o tym otwarcie, a wszędzie słyszę tylko: "O raany, ale to będzie głupie, jak zaczniesz znowu palić", "Rany, nie żal ci? Przecież to głupota, tyle już wytrzymałaś". Ludzie już naprawdę sa denerwujący. Czy ja już naprawdę nie mogę decydować sama o sobie?? Nie palę w ciąży, ale nikt za cholerę nie powie, że to fajnie, że tyle wytrzymałaś, najważniejsze, że wytrzymałaś dla dziecka. I nie chodzi mi o to, że czekam na pochwały, bo nie w tym rzecz, ale czemu każdy mnie na siłę ustawia:/. Ma ktoś podobnie, czy tu też spotkam się tylko z taką reakcją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mloda
no i spoko to pal jak juz odchowasz, ja wroce do swojego winka jak juz urodze i odchowam kolejna pocieche, pamietajmy wszystko jest dla ludzi, a matka to przeciez tez czlowiek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kundel bury bury
No a co Cie to obchodzi co mówia ludzie?? Zajebiscie że nie palisz jak jesteś w ciązy( takie baby mogłabym zabić) ja przestałam palić i nie zaczęłam bo mnie juz denerwowało to jaranie, ale skoro Ty masz na to ochotę to co komu do tego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne..............
ja paliłam przed ciążą, w drugim miesiącu ciąży zwymiotowałam po papierosie i nie paliłam do porodu, choc pod koniec mnie korciło. Nie karmiłam piersią i zaczęlam palic i pale do dzis (nie przy dziecku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palaczkaaa24
No właśnie nie wiem, co ludziom do tego, ale uwierzcie, już z sześć razy ta sama reakcja i stwierdziłam, że będę zbywać to milczeniem, bo nie lubię się kłócić, a ZAWSZE ta sama reakcja, normalnie jakby się zmowili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradiss
haha :) jakbym czytala o mnie :P ja tez przed ciaza palilam ok 10 papierosow dziennie, dlatego, ze lubilam. nie bylam nalogowcem i jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy to przestalam palic ze wzgledu na zdrowie dziecka. przez cala ciaze nie wzielam papierosa do ust, potem karmienie piersia 5 mies. tez nie zapalilam. po skonczeniu karmienia zaczelam sobie popalac, poniewaz mialam na to ochote caly czas. owszem czesto mowilam, ze jak skoncze karmic to znow bede palic i wszyscy mi odradzali, ale ja wiedzialam swoje :P moj maz nie byl zadowolony, ale w koncu sam jest palaczem i musial to zaakceptowac :) oczywiscie nigdy nie pale w domu, zawsze wychodze na zewnatrz i nigdy nie palilam w mieszkaniu, nawet jak jeszcze nie bylam w ciazy :) na pewno duzo jest takich kobiet tylko boja sie do tego przyznac, bo zaraz posypie sie lawina oszczerstw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację. Zbywaj to milczeniem, bo ludzi i tak nie zmienisz i nadal będą gadać. niektórzy lubią wtykać nos w nie swoje sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palaczkaaa24
Ja też nie palę w domu i nigdy nie paliłam, ale to już inna sprawa - mimo, ze lubię palić, nie lubię smrodu papierosów w domu. Ale co to za problem wyjść na balkon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×