Czy w takiej sytuacji sad moze podniesc alimenty?

mam narzeczonego ktory placi na synka alimenty, chlopak ma 7 lat. Jego zona wystapila teraz o podwyzke alimentow (dodam ze malo on nie placi). Czy jesli my wezmieny slub to sad moze odmowic podwyzszki alimentow z racji tego ze bede na utrzymaniu meza?

nikt nic nie wie na ten temat?

i w gore

ja się nie znam ale tak logicznie myśląc to powinien wziąć pod uwagę fakt, że twój facet wtedy mąż, ma już rodzinę na utrzymaniu i wydaje mi się, że są dużo mniejsza szanse na podwyżkę alimentów, ponadto mama dziecka musi chyba wyjaśnić dlaczego potrzebuje więcej alimentów, a z ciekawości pytam ile płaci twój narzeczony?

teraz placi 1500zl. Ale to oni sie tak dogadali miedzy soba i nie bylo potrzeby latania po sadach

A wiecie czy ona faktycznie wydaje 3tys. na dziecko? To dosyć spora kwota, może być jej ciężko o podwyżkę. Ja znam jedną parę, która szła do sądu o alimenty, babka chciała tysiąc, facet się zgadzał ale sędzia od razu jej powiedział podobno, że ma już po więcej nie przychodzić. Dziwi mnie dlatego skąd ludzie mają takie wysokie alimenty zasądzane.

do nie no chwilunia ---a gdzie w kodeksie masz napisane ze polowa matka a polowa ojciec??????to ze ojciec placi 1500 zl nie oznacza ze matka ma tak samo...licza sie JEJ OSOBISTE STARANIA W WYCHOWANIE DZIECKA..--i to moze byc jej forma alimentacji..nie znamy innych faktow wiec nie ma co gdybac.. do autorki--spore alimenty fakt,ale licza sie mozliwosci zarobkowe ojca i jego poziom zycia-stopa zycia dziecka nie moze byc gorsza niz ojca..a fakt zalozenia rodziny a nawet drugiego dziecka nie wplywa na fakt mozliwosci podwyzszenia aliemntow..jezeli matka wiarygodnie udokumentuje wydatki na dziecko ma szanse..liczy sie tez to czy ojciec poza alimentami spelnia swa role???to tez wazne.. wiec [podsumowaujac nie mozna byc pewnym tego ze nie podwyzsza--sama jestem przykladem takiej sytuacji gdzie eksowi urodzilo sie dziecko a mimo to sad mu nie obnizyl alimentow argumentujac tez fakt iz majac jedno dziecko na utrzymaniu nie powinien sie starac o drugie jak nie umie sprostac roli ojca...

najpierw zapoznać się z tym KTO JEST KTO bo najpierw piszesz, że narzeczony, a potem że jego zona... może wyjdzie, że się czepiam, ale z takich bzdur potem wychodzą mega nieporozumienia bo jak ma żonę, to z ciebie taka narzeczona jak z koziej dupy traba, jestes kochanką a jak jesteś narzeczona, jak piszesz, to on już żony nie ma i z niej taka żona jak z koziej dupy traba jest conajwyżej BYŁĄ jesli zamierzasz byc jego żoną to lepiej się przyzwyczaj do tego, że ty będziesz żoną, bo jak będziesz żona obca babę nazywac, to po waszym slubie juz ci sie wszystko pomiesza, jak coponiektórym tutaj :o na podwyżkę raczej szansy nei ma - 1500 na jednego dzieciaka to KUUUUPA kasy i nie wyobrażam sobie jakby ta BYŁA miała udowodnić, że jej nie starcza

to jest chyba skandal, że sąd ma decydować o tym czy ktoś moze mieć dziecko, może jeszcze panią w sklepie i zegarmistrza o to trzeba zapytać? miałaś farta i dupiaty sąd był ale zawsze można skierować sprawę do innego sędziego

a ta pizda sie jeszcze cieszy. Wpadniesz z drugim to nastepnym razem sedzia ci powie zebys dupy na lewo i prawo nie dawala. Ty tez sie nie rozmnazaj bo juz jednego bahora masz,suko jebana i nie stac cie na drugiego

bo sąd jednym może zabronić a innym nie jak widać, są równi i równiejsi a równiejsze są kobiety :D

ja juz pisalam na ogolnym w tym temacie ze narzeczony rozmawial z adwokatem i szanse na podwyzszke sa marne:) Tam w sumie bardziej wyjasnilam sytuacje. A co do zony to slusznie ktos tu napisal ona jest byla a ja przyszla

