Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosna może przyjdzie

czy może mi ktos pomóc, doradzić?

Polecane posty

Gość wiosna może przyjdzie

mam problemy sercowe. Nie mam pojęcia co robić a czego nie. Osłabiła mnie ta znajomość. Ktoś lubi udzielać takich porad? Chetnie opiszę swoją historię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna może przyjdzie
Nie potrafimy ze sobą rozmawiać. On jest niesamowicie złośliwy, ajk nie dopiecze komuś to żył nie będzie, ja nie mam cierpliwości do tego, ranią mnie jego z losliwe uwagi. próbuje mu o tym mówic, ale zbywa mnie, ucieka ode mnie w razie kłopotów. Nie potrafi przyjąć krytyki. Wtedy wszystko przekreśla zrzucając to na mnie. Oczekuje ode mnie bym była radosna, uśmiechnięta i kochała go mocno, nieustannie okazaywała mu uczucia, a gdy to robie odrzuca mnie. Co mam robić? Bo nie mam już pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna może przyjdzie
jeju, wiem że to najprostsze, ale chciałabym by nam wyszło, ułożyło się. Szukam rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna może przyjdzie
plisssssssss wypowiedźcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a długo jestescie razem? wiesz, on chyba się Tobą po prostu bawi, i cos mi się wydaje, ze sprawia mu to niezłą przyjemnośc. fakt, najprościej jest się rozstac. ale jesli na razie chcesz próbowac byc dalej z nim, to moze odsun sie troche. zapewne dajesz mu sobą tak pomiatac (pewnie kochasz go i dlatego pozwalasz mu na wiele), on się przyzwiczaił do tego, ze wszystko moze, i teraz ro wykorzystuje. a moze spróbuj wlasnie trochę zawalczyc. postaraj się spędzac jak najwęcej czasu bez niego - tak zeby on zobaczyl ze bez niego tez ci jest dobrze. daj mu do zrozumienia, ze nie jest dla Ciebie wszystkim, i ze wasz zwiazek lada dzien moze sie skonczyc. powiedz ze nie masz ochoty na spotkania. tak aby zostal postawiony trochę pod ścianą. i jesli wtedy nie zacznie się starac, i walczyc o Ciebie, to wszystko jasne - nie zalezy mu. i wtedy rada pyskacza będzie najlepsza ! nie mozesz sobie pozwalac na takie traktowanie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna może przyjdzie
1,5 roku. Myślę, że miał ze mną za dobrze. Byłam ja chciał. Ostatnio odsunęłam się samoczynnie, po prostu nie wytrztmałam. Szukał (słabo ale szukał) kontaktu ze mną. Odpowiedziałam, a teraz znowu nieodpisywanie na smsy,odwoływanie spotkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie - bylas na jego zawolanie. przyzwyczaił się do tego, ze jakby Cie nie traktował, to i tak będziesz przy nim, bedziesz mu okazywala uczucia. teraz własnie trwaj w tym nieodzywaniu się.. bo nie mozesz dalej udawac ze wszystko jest ok, a domyslam sie ze z nim rozmawiałas, i to nie skutkowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna może przyjdzie
tyle że zaczęłam się odzywać. początkowo coś odpisał a teraz znowu olewa. Zaproponowałam spotkanie - nie ma szans wtedy kiedy ja chciałam, musi byc jak on chce. naipsałam mu pare smsów nie odpisał. Przetrzymuje mnie. rozmawiałam, ale on ucina rozmowy. A te wszystkie problemy nawarstwiają się we mnie, ile wytrzymałam to wytzrymałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka od siedmiu bolesci
no ale czemu sadzisz, ze "probowac" masz tylko ty. probowanie jest dobre i nalezy pracowac starac sie o zwiazek, walczyc, ale WE DWOJE. inaczej to nie ma sensu. sama nic nie zrobisz. jesli chcesz sama probowac to juz z definicji to nie bardzo ma sens i lepiej wiac. to wcale nie jest najprostsze rozwiazanie, to jest JEDYNE rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokardka ma racje wez troche na luz rób tak zeby on nie był Twoim całym swiatem moze jak nie bedziesz na kazde jego zawołanie to zacznie myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
