Co dalej począć

Współlokatorka zakochała się we mnie, ale ja niestety nic do niej nie czuje. Fajna jest z niej dupka. Nie jeden może sobie tylko o takiej pomarzyć, ale co z tego skoro jest mi obojętna. Co raz powtarza mi "I love you" albo juz trzy razy chciała żebym ją pocałował. Nie wiem co robić. Ciągle mnie wypytuje czy ją kocham, czy jest ładna. Ja oczywiście że tak ona wie że ja jej tylko przytakuje. I teraz nie wiem co mam robić zeby dała se ze mna spokój bo to nic nie będzie. Huczałem, buczałem na nią ale to nic nie dało. Cóż począć?

wybolcuj ja

niestety ale u mnie sex nie jest jedynym moim celem w życiu. Nawet mając okazję się z nią przelizać zrezygnowałem bo czułem tego czegoś co chciałbym czuć.

znajdź sobie inne mieszkanie

aha rozumiem... jesteś pierdolnięty