Luppen--pogrzeb sobie w "dupen"bo ci zylka ze zlosci peknie:) tak ciesze sie ,ze usadzilam gnoja...a baHorem jestes ty zalosny wsciekajacy sie i opluwajacy monitor DUPENCJUSZU--wlasnie za pieniadze z alimentow mam dzis na mega wypasiona wycieczke z moim dzieckiem..bye a ty pluj jadem dalej:)

to gratulacje i fajnie, że pokazujesz dziecku jak należy traktować ojca, to z pewnością pomoże mu w przyszłości stwordzyć szczęśliwy związek, nic tylko pogratulować myślę, że nikt tutaj ci nie zazdrości, ja bym się z tobą nie zamieniła bo jednak uważam, że intelekt też jest istotny i wolę go mieć

do nie no chwilunia --czemu wrzucasz wszystkich do jednego wora???odpowiadajac na twoje zarzuty napisze tylko tyle--ojciec mojego Dziecka odezwal sie po 10 latach w postaci pozwu o obnizenie alimentow..i od razu napisze bo bedzie halo--nie bronilam nie odsylalam listow ani paczek--zwyczajnie nie bylo co odsylac ani nikomu drzwi otwierac..po prostu opuscil nas gdy nasze dziecko mialo 4,5 roku teraz ma lat 15..wiec jaki szacunek i jaki ojciec???na ulicy by go moje(wlasnie tak moje)dziecko nie poznalo..wiec jeszcze cos zarzucisz np brak intelektu?a moze to ze przeze mnie nie chcial miec kontaktu z dzieckiem???my mozemy do siebie widelcami zygac ale rodzicem sie pozostaje bez wzgledu na stosunki partnerskie..koniec wywodu--pozyjesz ,przezyjesz nie jedno,wtedy mozemy porozmawiac......................

" jestem tego ciekawa mam narzeczonego ktory placi na synka alimenty, chlopak ma 7 lat. Jego zona wystapila teraz o podwyzke alimentow (dodam ze malo on nie placi). Czy jesli my wezmieny slub to sad moze odmowic podwyzszki alimentow z racji tego ze bede na utrzymaniu meza?m " A dlaczego z kolei Ty chcesz być na czyimś utrzymaniu????

niewiele wiesz o mnie więc nie mów o życiu a odnośnie twojej sytuacji mimo wszystko pokazujesz, że życiem rządzi nienawiść i zemsta

"przykladem takiej sytuacji gdzie eksowi urodzilo sie dziecko a mimo to sad mu nie obnizyl alimentow argumentujac tez fakt iz majac jedno dziecko na utrzymaniu nie powinien sie starac o drugie jak nie umie sprostac roli ojca..." z checia bym nagrala na dyktafon takie słowa sedzi i ja pozwala o zniewarzenie. Bo sedzia nie ma prawa decydowac ile dzieci bedzie mial ojciec, moze rozstrzygac o wysokosci alimentow ale sprawy rozmnazania sie niech raczy pozostawic w kwestii ojca. pozatym skoro bedzie mial 3 dzieci a nie 1 to normalne ze sad musi podzielic jego pensje na 3 dzieci a nie na jedno wiec pierwsze alimentowane dostanie wstedy mniej to proste i logiczne. facet ktoremu sie nie ulozylo z matka alementowego dziecka ma juz nie ukladac sobie zycia i nie miec innych dzieci.? staszne i przykre ze sedzia osoba wyksztalcona na stanowisku takie rzczy mowi, ktore sa poza jej kompetencjami bo o ludzkim zyciu sedzia nie decyduje . na szczescie :P

"Zniecierpliwiony " jestem tego ciekawa mam narzeczonego ktory placi na synka alimenty, chlopak ma 7 lat. Jego zona wystapila teraz o podwyzke alimentow (dodam ze malo on nie placi). Czy jesli my wezmieny slub to sad moze odmowic podwyzszki alimentow z racji tego ze bede na utrzymaniu meza?m " A dlaczego z kolei Ty chcesz być na czyimś utrzymaniu???? " PO TO JEŁOPIE ZEBY SAD WTEDY NIE PODWYZSZYL ALIMENTOW NA DZIECKO. TAK CIEZKO TO WYWNIOSKOWAC? OJCU PRZYBEDZIE DODATKOWA OSOBA NA UTRZYMANIE W TYM WYPADKU NIEPRACUJACA ZONA. JESZCZE CZEGOS NIE ROZUMIESZ? :O

