Do plastyków, rysujących, malujących itd. Pilne! Pomocy!

hej! mam problem. rysuję portret ołówkiem, pojawił sie problem, bo sie poplamił...musialam miec mokre ręce i kilka kropel spadło na niego po czym przykryłam go tą pierwszą stroną(a ona jest czarna) i dzis patrzę jest kilka plamek...:( gumką nie schodzi...da się te plamki jakos usunąć? dodam ze jest to blok z Gammy Fabriano Tiziano chyba 2 z tego co pamiętam...(do ołówka,węgla, nadający się tez podobno do akwareli)

up

no to widocznie jest dość szorstki, dlatego trudno będzie coś z plamkami zrobić. proponuję zacząć nową pracę albo rysować dalej mimo plamek ;p

nie załamuj mnie...:( nie chce zaczynac od nowa...na prawde nie da sie z tym nic zrobic?:(

hmm.. a może dałoby się gumką chlebową? no sama nie wiem

gumką chlebową...no nie wiem... a tak pomyślalam skoro ten papier jest do akwareli...to moze zrobie tak: umocze czysty pedzelek w wodzie, troszke pomocze te plamki i czysta sciereczka wytre? moze to da rade?:(

Jesli plamki sa powierzchowne, papier ma wieksza gramature, mozna sprobowac delikatnie kantem zyletki to zetrzec/zdrapac, pozniej delikatnie wygumkowac dla wyrownania powierzchni, ale jesli sie da lepiej zarysowac.

zarysowac sie nie da za bardzo...:( papier jest dosc szorstki...szczerze mowiac żyletka sie boje...:O

umiejetnie zdrapujac lekko nie drazac gleboko mozna wiele uratowac, sama czasem tak ratowalam plansze gdzie mialam plamke z tuszu akwareli. Innego sposobu nieznanm. To zalezy od tego z czego jest plama gdzie, i jak ciemna jest, duza jest i co chcesz tam robic czy to ma zostac biala powierzchnia, czy jednak cos bedziesz tam rysowac.

wlasciwie jak mozesz to najlepiej to sfoc albo zeskanuj jakos wyraznie, to bedzie latwiej cos doradzic:)

nie mam mozliwosci zeskanowania tego... plama jets tak jak mowie...kilka kropel wody nie zauwazylam, a przykrylam ten portret pierwsza strona z bloku ktora jest czarna i farbnęło poprostu...

a probowalas to co ktos wyzej polecil z woda i pedzelkiem?

a przepraszam to Ty pisalas, w kazdym razie probowalas???

:) to ja to wymyslilam...no wlasnie nie probowalam...jestem teraz w pracy i nie mam mozliwosci zeby to zrobic.ale sprobuje jak wroce do domu,a jak nie to ta zyletka...zobacze...

dopiero doczytalam:) Ale ten pedzelek i woda to dobra opcja jesli papier jest gruby:) Jesli sie nie pofaluje to mozna sporo w ten sposob z niego zmyc:) A to drapanie zaproponowalam bo wczesniej jak przeczytalam zrozumialam ze juz probowalas z pewdzelkiem i woda i dopiero teraz doczytalam, chyba sie nie obudzilam do konca hehe;) Jak sprobojesz napisz jak wyszlo:)

papier jest gruby,tak jak mowie teoretycznie nadaje sie do ołówka, pasteli,węgla i do akwareli. nie jestem profesjonalnym plastykiem, a pędzel i ja bardzo sie nie lubimy :D.napisze jutro rano na pewno co z tego wyszlo.:) dziekuję za rady i dodanie otuchy!

powodzenia:):):)