Drastyczne odchudzanie.

Nie proszę o komentarze. jeżeli komuś się pomysł nie podoba, niech się nie przyłącza. jestem zdesperowana. mam 18 lat, 1,60m, 72 kg żywej wagi, siedzę teraz przed kompem i wpierniczam chipsy cebulowe a lato tuż tuż. Ważyłam już 56 kg ale przez swoją głupotę znów ważę ponad 70.

a jaki masz pomysl na odchudzanie? Ja mam 24 lata 168 wzr i 87 kg ;/

dziś się nażarłam jak prosię. Zresztą jem tak od wielu tygodni. w szafie leżą za małe ubrania, za 1,5 tygodnia impreza na której muszę wypaść zniewalająco. (udowodnić coś paru osobom).

Demi mur - b.mało jedzenia, rower, marszobiegi (jak pogoda się poprawi), i środki przeczyszczające --> herbatka FIGURA 1 i tabletki BISACODYL VP. Jestem zdeterminowana i gotowa na wszystko.

podobno nie można tego łączyć... heh... dziś wieczorem wypiję ze 2 te herbatki i wezmę tabletkę. zobaczymy co się będzie działo rano.:D

demi - nie miałam w planach takiej 'kuracji; nigdy. no ale jak byłam na tyle głupia tak się zapuścić to będę konsekwentna w swej głupocie.

nie bądz idiotka. Jesli zaczniesz sie odchudzac w ten sposób, to zostanie Ci full obwisłej skóry. Będziesz flakiem. Wypompowanym serdelkiem.

Nie sądzę. Będę ćwiczyć.

Nic Ci z tego nie przyjdzie. Poza tym wątpię żebyś miała siłę na ćwiczenia. Zeby wysiłek fizyczny coś dał musisz dostarczac swojemu organizmowi białka, witamin, mikroelementów... Na takiej diecie to co najwyżej włosy zaczną Ci wypadać.

Zaczynam od jutra. jeśli nikt się nie przyłączy to będę sama walczyć.;) ale będę!

Wiesz... myślę że na pewno będzie to lepsze od codziennego żarcia.

Ja jechalam przez miesiac na tabletkach Lida i schudlam 10 kg.Wazylam po nich 76 kg.Tak sie pewnie i dumnie poczulam ze zaczelam pozwalac sobie to na batonika,to frytki itd az po 1,5 roku dobilam do 95 kg ;/ We wrzesniu mialam juz 81 kg,po diecie znow sie zaczelo..kebaby itd a obiecalam sobie ze tym razem nie dam sie slodyczom i fast foodom.Zrozumialam ze musze na stale zmienic zywnosc.Zmienilam calkowicie,ale waga stoi w miejscu.Moim problemem sa batoniki,piwa i brak cwiczen ;/

rób jak uważasz, ja jedynie mogę Ci doradzić jakbys czegos potrzebowała;)

Ty chociaż przytyłaś tyle w 1,5 roku.:O ja 15 kg w parę miesięcy.:O a Ty jaki masz pomysł na odchudzanie?

Dzięki europe11.:)

Jeśli na moim topicu nikogo nie bedzie to jestem skłonna się do Ciebie przyłączyć. Wiem co to desperacja i przechodziłam jaaaakiś czas temu to samo co Ty ;) Powodzenia i wytrwałości!

hello Merde.:) odchudzałaś się kiedyś takimi sposobami?

Nie potrafie sie odchudzac z dnia na dzien,musi przyjsc natchnienie bo inaczej nie poradze sobie z pokusa na batony.Tak szczerze to wole sie glodzic niz jakies glupie diety typu kapusciana,dukana,kopenhadzka itp.W gimnazjum zaczelam tyc i nigdy nie przekroczylam 72 kg,a po ciazy masakra.Mniej jem a i tak to nic nie daje.Bo np jako nastolatka potrafilam 7 dokladek zupy wziasc,a teraz ledwo talerz zjem i mam dosc.Codziennie musi byc choc jeden batonik bo zwariuje