" marta 1992rr "przykladem takiej sytuacji gdzie eksowi urodzilo sie dziecko a mimo to sad mu nie obnizyl alimentow argumentujac tez fakt iz majac jedno dziecko na utrzymaniu nie powinien sie starac o drugie jak nie umie sprostac roli ojca..." z checia bym nagrala na dyktafon takie słowa sedzi i ja pozwala o zniewarzenie. Bo sedzia nie ma prawa decydowac ile dzieci bedzie mial ojciec, moze rozstrzygac o wysokosci alimentow ale sprawy rozmnazania sie niech raczy pozostawic w kwestii ojca. pozatym skoro bedzie mial 3 dzieci a nie 1 to normalne ze sad musi podzielic jego pensje na 3 dzieci a nie na jedno wiec pierwsze alimentowane dostanie wstedy mniej to proste i logiczne. facet ktoremu sie nie ulozylo z matka alementowego dziecka ma juz nie ukladac sobie zycia i nie miec innych dzieci.? staszne i przykre ze sedzia osoba wyksztalcona na stanowisku takie rzczy mowi, ktore sa poza jej kompetencjami bo o ludzkim zyciu sedzia nie decyduje . na szczescie " Ta sędzia chyba skończyła studia ale nie skończyła podstawówki.

'" marta 1992rr "Zniecierpliwiony " jestem tego ciekawa mam narzeczonego ktory placi na synka alimenty, chlopak ma 7 lat. Jego zona wystapila teraz o podwyzke alimentow (dodam ze malo on nie placi). Czy jesli my wezmieny slub to sad moze odmowic podwyzszki alimentow z racji tego ze bede na utrzymaniu meza?m " A dlaczego z kolei Ty chcesz być na czyimś utrzymaniu???? " PO TO JEŁOPIE ZEBY SAD WTEDY NIE PODWYZSZYL ALIMENTOW NA DZIECKO. TAK CIEZKO TO WYWNIOSKOWAC? OJCU PRZYBEDZIE DODATKOWA OSOBA NA UTRZYMANIE W TYM WYPADKU NIEPRACUJACA ZONA. JESZCZE CZEGOS NIE ROZUMIESZ? " Ty wychowujesz albo będziesz wychowywać dzieci??? Panie Boże broń mnie przed takim wychowaniem. Twoje dzieci też założą kiedyś rodzinę i co .....tak z pokolenia na pokolenie.???? Mogą być zarówno krzywdzącym jak i ofiarą.

I tu wychodzi sprawiedliwosc exiar.ja mialllam jest super przykladem.Gdyby jej dziecku odebrano to wanatura murowana na cala kafe.Gdy innemu zabiora to jest ok. Skoro wychodzisz z zalozenia ze dziecko powinno zyc na takim poziomie jak jego ojciec to mam nadzieje ze los splata figla i tatus bedzie zyl na rachunek MOPSu a twoje dziecko razem znim.Ale zeby nie zyczyc zle twojemu bylemu to mam nadziej ze jego obecna zona bedzie w stanie utrzymac rodzine.Oni beda miec jak dotychczas a twoje dziecko jak tatus :D :D :D :D :D

"Skoro wychodzisz z zalozenia ze dziecko powinno zyc na takim poziomie jak jego ojciec to mam nadzieje ze los splata figla i tatus bedzie zyl na rachunek MOPSu" Zawsze zastanawia mnie, co kieruje ludzmi życzącymi innym czegoś takiego. Jak bardzo złym, pełnym nienawiści człwiekiem trzeba być, aby składać takie życzenia dziecku porzuconemu przez ojca. A przy okazji temu ojcu życzyć dobrze. Ulżyło ci, że napisałaś coś takiego? Przy okazji jestem ciekawa, która z neksiar chętnie i ochoczo przystałaby na obniżenie alimentów przez takiego "ojca"

exiary zawsze ujadaja ze im malo i malo.Bo ich dziecko MUSI miec gwiazdke z nieba.Inne niech sobie chleb gownem smaruje,tylko dlatego ze jest dzieckiem jej bylego z inna kobieta. tak cieszylabym sie gdyby tak sie stalo.Tak samo jak cieszy sie "ja miallam" Byl tu niedawno taki watek gdzie obecna zona rozwodnika wybudowala dom.Wszystkie exiary rzycily sie na nia ze nie chce sie dzielic z obcymi dziecmi.I jak tu miec szacunek dla exiar,ktore wszystko by pchaly w swoje doopy.Automatycznie nie zal mi ich dzieci.