Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak mnie nazwiecie

Ciekawa jestem jak nazwiecie kobiete taka jak ja

Polecane posty

Gość jak mnie nazwiecie
Coco de Bata "smutne, corka nigdy sie o tym nie dowie, nie dopuszcze do tego, nie spotykam sie w naszym mieszkaniu, z dala od miejsca gdzie mieszkam, nikt nic nie wie i nawet sie nie domysla, jestem skromna kobieta, zadbana ale skromna, zyczliwa dla ludzi i nikt by nawet nie pomyslal ze robie cos takiego." dobrze jestes tak samo zyczliwa jak naiwna w takim razie.Nie znasz ludzi chyba.Wystarczy,ze twoi sponsorzy wiedza co z nimi robisz. J'veux ton amour Sponsor, jeden, jemu tez zalezy na dyskrecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toyota24
ja tez okazalam sie bardziej odpowiedzialna od ojca dziecka. on nie chcial pracowac za 900zl mimo iz nie mial wyksztalecenia.musialam jechac za granice do pracy bo inaczej bysmy zdechli. wkoncu posluchalam rodziny..mojej i jego- stac mnie na wiecej no i wzielam sie w garsc. mieszkasz autorko w malym miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co innego wy... osoby ktore nigdy nie byly na jej miejscu smuutne nie odpowiedziales na moje pytanie/" ja nie krytykuje,bo nie moge w tym temacie.Sama nie wiem co bym zrobila jakbym nie miala za co dziecka utrzymac za co zyc.Ona nie robi tego dla siebie zeby miala ekskluzywnie i ja to rozumiem.Ktos tam napisal,zeby zdechla,a kim on jest,zeby decydowac o tym kto ma zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kap kap płyną łzy
nie krytykuje jej, co innego wy... osoby ktore nigdy nie byly na jej miejscu smuutne nie odpowiedziales na moje pytanie/ a ty byłaś na jej miejscu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie nazwiecie
Mieszkam w tym miescie co Ty :) Ja rozumiem, ze mozecie myslec ze corka sie dowie o tym co robie, ale dla mnie to pewne ze nigdy sie nie dowie, tak samo jak to ze nigdy nie dopuszcze do tego zeby miala takie zycie jak ja.Pracuje juz od nastoletnich lat, sama oplacalam swoja szkole srednia, mieszkalam w internacie, w domu pijanstwo, wytrzymac nie mozna bylo, dlatego wybralam taka szkole, weekendy pracowalam zeby placic za internat i dodatkowe koszta w szkole.Nigdy nie dopuszcze do tego zeby moje dziecko przechodzilo to samo, kiedys, kiedy bylam nastolatka, mialam zal do rodzicow o to, teraz jest mi to juz obojetne, odwiedzam ich co jakis czas, mimo tego ze tak postepuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak autorko ale inna juz sprawa jak np.sponsor sie nie chce odczepic i cie szantarzuje.Wiem,ze moze to banalne ale ostatnio chyba nawet lecial w TV ten sad i tam wszystko jest na faktach i facet(sponsor) w zemscie opowiedzial jej dziecku co robi mama.takze to z zycia jest wyciagniete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toyota24
bylam w podobnej sytuacji. tez bylam samotna matka z malym dzieckiem... bez pracy swego czasu i perspektyw.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kap kap płyną łzy
bylam w podobnej sytuacji. tez bylam samotna matka z malym dzieckiem... bez pracy swego czasu i perspektyw ona zajumje sie układem sponsorowanym, to nie jest podobna sytuacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkamilka
Autorko nie przejmuj się tu tymi co cię linczują bo to barany, które do niczego w życiu nie doszły i nie dojdą tylko będą wiecznie wytykać palcami innych albo im mówić przykre rzeczy. Oczywiście,żeby było jasne nie popieram tego co robisz i dobrze ci radzę, za nic w świecie nie mów nigdy dziecku co robiłaś jak byłaś młoda, bo tak domniemam, jednak postaraj się znaleźć choćby mało płatną,ale godną pracę bo za kilka lat z tego nie wyjdziesz, a nie daj Boże kiedyś przez swoją iezaradność życiową stracisz kontakt z dzieckiem jeśli się jakimś cudem domyśli lub dowie co robi mama.Pozdrawiam i życzę powodzenia w szukaniu NORMALNEJ pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toyota24
kap kap to jest podobna sytuacja bo wiem jak ciezko zwiazac koniec z koncem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kap kap płyną łzy
masz bardzo ograniczone poczucie rzeczywistosci.Zycie innych ludzi nie jest takie jak twoje wiec nie mozesz kogos krytykowac za to,ze chce przezyc. umiejętność czytania ze zrozumieniem naprawdę nie zabija, powinnaś spróbować :) a kiedy to zrobisz wróć i pokaż post, w którym atakuję, bądź potępiam autorkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