ja przytyłam 8kg jak zaczełam prace w fabryce czekolady:D teraz juz je zgubiłam ale przydałoby sie jeszcze z 5kg. W czasie diety piłam piwsko, jadłam pieczoną kiełbasę, mało ćwiczyłam a jednak sie udało!:) da sie bez ogromnych wyrzeczen na prawdę;)

ja preferuje tylko glodowki i otepianie umyslu tabletkami typu Lida,Meizitang,Meridia itp

demi mur to przyłączaj się.:P niekoniecznie musisz brać tabletki... ale jeść max.800 kcal i ćwiczyć. europe11 - wiesz... tu chodzi o to że a to wszystko wiem. kiedyś schudłam 20 kg w 5 miesięcy. ale wszystko wróciło... no prawie wszystko... a za głupotę trzeba płacić. MUSZĘ (i chcę) być szczuplejsza do 29 maja... a do 8 czerwca muszę być już laską i mieścić się min. w rozmiar L. a zdrowo tego nie osiągnę za huja.;)

demi te tabsy nie maja przypadkiem coś wspólnego z amfą?

wiem w sumie "moja silna wola pierwsza lepsza z kurew-puszcza sie i łajdaczy":O A co myślicie o Bio Cla? ja zaczynam żreć od piątku. to samo chrom.

Bio CLA? dla mnie to pic na wodę i wywalanie kasy w błoto.:( jak myślicie ile mogę schudnąć do 29 maja zakładając że nie będę ćwiczyć?

W tych tabletkach sadze ze jest ciut amfy bo kiedys te tabletki rozbrajalam,wachalam,kosztowalam zawartosc kapsulki i bylo czuc amfe.Gadaja ze tam niby pochodna sibutramina,ale nie wiem. Teraz nie mam do nich dostepu,jestem za granica. DO AUTORKI postaram sie od jutra wziasc za siebie i bede tu wpadac,ale do cwiczen nie wiem czy sie zmusze.Do brzuszkow przydalby sie ktos kto by mnie zginal ;D

Hm ja jestem od ponad tygodnia na diecie 1000kcal no czasami mniej jem i schudłam 5 kilo, pewnie połowa z tego to woda ale i tak nieźle, zamiast 85 waże 79,5 :)) łuhuuu :)

genialnego planu po prostu odstawiłabyś chipsy, zaczęła ćwiczyć jak planujesz i ograniczać (ale mądrze!) jedzenie? Nie chce Cie straszyć ale Twój plan bycia laską może spełznąć na niczym, nie dość że rozregulujesz sobie organizm to na imprezie zamiast zachwycić figurą wszyscy zwrócą uwagę na Twoją łysinkę, a i efektu co do figury nie byłabym taka pewna. Nie musi tak byc ale może, w tak drastyczny sposób ingerujesz w swój organizm, włosy będą Ci wylatywać garściami. Zamiast wymyslać, udaj się do dobrego dietetyka i wtedy możesz myśleć o byciu laską:)

demi mur - mam nadzieję że będziesz wpadać.;) sabi - gratulacje.:P kochana moze... - wiem że tak powinnam zrobić. i niedługo zacznę. ale jak nie zobaczę spektakularnego efektu w pierwsze dni to się zniechęcę.:(

sabiiii pewnie to tylko zalegajacy kal w jelitach ;p

15 kg - wiem, że nie prosisz o komentarze, ale zastanów się jeszcze nad tym. Pomyśl, jeśli Twój sposób okaże się do bani to stracisz trochę czasu, w tym czasie mniej drastycznym sposobem schudłabyś może i nie dużo, ale jednak. A dodatkowo negatywnych konsekwencji Twojego działania może być sporo. Nie znam Twojego organizmu, ba! nawet mój czasem na niektóre rzeczy reaguje zaskakująco. Coś co jednemu pomaga schudnąć, drugiemu wcale a trzeciemu na odwrót. Tak samo ze szkodzeniem. Piszesz "no ale jak byłam na tyle głupia tak się zapuścić to będę konsekwentna w swej głupocie" no i po co? zobacz do czego CIę ta głupota doprowadziła - do czegoś dobrego? nie, do otyłości. Więc po co chcesz być w tej głupocie konsekwentna? Jak myślisz doprowadzi tym razem do czegoś dobrego?