Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kris28

moja dziewczyna jest nawiedzona!

Polecane posty

Gość Kris28

słuchajcie. bierze prysznic 2 razy dziennie, co tydzień zmienia pościel, pranie wstawia ze 3 razy w tygodniu, sprząta co drugi dzień, zmywa codziennie, raz w tygodniu robi mega porządki (wyjmuje wszystko z każdej szafki, przeciera kurz który nie zdążył się nagromadzić). czy wy też tak robicie? założy bluzkę, pójdzie do sklepu, przychodzi i się przebiera. oczywiście bluzka do prania, a to w czym chodzi po domu też pierze non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMOsamoSamobójstwo
wolałabyś aby było na odwrót?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGENT CBŚ
Normalna schludna dziewczyna. Ciesz się!Powinieneś się cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kris28
no nie, ale chyba troszkę przesadza. wraca z pracy, wstawia pranie które jest posegregowane wcześniej, potem robi obiad, potem podlewa kwiatki, zmywa, zamiata podłogę. nie usiądzie, nie obejrzy tv. w pracy się raczej nie nudzi i nie odpoczywa bo non stop jakieś projekty robi. może ona coś ćpa że taką ma energię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fererefaryje
A ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kris28
27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kris28
jest różnica między byciem schludnym i czystym a taką pedantką! boję się czegokolwiek ruszyć, a dopiero od 3 miesięcy mieszkamy razem. pewnie jak będzie awantura to się nasłucham że nie robię tyle co ona. ale jak jej mówię "kotku, usiądź, odpocznij, zrobię Ci kawę, zajmę się zmywaniem" to twierdzi, że ona to zrobi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój znajomy ma taką samą żonę
No niestety rozwód w toku, bo po wielu latach pranie, sprzątanie, praca okazały się ważniejsze od spędzania wspólnie czasu itd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak nie robię. Tzn, prysznic, owszem, 2 razy dziennie. Pranie jednak, kiedy się czyste rzeczy kończą, albo coś co chcę założyć jest brudne - to przy okazji reszta, albo jak się uzbiera na pełną pralkę. Pościel zmieniam "subiektywnie" - jak mi przestaje się podobać pod względem wyglądu lub przestaje pachnieć ;) Nie wiem jak to często wypada, nie zastanawiałam się, ale chyba dość często. Natomiast zmywać nie cierpię, niestety jest to problem,wolałabym też na bieżąco ale nie mogę się zmobilizować :( Staram się żeby zlew się nie przesypał oraz żeby nic nie pleśniało... Nie przyszło mi natomiast do głowy regularnie wycierać z kurzu rzeczy w szafach, tam z reguły nie dociera kurz, w każdym razie czyni to bardzo powoli i nieznacznych ilościach. Ogólnie, sprzątam - zamiatam lub odkurzam - jak mi przeszkadza otoczenie, naniesie się błoto, coś rozsypie albo jakieś paprochy się pokażą na dywanie. No i koty, one kłaczą, to bardzo przypomina o odkurzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest seks i ma czas dla Ciebie to nie narzekaj. Większość teraz tylko leżeć i pachnieć potrafi. Możesz daleko zajść przy takiej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehe ehe
kaliban - jak daleka? buhahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, co za idiota!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111111
dziewczyna-skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardashia
Moim zdaniem z jednej strony powinienes się cieszyc bo na pewno jesli zdecydowałąbyś sie na małżeństwo z nią to w domu miabyś zawsze czysto i porządkami domowymi byś przejmowac się raczej nie musial...Ugotowane,posprzatane itd jest. To,że jest czysta to też duży plus lepsza taka niz brudaska. Tylko taka lekka przesada jakby była pedantka. Fakt może to byc uciazliwe ale też jest w tym duzo pozytywnych cech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama jestem podobna...tzn moze nie identycznie jak twoja dziewczyna ale tez ciagle mam cos do zrobienia, krzatam sie po kuchni, to zdejme pranie, pozamiatam, pomyje,,,zawsze cos. A maz tylko do mnie:usiadz, odpocznij, obejrzyj tv...a ja chce miec wszystko zrobione zebyam mogla se usiasc i miec ta swiadomosc ze juz porobilam co mialam... niewiem, moze lubie to...nie jestem pedantka ale lubie porzadek.Tym bardziej ze maz wrecz przeciwnie, gdybym ja nie sprzatala to by bylo brudno i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie wy macie rachunki za prąd? co dnia pościel zmieniać to masakra jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsgsgsggs
