Jestem w szoku. Przez przypadek trafiłam na to forum i jestem zdrózgotana?

[Gość wielce oburzona]

To co tu się dzieje, to jakaś patologia. Powinni was wszystkich pozamykać, bo jesteście niebezpieczni dla otoczenia. Czy jest tu w ogóle jakiś moderator?

[Gość mądry chłopak i dziewczyna]

naucz się po polskiemu, bo my tu takich debiluf nie lubimy, tak wiec wypierrrdalaj w półprzysiadach

[Ążelika 0]

jest na przepustce akurat ale jutro wraca do więzienia:)

[Gość wielce oburzona]

masturbuje sie pod zdjecie Bartosza Topy

[Gość to se idź]

[Ariane84 0]

jest ale tutaj jest wyjątkowa tolerancja dla użytkowników :)

[Gość bzdurcia]

ja też jestem "zdrózgotana" :D:D:D:D:D

[Gość psycholog podwórkowy]

my terz cię kochamy.... dlatego sssss..pierdalaj :P

[Gość odeszła mi na pis i po]

moderator został zamknięty, bo był niebezpieczny dla otoczenia :o

[Gość wielce oburzona]

dodam tylko ,że z tego zdruzgotania zabrudziłam całkiem nowe stringi

[Mintaja 0]

jestem zaszczycona

[Gość wielce oburzona]

Topa rzondzi

[Gość mądry chłopak i dziewczyna]

to podszyw :) prawdziwa autorka jest "zdrózgotana"

[Gość wielce oburzona]

Dlaczego ktoś pisze w moim imieniu? Przecież to jest karalne !!!!

[Gość DOKWADRATUPATOLOGIA]

http://nasza-klasa.pl/profile/24168025/gallery/65 tu sie oburz

[Gość bo to jest kafeteryjaa]

tu jest samowolka, nie trzeba rejestrować ników, można szybko odpisać, powygłupiać się, czasem uzyskać normalną poradę. kafeteryja to nie jest normalne forum:D a moderatorzy są są :P

[Gość wielce oburzona]

jem qpe

[Gość wielce oburzona]

jaka smaczna mniam mniam :)

[abraja 0]

patologia? to forum powinno nazywac sie patologia a nie kafeteria a tak witaj w naszej patologicznej rodzinie pocieszam ze gorsze jest f23 nasze w porównaniu z tamtym to pikus...pan pikus hehe

[Gość jak jesteś taka wielce]

oburzona to wejdź na Oniforum. I dopiero się zszokujesz

[Gość wielce oburzona]

Niczym wygłodniały lampart przeszukujący puszczę, z wielką godnością i całkowitą pewnością o słuszności swojego postępowania, z majestatycznym spokojem i skupieniem umysłu godnym medytującego buddysty, przemierzam bezkresne szlaki doliny Kongo w poszukiwaniu ciepłych aromatycznych stolców dzikich zwierząt, aby móc zaspokoić swój niedający się opisać głód oraz uświadczyć podniebienie smakiem tego cudownego przysmaku, który gdy już znajdę to z wielkim pietyzmem i z poszanowaniem godności oraz ze świadomością wspaniałości chwili wyniosłym ruchem ręki obejmuję upatrzony stolec i w sakramentalnej ciszy konsumuję swój posiłek, aż mi się uszy trzęsą, odczuwając przy tym stan głębokiego oczyszczenia duszy i całkowitego spełnienia swojej egzystencji.

[setunia 0]

witaj na forumie:D