facet jest typem egoisty liczy się tylko on i jego potrzeby...bawi się Tobą i chce mieć Ciebie pod pantoflem sama widzisz że jak odsunęłaś się na chwile to on niby okazał zainteresowanie ale jak napisałaś bardzo malutkie a jak tylko zobaczył że na nowo się starasz piszesz to znowu Cię olewa ja bym się zastanowiła nad związkiem z kimś kto mnie nie szanuje tacy ludzie się nie zmieniają ...wiec zastanów się czy warto marnować czas dla kogoś takiego .....ja osobiście już dawno bym faceta odprawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna może przyjdzie
Mam nie odpisywać na smsy czy odpisywać z dystansem? Jak jestem to mnie odrzuca jak mnie nie ma to mnie szuka. Dlaczego tak się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna może przyjdzie
Chyba samą siebie oszukiwałam, chciałam wierzyć że mu zależy. Wymusz na mnie prawie wszystkie decyzje, ciągle mówi że się nim bawię i olewam, że za dużó chcę i oczekuję. Był czas że nawet w to uwierzyłam. Nieustannie mnie odrzuca, alebo spotykamy się kiedy on chce albo w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Ale po co mu leziesz w tyłek? Nie chce odpisywać, to nie, nie pisz więcej. Planuj co Ci pasuje, a jak akurat będzie sie chciał spotkać i nie będziesz wolna to trudno, spotkacie sie jak oboje będziecie mieli czas. Jest wredny - przestawaj od razu być miła. Jak będzie się czepiał to mów, że zachowujesz się dokładnie tak samo jak on. Na mojego to skutkuje. Ma trudny charakter, ale jakoś sobie radzę. Ostatnio był strasznie zdziwniony, że zaczynam być wredna. Powiedziałam, że sie nauczyłam od mistrza. Jak strzela fochy to sie nie odzywam i organizuje sobie czas. Na pewno nie będę za nim biegała. Kochać trzeba mądrze. Jak Ty wszystko, a on nic, to długo tak nie pociągniesz. Niech się trochę ogarnie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odpisuj... gdyby wysłal ci ich większa ilosc, to wtedy odpisz z dystansem piszac ze byłas zajęta.. a potem znow nie odpisuj. (zakladajac ze bedzie pisał). gdyby dopytysał sie co jest, to napisz mu, ze przeciez Twoj swiat sie do niego nie ogranicza. wtedy zasygnalizujesz mu wlasnie, ze on tym Twim swiatem nie jest.. musisz teraz zacząc go jakos olewać. i pamiętaj - jesli on sie nie bedzie odzywał, to ty tego nie rob pod zadnym pozorem. bo to tylko bedzie swiaczyło o tym ze MU NIE ZALEZY. a wtedy to naprawde sobie odpusc. jest wielu facetow na swiecie, spotkasz na pewno kogos innego, kogos kto bedzie Cie szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka od siedmiu bolesci
ale dziewczyny, po co te gierki? czy wy jestescie powazne? czy uwazacie, zetaka proba cos da???? mnie sie widzi, ze facet jest kompletnie niedojrzaly i niepoukladany. wiosna moze przyjdzie pisze " Jak jestem to mnie odrzuca jak mnie nie ma to mnie szuka. Dlaczego tak się dzieje? " i to najlepiej swiadczy, ze facet nie wie czego chce, pogrywa sobie w jakies pieprzone gierki, i ona ma w te gierki wchodzic? po co? mowi do widzeia i tak jak radzicie zaczyna zycie na nowo , ale bez niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna może przyjdzie
Napisałam pierwsz, bo dłuższy czas się nie odzywałam, Myślałam że przemyślał to wszystko, pisał do mnie niewiele smsów ale systematycznie ( po 1 co drugi dzień), wiem też że dzwonił do mojej koleżanki pytać co sie ze mną dzieje. Zaczęłam pisac bo myślałam, że będzie ok, obustronne zaangażowanie a on znowu nie odpisuje inie daje znaku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
A dlaczego tak rzadko się spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna może przyjdzie
dziękuję Wam za rady. Teraz widzę jak mną manipulował. Miałam ciężka przeszłość, otworzyłam się na niego, a on z tego drwił. Nie widział swoich błędów tylko ciągle na mnie zrzucał winę, że mam problemy z sobą, a swoich nie widzi. Dzięki jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola777
mam taką samą sytuację... pogrywanie, pokazywanie kto dominuje w związku. On sprawdza na jak wiele może sobie pozwolić i ile jeszcze zniesiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze jaka ty jestes glupia i naiwna. przeciez widac ze on ma ciee w dupie i pewnie zdradza, a ty sie jeszcze zastanawiasz zeby bylo wam dobre. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×