Szczerze mowiac a gdzie ty widzisz przesade w tym co robi? Przeciez nie sprzata codziennie tylko co drugi dzien. A to ze pozmywa? Kurcze to chyba normalne po posilku. Powiem wiecej , ja piore nawet 6 razy w tygodniu tylko, ze u mnie jest dwoje doroslych , nastolatek i male dziecko. Wiec 3 razy w tygodniu to mnie nie dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Jest przesadnie porządkowa, też źle, bo zamiast odkurzać ciągle powinna zrobić coś dla siebie, choćby poczytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
A może jeszcze się ciebie wstydzi nie wiem, jak to nazwać, nie wie, jak spędzać z Tobą czas sam na sam stąd udaje ciągle zajętą. Albo chce zrobić na Tobie bardzo dobre wrażenie, że nadaje się na żonę, czasem kobitki tak myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kris28
jest niedziela a ona co, wyciągnęła garnki rano, talerze, porcelanę i powycierała szafki. ciuchy z szafy też już powyciągała i umyła szafę, poprasowała. teraz poszła biegać a jak wróci, to prysznic i mycie schodów. mówiłem "kochanie, idziemy dziś do kina" a ona "dobrze, tylko wstawię pranie wieczorem". to niemożliwe, żeby być aż tak dobrze zorganizowanym i mieć energię! muszę się jej uważnie przyjrzeć, czy naprawdę czasem nie ćpa czegoś. jaki normalny człowiek pracuje 8h dziennie + chodzi na basen + biega + ma w domu błysk + ma ochotę na wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratkawkratke
wiele osob tak ma, twoja dziewczyna jest po prostu profesjonalistka. Jedno ostrzezenie - uwazaj, gdy dojdzie miedzy wami do klotni. Nie bedziesz mial szans. Juz teraz zacznij myslec nad tym co zrobic, by byc superbohaterem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kris28
właśnie tego się obawiam. z jednej strony dobrze mi przy niej, bo mam wszystko zrobione ale z drugiej wolałbym czasem poleżeć w niedzielny poranek, poprzytulać się a nie żyć ciągle na najwyższych obrotach. chyba każdy czasem potrzebuje zrobić sobie herbaty, poleżeć w łóżku i poczytać książkę. a moja dopiero to robi, gdy jest WSZYSTKO w idealnym porządku. jeść z naszych mebli i z podłogi można śmiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"campari34 campari34@tlen.pl'; a jakie wy macie rachunki za prąd? co dnia pościel zmieniać to masakra jakaś " Ciekawsze jednak by były rachunki za wodę:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robie to samo
dodam, ze okna w calych, dosc sporym domu, myje co 2 miesiace, sprzatam auto co tydzien, aby miec swiezo, i robie wiele innych rzeczy, ktore dla postronnych osob wydaja sie byc zbedne. ale np. slyszalam, ze u mnie nawet kosz na smieci pachnie bzem, a dom, nawet po smazeniu ryby jest swiezy i pachnacy. coz.. dbam o to... sama tez jestem piekielnie zadbana i tego nauczylam mojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idealistka po prostu.....powinieneś się o nią troszczyć , bo większość kobiet jest tak leniwa , że chce tylko leżeć do góry dupą i do tego wygląda "jak przez okno...":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to co to może być
nawiedzona to raczej nie, nudna i ograniczona, zanudzisz się chłopie na śmierć, i uciekniesz do hippisowskiej gminy, żyć jak normalny człowirek w domu, a nie w muzeum buhahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kris28
o rachunki się nie martwię, oboje dobrze zarabiamy. i nie jest nudna, dużo czyta (nawet w mieszkaniu mamy "gabinet" - jest tam sofa, fotel i mnóstwo książek. praktycznie na dwóch ścianach, od podłogi po prawie sam sufit), chodzimy na koncerty, do kina, do teatru, do restauracji. może sekret tkwi w tym, że nie siedzi przy komputerze ani nie ogląda tv? wiadomości nie ogląda, bo codziennie czyta gazetę w pracy, przy komputerze siedzi tylko, gdy czeka na e-mail od kogoś, telewizji nie ogląda bo jak twierdzi "pokazują non stop to samo" więc gdy chce obejrzeć jakiś film, to go najzwyczajniej w świecie kupuje lub wypożycza. martwię się o nią najzwyczajniej w świecie. wolałbym, żeby zaplotła sobie warkocze, włożyła powyciągany dres i posiedziała czasem na tyłku robiąc mało konstruktywne rzeczy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kris28
a co do kosza na śmieci - też jest myty ze 2 razy w tygodniu. chyba zabiorę jej kiedyś organizer ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra_99999
To sie nazywa nerwica natręctw mój drogi, byc moze ma tez osobowość anankastysczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
zuch dziewczyna - znakomita a Ty lepiej rusz dupę i zacznij coś z nią robić a nie marzysz o powyciąganym dresie jak jakiś obszczymurek z osiedla 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×