Sposób na wągry

czy macie jakiś sposób na wągry?

czy to prawda że cytryna pomaga?

dostępne na allegro. Sa dosyć skuteczne ale trzeba je regularnie stosować. W moim przypadku raz na tydzien.

ja również polecam plasterki :) są naprawdę skuteczne. o cytrynie nic nie słyszałam.

wyciąga krem ze ślimaka, np Elicina. To tak w użyciu wygląda jakby wągry się rozpuszczały :)

a ten krem w aptece dostanę?ile kosztuje i jak używać?

A ile kosztują te plastry z nivea ??? i czy mozna je kupić w normalnej drogerii ??

Plasterki sa skuteczne? Jakiej firmy?

Ja mam cały nos upaćkany w wągrach i plasterki nic nie pomogły. Mimo, że stosowałam odpowiednio, i moje wągry nie są takie głębokie.

Krem Elicina w aptece kupisz za 135 zł więc każdy rozsądny kupuje na allegro :) za połowę ceny :) http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=8898119 chwilę trwa zanim krem dotrze do ciebie z Chile (około 10 dni), ale nie jest wielki kłopot zważywszy na cenę. Ktoś polecał taki zestaw: http://www.andyjskadolina.com/index.cfm/produkt-kosmetyk-krem/pid/16/zestaw-oczyszczajaco-regulujacy/ ale mam jeszcze Elicinę to tego nie kupiłem. Plasterki w ogóle nie zadziałały.

Plastry na wągry są naprawdę skuteczne, robi je kilka firm, wspomniane nivea, ale generalnie do wyboru do koloru. Nie wiem jak w innych miastach, ale w Łodzi w CH Manufaktura kupuję je swojej upatrzonej taniej aptece przy której jest sklepik z kosmetykami tej samej marki (juventa), ceny za szt. zaczynają się nawet od symbolicznej 1zł, ale to zależy od marki.

ten krem to porażka dobry ale nie na wągry jaja sobie robicie!!!

ja pamietam jak do niedawna mialam problem z wągrami , szukalam sposobów róznych , zwlaszcza w aptece , az trafilam ne morelowy peeleng głęboko oczyszczający St.Ives (do skóry tradzikowej pomógł mi

jaj sobie nie robię :) Serio. Używam Eliciny już któryś miesiąc (na trądzik) i widzę, że wągry znikają.

glyco a, czyli kwas 12 % do kupienia w aptece. usuwa wągry, zmniejsza pory. już po pierwszym użyciu pory wyglądały na dużo czystsze, a po 3 tyg kuracji miałam pory jak w wieku 12 lat, czyli niewidoczne nawet pod lupą. a przed miałam naprawdę wielkości kraterów.

proponuję systematyczne oczyszczanie skóry twarzy w gabinecie kosmetycznym ,rodzaj zabiegu dobiera się do danego typu cery. mechaniczne oczyszczanie polecane jest dla osób z cerą tłustą,gdzie skóra jest gruba i nie wrażliwa ,natomiast jeśli skóra jest bardzo wrażliwa polecam peeling kawitacyjny,który przy odpowiedniej systematyce daje wspaniałe efekty :) . oprócz oczyszczania w gabinecie bardzo ważne jest używanie odpowiednich kosmetyków oczyszczających pory skóry,osobiście polecam vichy normaderm ,sama stosowałam już setki kosmetyków i normaderm zdecydowanie wygrywa :)

używałam normaderm i jak dla mnie to jeden z najgorszych kremów- skóra świeci się jak posmarowana smalcem(a wcale nie jestem zwolenniczką matu), a do tego strasznie zapycha pory. co do mechanicznego oczyszczania, to powinno być zakazane- nie róbcie sobie krzywdy- ponieważ mam odporną skórę, to nie wyglądałam po tym źle, ale na dłuższą metę, to zadne rozwiązanie i tylko pory zapychają się coraz szybciej. a a propos ostatniego posta, to że macie tłustą skórę nie znaczy, że mechaniczne oczyszczanie wam nie zaszkodzi, a naczynka moga popekać każdemu- nawet jak nie ma do tego skłonności