Pilna sprawa i skomplikowana

Otóż zwiazałam sie z moim mezczyzna. zamieszkalismy razem u jego dziadka od strony matki. siostra mezczyzny równiez ma męzczyzne, z którym wprowadziła sie była juz dawniej. na domiar złego juz wczesniej pomieszkiwała tam ciotka, ale bez wuja. zrobiło sie tłoczno. jak to wyglada od strony prawnej? kto ma pierwszenstwo w takim wypadku? dodam ze jestem w ciazy, i zle ja znosze. wynajem kosztowałby tak wiele, ze nie moglibysmy sobie pozwolic na wesele, a nie chce tego robic swemu dziecku.

halo!

ponawiam

odnawiam

podwyższam

podnosze

cudownie!

dodam ze juz mamy dwójke pociech, takze jakby nasza sytuacja jest dramatycznie rozna od sytuacji innych mieszkanców. jest nam takze ciezej finansowo, zas oni nie narzekaja

nie znam sie dokladnie ale wydaje mi sie, ze prawo macie na rowni z siostra faceta (ktos kogos musialby splacic i kto mieszkal pierwszy nie ma znaczenia). A ta ciotka to zalezy kim byla dla dziadka. A btw: dlaczego wolicie wesele niz wynajem?

nadmienie ze nie mozemy liczyc na och pomoc chocby w nianczeniu dzieci

miało być ich. wesele uwazam ze jest istotne z punktu widzenia tradycji narodowej, nie wspominajac o nieprzyjemnosciach dzieci w przedszkolu potem.

wznoszĘ

zaraz zaraz ja tu czegoś nie rozumiem, gadasz że nie masz na wynajem bo wolisz wesele, a masz już dwoje dzieci i 3 w drodze więc gdzie byłaś do tej pory? Po drugie na ch... ci wesele, można wziąć ślub w kościele i zrobić jakiś obiad dla najbliższej rodziny, typu rodzice, rodzeńtwo, chrześni, dziadkowie i koniec. Po trzecie siostra, twojego przydupasa ma takie same prawa jak i on. Ciotka? zależy kim jest dla dziadka, jeśli jego córką to wy wypier... a ciotka zostaje bo jest bliższą rodziną, no chyba że dziadek przepisał wszystko na was, wówczas siostra wypier...., a wy musicie spłacić ciotkę, bo dla niej należy sie tzw, zachówek, pod warunkiem że jest córką dziadka. Pytanie, kim jest ciotka, i czy dziadek żyje, dwa proste pytania, bez których można sobie tylko gdybać

co do nieprzyjemności, to gdzie byliście do tej pory, twój facet do tej pory nie uznał dzieci?

no generalnie to ta ciotka to taki typowy nikt - bez pasji i hobby. a dziadek zyje, choc jest juz bardzo chory i stary. wesela zyczy sobie dziadek za namowa ciotki ale innej niz ta wyzej wymieniona. bylismy na miejscu - poprostu odkładalismy na wesele, a teraz te pieniadze poszłyby na zmarnowanie.

dziadek mowi ze bez wesela taki obiad zwykły sie nie godzi, a jednoczesnie przyjmuje pod dach coraz to nowych mieszkancow, nie zwazajac ze to wpływa zle na moja ciaze. stawia nas w patowej sytuacji tym samym, a ja mam dysonans.

mnie nie interesuje jakie ciotka ma ambicje i tego typu sprawy tylko kto to jest dla dziadka