Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majeczka 24

Do mojego chłopaka po latach odezwała się była pytanie po co?

Polecane posty

Gość Majeczka 24

Mój problem pewnie nie jest wyjątkowy a jednak jak każdej pewnie sprawia ból i ukazuje je w nas zazdrośnice. Jestem z chłopakiem od ponad roku.wczesniej byłam w kilkuletnim związku. problemem było ze utrzymuje kontakty z byłym którego zostawiłam ale który był jak przyjaciel. wreszcie gdy postanowiłam zerwać z nim kontakty dla dobra związku. do mojego faceta po 3 latach odezwała sie z kolei jego była(a wczesniej kolejna którą udało mi sie spławic), a bo go przeprasza(tylko za co?), a że z facetem zerwała( i dla tego się odezwała?), bo zle jej było, co on robi czy kogoś ma a jak długo, ze go gdzies zabierze jak ja sie zgodze. poprostu kabaret. w tym samym czasie z zaświatów powrócił mój były(niedługo bedzie ojcem) i w tedy oczywiście okazało sie że to ja psuje związek a nie jego była wielka miłość z którą pisze przed snem. tłumacze mu że gdyby nie była sama nadal by nie wiedziała o jego istnieniu, i że musi miec jakis cel odzywając sie po latach. on na to że nie mam sie czym martwić bo mnie kocha i ja to wiem ale jednak sama jestem kobietą i wiem że dla zdobycia celu wiele jest sie w stanie zrobić. poradzcie czy mam mu pozwolic na kontakty z byłą i zufać? moze żle ją osądzam?chwilowo pisze z byłym by miec asa w rękawie : ja przestaje pisac z nim ale ty z nią" ale czy robienie na złość ma jakiś sens. zaznaczam ze z byłym nawet nie chce mi sie pisac, chce tylko pokazać mojemu facetowi że mnie też boli to co on robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ejs tdobra próba bo jesli ona ma neiczyste zamiary a on ulegnie to znaczy ze nie bylo warty duzo-predzej czy pozniej zdradzilby jak nie z byłą to z jakas inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luidżi
no to chlopak sobie zadupczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majeczka 24
ufam mu bo wiem że mnie kocha tylko wiadomo jak to jest z miłością. w jedym momencie jest w drugim nagle coś się konczy. tak własnie było z byłym. i wiem ze mnie kocha ale za razem gdy rozmawailismy o przeszłosci własnie tą dziewczyne wspominał najcieplej. kiedys zapytałam sie jakiego związku załuje, który sie nie udał i w tedy odpowedziałze własnie tego z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym ja splawila.. tym bardziej,ze to byla.. a one tak ot sobie z nienacka sie nie ukazuja... ja bym na nia uwazala... ne wierze w przyjaznie samsko-meskie moj chlopak[ a jej byly]-jego byla laska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia837
Zapewne roomans internetowy rozkwita po niewinnym pisaniu na komunikatorze czy po wymienieniu wspomnień na portalu społecznościowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majeczka 24
poradzcie czy mam znowu wyjść na zazdrośnice czy pozwolić mu z nią pisac. dla mnie kontakty z byłym tez były wazne ale tylko dla tego że miałam wyrzuty sumienia i że naprawde sie dogadywaliśmy, tylko że ja pisałam mu o mim facecie ze go kocham itp.(tez by dac do zrozumienia by się nie łudził) a ona raczej podkresli swoim zachowaniem "jestem sama może dasz mi szanse". i to jest ta róznica. boje się tez że teraz kazda kłotnia bedzie go przybliżała do niej bo ona pewnie pocieszy, zrozumie przyzna racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jasnnnnne
wazne jest zebys nie podgrzewala atmosfery. bez klotni i scen zazdrosci. bo takie akcje wlasnie przyblizają go do niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka najlepszym sposobem
na owe byle jest poprostu poznanie jej i "zaprzyjaznienie" sie. Hmmm sama to przeszlam. Poprosilam mojegho faceta aby nas poznal ze soba skoro chce utrzymywac kontakty z nia chociaz uwierz mi nie malam najmniejszej ochoty na to. No i jak wygladaly te spotkania? Hmmm strasznie cwierkalam z moim facetetem, tulilam go przy niej i na kazdym kroku dawalam jej odczuc ze nie ma szans z triumfem w oczach i wyzszoscia nad nia. Niby bylismy we trojke a ja przyklejona do mojego faceta, musiala sie glupio czuc i w koncu dala sobie z nim spokoj. No bo na wszystke spotkana oczywiscie musial zabrac mnie, na napisane smsy do niego odpisywalam ja, ale nie chamowato tylko tak slodziutko ze az rzygac sie chcialo, traktowalam ja jak powietrze pod wzgledem zagrozenia hmmm no staralam sie zeby ak to wygladalo. No i nie widac inie slychac juz jej z pol roku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estee lauder
