Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sprawa do rozwiazania

Co bys zrobila na moim miejscu?

Polecane posty

Gość golym okiem widac
ze to prowokacja a wy sie nakrecacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddgdggg
wywal na zbity pysk, jak funduje sobie dziecko to niech zastanawia sie z kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótka spodniczka
autorko zaoferowałas jej kiedys swoja pomoc ale nie obiecywałas wspólnego mieszkania wiec mysle ze nie powinnas miec wyrzutów sumienia jesli grzecznie jej odmówisz , przeciez mozesz okazac wobec niej pomoc w inny sposób - wspólne szukanie mieszkania , doradzenie w zakupie wyprawki dla dziecka itp, mysle ze w rozmowie wytłumacz jej jaka pomoc miałas na mysli , przeciez ty tez masz swoje zycie a jej wprowadzenie sie do ciebie na pewno wywróci twój swiat do góry nogami , moze jej sytuacja faktycznie jest trudna ale wg mnie nie masz zadnego obowiazku przyjac jej pod swój dach chyba ze jestes pewna ze rzeczywiscie sie wyprowadzi zaraz po porodzie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghff
a nie mozecie stworzyc umowy prawnej? ze tyle i tyle moze pomieszkac, ona to podpisze i nie bedzie mogla sie potem rzucac :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmm
mam jedna bliska przyjaciolke, gdyby ona potrzebowala pomocy to jak najbardziej bym jej pomogla i cieszyla bym sie ze moge jej pomoc. ale mam tez kilka kolezanek i ich raczej bym nie przyjela do siebie. oczywiscie dalabym jej jesc, dalabym jej cos do ubrania jezeli by nie miala, poczekala az sie uspokoi i zaczelabym z nia szukac rozwiazania. np przykoscielne domy dla kobiet, opieka spoleczna, dalsza rodzina w innym miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×