Ludzie bez przesady, to jak ktos nie ma kasy to dobrym rozwiazaniem jest pojsc i krasc albo co innego na k? I co z tego ze wychowujesz dziecko, ja tez mam, nie masz kasy, idzi do pracy. Mowisz ze to chwilowe rozwiazanie, jak chwilowe? A nie lepiej chwilowo isc do dziadowskiej pracy, etycznej, spogladac w lustro i widziec czlowieka? Robisz co uwazasz, ale nie szukaj wspolczucia. Nawet ludzie biedni maja honor, a mnie tu zalatuje szmatlandia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie daloby sie na kelnerke w barze?na napiwkach mozna dobrze zarobic,no i praca w sobote wieczor i noc.probuj.zawsze to lepsze niz jakis oblesny obcy fiut :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie nazwiecie
Coco i Toyota, dziekuje za slowa otuchy, jakos troche mi lzej.Jednak rozumiem dobrze te ktore mnie krytykuja, jesli ja sama soba sie brzydze...Tylko nie piszcie, ze to najlatwiejsze rozwiazanie, bo dla mnie to juz byla ostatecznosc, zeby przezyc z corka, a to wyjscie dla mnie jest nagorsze, najtrudniejsze, zmuszam siebie do czegos czego robic nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giant
Nie gloryfikuje prostytucji, bo sie nia tak generalnie - ostro brzydze, tylko ten jedyny, konketny przypadek. Ta dziewczyna wie, ze zle robi. Jednoczesnie ma poczucie, ze nie ma innego wyjscia (tak naprawde moze i ma - ale ona go teraz nie widzi). Sama sie biczuje. Nie jest bezmyslna. Cierpi. Skoro sie upadla - maksymalnie - dla dobra swojego dziecka, to jak to nazwac? z tego, co mowi, nie robi tego dla ciuchow, dla szminki, dla szpanu, z glupoty - tylko po to, zeby dziecku bylo lepiej. Moze dzieki sponsorowi moze mu kupic porzadny sok z marchewki, danonka - czy inne szmery bajery, na ktore stac inne matki, lepiej ustawione, szczesliwsze. Mam tylko nadzieje, ze jak najszybciej z tym skonczy, ze znajdzie pomoc w opiece spolecznej czy w innym miejscu, bo faktycznie - jak corka sie dowie, to bedzie miec uraz. Tez nie wierze w to, ze taka sprawe da sie ukrywac w nieskonczonosc. Trzeba poszukac wsparcia w innym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie nazwiecie
Cheryl moze zacznij czytac i wtedy sie wypowiedz, pracuje codziennie od pon do piatku po 8godzin, wynajmuje mieszkanie i moja pensja nie wystarcza na caly miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toyota24
cherylll czytac nie umiesz? ona ma prace!!!! ale wez utrzymaj siebie i dziecko za tysiac z groszem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie nazwiecie
Giant -Az sie poplakalam, jak przeczytalam Twoja wypowiedz, wlasnie o to chodzi, nie chce zeby jej wszystkiego brakowalo i tak skromnie zyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
To aż tak ci się nie podoba fizycznie ten facet abyś przeżywała takie rozterki? Znajdź kogoś kto cię będzie w miarę podniecał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie nazwiecie
Musze juz konczyc.Odezwe sie jeszcze.Nie moge z nikim o tym rozmawiac i dobrze ze napisalam tutaj, moze znajdzie sie inne wyjscie ktore szukam caly czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kap kap płyną łzy
twoja uszczypiliwosc w postach mowi sama za siebie wiec nie obracaj ktka ogonkiem cwaniaro.Nie chce mi sie dyskutowac z toba wybacz czasu mi szkoda no fakt, przeciwnik z ciebie żaden :) czemu wszystkie myslicie,że jestem kobietą? bo taki nick wpisałem? ha ha, ograniczone myślenie; a ty coco coś tam nie odpowiedziałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giant
Powodzenia! badz dzielna i trzymaj sie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kap kap płyną łzy
Musze juz konczyc. oooo już...? taka szkoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxxxxxima
kap kap dawno nie czytalam tak ograniczonych i prostych wypowiedzi jak twoje. takie badziewie jak ty powinno sie eksterminowac. jestes jakims tepakiem ,ktory swoje frustracje wyladowuje na innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kap kap płyną łzy
kap kap dawno nie czytalam tak ograniczonych i prostych wypowiedzi jak twoje. takie badziewie jak ty powinno sie eksterminowac. jestes jakims tepakiem ,ktory swoje frustracje wyladowuje na innych? a czy ty już wyładowałaś swoje czy po prostu masz okres? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxxxxxima
ja w przeciwnienstwie do ciebie nie mam tego typu problemu. nie mieszam ludzi z blotem dla sportu. jedyne co mnie boli to ludzka glupota ,ktora Ty emanujesz na kilometr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
Pracujesz od poniedzialku do piatku i Ci malo, wec moze zamiast wystawiac pupinde znajdiesz cos na weekendy? I nie wyzalaj sie jakie to bylo dla Ciebie trudne. Widac trudniejsze jest pracowanie po 7 dni w tygodniu, bo wolny weekend to fajny luksus - ale wiesz jednak to luksus. Jak czlowiek nie ma pieniedzy, albo mu nie starcza to tyra 7 dni w tygodniu po 10 -12 godzin. Mieszkam zagranica i tu niewiele osob stac na 8 godz pn - pt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×