Majeczka 24 - nie chce Cie marwtic, ale mysle, ze On moze Ja kochac, a Ciebie nie. Rok czasu to niewiele.. jak np. oni byli ze soba dluzej i wiecej ich laczylo, to mozliwe, ze do siebie wraca - jezeli nadal sie kochaja. Oczywiscie mowi Ci, ze Ciebie kocha..ale jak jest naprawde nie wiesz. Jakby Ciebie kochal to by z tamta nie pisal przez snem - bo wiedzialby, ze Ciebie rani takie zachowanie. Widocznie Twoje szczescie nie jest dla niego najwazniejsze :( przykro mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka najlepszym sposobem
no a ponoc tyko przyjaznic sie z nim chciala a jak zobaczyla ze nie uda jej sie to sie zmyla poprostu. Wiec u mnie obeszlo sie bez scen zazdrosci klotni. Wszystko zalatwione sposobikiem w taki sposob ze nikt nic nikomu nie ma do zarzucenia. Poecam "przyjazn". Zadna z napalonych bylych tego nie zniesie. Zwlaszcza tego obnoszenia sie z miloscia i przeslodzona uprzejmoscia d o niej, no i tej ciaaaaaglej obecnosci dziewczyny. Hmmm wlasciwie nie ma szans a i zadnego punktu zaczepienia. Oczywiscie to tez wymaga pomocy ze strony faceta a le tak zeby sie nie zorientowal ze tu intryga jest naszykowana:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estee lauder
Porozmawiaj z nim, powiedz co Ci lezy na sercu, zapytaj dlatego tak sie zachowuje? itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheila_Carter
Ja do Jamesa po raz kolejny zaczela uderzac Maggie to zamknelam ja w piwnicy i probowalam zabic pogrzebaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majeczka 24
ja własnie odstawiłam scene zazdrości (jestem strasznie wybuchowa) tym bardziej ze to była już druga była w miesiacu - tamta z kolei ma problemy z obescnym facetem i napisała mu ze ze jej nadal zalezy. ale widocznie jemu nie bo gdy zadzwoniła w nocy nie miał nic przeciwko zebym jej napisała co nieco co ja o tym mysle. a teraz... teraz jest inaczej z ta pisze niby o pierdołach ale zawsze... moze poprostu przesadzam.. juz sama nie wiem. w koncu ja tez mam kumpli i chciała bym by miał znajome tylko nie takie które leca na niego w ogole czy mozliwa jest kolezanka jesli chodzi o faceta?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estee lauder
Kolezanka owszem. Ale byla dziewczyna utrzymuje kontakt z facetem na ktorym jej dalej zalezy - z pierwsza miloscia :) dopoki kontakt jest - jest i nadzieja na powrot. Jak ktos sie z kims rozstaje i to zrywa kontakt, bo tak jest latwiej zapomniec. Jezeli ktos nie chce zapomniec - to o czyms swiadczy. Kolezanki owszem - czemu nie, ale nie byle dziewczyny na kolezanki/ przyjaciolki - takie zachowanie dobrze nie wrozy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majeczka 24
byli ze sobą około 6 miechów i to była taka młodziencza 19 letnia miłośc. moze to tylko sentymenty? w koncu ja je tez mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estee lauder
Moze sentymenty - tego nie wiem. Najlepiej porozmawiaj z nim, powiedz co Ci lezy na sercu, ze Cie to boli itd.. niech powie Ci prawde, a nie sciemnia o przyjazniach /kolezenstwie z bylimy laskami ..ja bym takiego faceta w d..pe kopnela za przeproszeniem.. jakby mi przykrosc sprawial w jakikolwiek sposob.. facet, ktory kocha chce szczescia kochanej kobiety.. potrafi rozsmieszyc, stawia ja ponad wszystko, jest szczesliwy i cieszy sie zyciem - nie pisze z bylymi ..no sorry..ale mi sie to w glowie nie miesci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majeczka 24
jest co raz gorzej. wczoraj jak zwykle usłyszałam zapewnienia o jego miłości do mnie a gdy powedziałam mu o swoich obawach o tym ze ona moze chce mi go odbić usłyszałam" ona nie jest taka, jest taka jak była kiedyś, nic sie nie zmieniła tak jak myślałem" nie musze dodawac że miałam ochote wybuchnąć płaczem bo przeciez taką ją własnie pamięta i taką ją kochał. dziś nie chciał mi pokazac tel a gdy to zrobił nie było od niej smsów ale jakoś straciłam zuafanie do niego i mysle ze je skasował zebym znów mu czekoś nie powiedziała. a i próbowałam tekstu na spotkanie w 3 jak ktos radził. okazało sie ze nie chce sie z nią spotkać. pytanie czy z nią czy z nią i ze mną. ( a i odezwała sie jakaś inna nie wiem czy ich tak duzo miał czy poprostu jako że jest przystojny i zabawny one nie mogą o nim zapomnieć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×