SEKS PRZED ŚLUBEM ? tak czy nie?!

zrezygnowałam z seksu przed ślubem. jednak wiem, że w każdym związku jest potrzebna czułość.. więc pocałunki, dotykanie itd.. to grzech? .. jeżeli postawiłam sobie granicę, ile mogę a ile nie.. czy to grzech? ........

Pocałunek francuski-z językiem to grzech. Dotykanie też.

ohhh dziewice

kota w worku.Potem zalozysz topik o tym ze maz okazal sie byc kiepski w lozku i ze cie nie zaspokaja.

uważam że głupotą jest czekać z tym do ślubu. Zastanawiałaś się kiedyś co będzie jak się okaże że w ogóle nie możecie się w łóżku dopasować i seks jest gorzej niz beznadziejny? Albo zdrada albo rozstanie bo innego wyjścia nie ma. Lepiej jest spróbować sexu przed ślubem, dowiesz się jakie masz oczekiwania i przede wszystkim czy partner Ci odpowiada.

:D:D:D:D hahaha

dla meni nie liczy się kiedy ale z kim i dlaczego

tez mam taką granicę ! choć gra wstępna jest naprawdę śmiała.. to ja seks mówię nie ... nie mówię że nie ma ochoty ..wcześniej mówiłam ,że tylko i wyłącznie po ślubie ale wydaje mi się że do wszystkiego sie dojrzewa i seks po slubie to juz przeszłość ... przerażenia może napawać fakt ,ze co bedzie jak nasz juz mąż będzie beznadziejny w łóżku co wtedy ... do końca zycia z takim bez żadnych doznań czy rozwód .. albo zdrada !!??

Nudzi Cie już zwykły seks ? Zmień to i wejdz na dyskrecja.pl