Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dudududuś

Strefy kontaktów międzyludzkich- strefa intymna.

Polecane posty

Można się doczytać na necie tzw.przestrzeni terytorialnej... różnie mówią o różnych sferach/strefach... jedni mówią o sferze intymnej, społecznej itp a inni o strefach koleżeńskiej, przyjacielskiej, osobistej itp... Mam pytanie:) Otóż każdy z nas ma swojego rodzaju przestrzeń, którą nie lubi, gdy koś obcy ją narusza- chodzi mi o to, że kiedy ktoś obcy do nas zbliży się to mimowolnie odsuwamy się od niego, odczuwamy potrzebę dystansu.. A co, jeśli ten dystans się zatraci? jakie moga być tego przyczyny? Mam z tym problem, który chce rozwiązać ale musze znać przyczyny takiego 'braku bariery' ( do sfer: koleżeńskiej, przyjacielskiej i intymnej...itp.) jest ona tak jakby zamazana... Czekam na normalne odpowiedzi ;) pozdrawiam, miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajka nie bajka
jesli stracisz kontrolę i przekroczysz czyjąś strefę intymną, dostaniesz po prostu po łapach i tyle :) trzeba mieć wyczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe, piszesz jakbym miała być facetem :P To nie jest problem w stylu- jak sie do niej/niego zabrać.. raczej na odwrót.. jak stworzyć ponownie barierę intymną u siebie.. co jest przyczyną zaniku tej bariery? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczne od prostej sprawy
cześć my tzn ja i mój mąż rozmawiamy o sprawach życiowych/dzieci wydatki praca itd/ w niewidzialnych beczkach;)chodzi o nabranie pewnego dystansu do siebie/i do spraw o których rozmawiamy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajka nie bajka
czyli co? kiedyś wiedziałaś gdzie jest ta bariera a teraz to się zmieniło? czy to oznacza, że każdemu pozwalasz na bycie zbyt blisko siebie, mam na mysli, że kazdy może Cię poklepać, objąć itp., a Ty pozwalasz na to? jesli Ci to nie przeszkadz to jest ok. każdy człowiek ma inne granice, do których może podejść inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdarza sie wam
w kolejce autobusie takie napieranie i to nie chodzi ze facet na mnie sie pcha ale kobiety szczegolnie starsze tez to robia budzi sie we mnie wtedy agresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, bajka nie bajka- napisałeś/aś ,że pozwalam na za blisko siebie... kiedyś tak nie było, teraz otwarłam się na ludzi, może to dlatego już się 'nie boję' bliskości?? I nie każdemu obcemu, ale jak sie dobrze rozmawia to i tulić też sie można :P ale wiecie, bo w tym momencie, gdy daje pozwolenie na zbliżenie się do strefy intymnej jakiemuś znajomemu, to on to odczytuje jednoznacznie... lubie sie droczyć ale bez przesady.. i mimo, że na przykład zalezy mi na tym chłopaku, to muszę być wręcz oschła.. dużo by opowiadać.. co do tłumu, to fakt faktem, zaczęłam obserwować ludzi, i mimowolnie oni sie w autobusie odsuwają albo baardzo odwracają głowę... hyh... ale to normalne, że wtedy czujemy agresję, bo ktoś narusza Twoją strefę intymną albo i koleżeńską nawet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×