matura ustna z polskiego

własnie mam ją dzisiaj i panicznie się boję:(( A wam jak poszło?

up up

Siedzisz na kafeterii w dzień matury z Polskiego ?!

Nom bo mam na 15.20 a już nie mam siły się dalej uczyć

nie stresuj sie tak:) ja mialam mature 2 lata temu wiekszosc osob z mojej szkoly dostalo 6pkt na 20mozliwych ja mialam 8 ale co z tego to sie nigdzie nie liczy idziesz, przedtsawiasz co przygotowalas, odpowiadasz na pytania, jak czytalas lektury z ktorych masz przygotowana prezentacja to nie ma sie czego bac:) powodzenia!

a powiedz jeszcze jaki masz temat :)

Bedzie dobrze :) Ja pamietam ze swoja prace pisalam dopiero dzien przed matura a sama mature mialam o 17. I zdalam na 18 pkt wiec jak czlowiek chce to moze :)Trzymam kciuki :*

nie mam w ogóle lektur.Bo temat mam "Język dziennikarzy sportowych" A mam jeszcze pytanie.Bo można mieć ponoć wypisane cytaty na kartce a ja tych cytatów mam mase tylko na bibliografii nie miałam wpisane plansza z cytatami i nie wiem czy mogę te cytaty wziąsć czy nie bardzo??

wlasnie nie wiem czy mozna, powinnas miec chyba to zaznaczne wczesniej kiedy oddawalas plan, tak mi sie wydaje

Wy teraz macie wczasy, a nie maturę:o Więc skąd ten stres, dzieciaczki?

nie wiesz jak jest u mnie w szkole.Chodzę do szkoły prywatnej gdzie komisja nie jest zbytnio przychylna do zdających.Wczoraj zdawała pierwsza grupa i panie z komisji czepiały się nawet o ubranie bo dziewczyna przyszła w białej koszuli i czarnych spodniach.A gdy wypowiadała się na dany temat to jedna z pań zaczęła jesć kanapkę a druga rysowała sobie kwiatki.Więc nie wiem czy ty bys się nie stresowała.

będzie dobrze:)

ja tez mam dzis mature z polskiego alle dopiero o 18 juz mnie tres łapie ;/ moj temat ' cierpienie zobojetnia czy uszlachetnia. rozwaz problem w oparciu o wybrane teksty kilku epok' jakie moge dostac pytania do tego ?

nie bój się... jak sie już zasiada przed komisją to stres mija;) ja sie uczyłam mojej maturki z 3 dni niecałe i dostałam 15/20... nie ma sie czego bać

Ja miałam w poniedziałek maturę ustną z polaka. Pracę skończyłam pisać w poniedziałek rano. Byłam totalnie nieprzygotowana, więc postanowiłam, że trzeba chociaz zachowac twarz. Wymyslilam sobie przebranie :) temat mialam zwiazany z magia wiec przebralam sie za Harry'ego Pottera. Bylo smiesznie. Lalam taka wode ze to tragednia :) i 18/20 czyli 90% :)

ja miałam ustny w poniedziałek... Przed samym wejściem miałam stres jak cholera... ale kiedy zaczęłam mówić powoli mijał.. kiedy skończyłam i usłyszałam pytania to dramat. Lałam taką wode że szok ;) Nie czytałam wogóle lektur a dzień przed tylko 1 streszczenie a zdałam na 10 ;) Nie ma się czego bać! :) Jak wychodziałam z sali to już mnie walił wynik byłam zadowolona, że cokolwiek powiedziałam :) tak że głowa do góry!!!

ja miałam ustny w poniedziałek... Przed samym wejściem miałam stres jak cholera... ale kiedy zaczęłam mówić powoli mijał.. kiedy skończyłam i usłyszałam pytania to dramat. Lałam taką wode że szok ;) Nie czytałam wogóle lektur a dzień przed tylko 1 streszczenie a zdałam na 10 ;) Nie ma się czego bać! :) Jak wychodziałam z sali to już mnie walił wynik byłam zadowolona, że cokolwiek powiedziałam :) tak że głowa do góry!!!

ja miałam ustny w poniedziałek... Przed samym wejściem miałam stres jak cholera... ale kiedy zaczęłam mówić powoli mijał.. kiedy skończyłam i usłyszałam pytania to dramat. Lałam taką wode że szok ;) Nie czytałam wogóle lektur a dzień przed tylko 1 streszczenie a zdałam na 10 ;) Nie ma się czego bać! :) Jak wychodziałam z sali to już mnie walił wynik byłam zadowolona, że cokolwiek powiedziałam :) tak że głowa do góry!!!

nie ma sie co bać, ja miałam bardzo krótką prezentacje i nie odpowiedziałam konkretnie na żadne z pytan bo nie wiedzialam o co im chodzi byly jakieś dziwne te babki w komisji i mam 8 pkt ale zdałam i to sie liczy :) niebiorą tego w ogole pod uwage wiec wiesz

:) nom i zdałam na 10.