bo nie moge tak zyc

czemu tak jest mam cudowny zwiazek ale nie czuje przyplywu emocji takiego jak kiedys czy zdrada musi wkrasc sie zeby poczuc to co za dawnych lat nie potrafie sie smiac choc bardzo chce znow chce byc spontaniczna zwiazek zmienil moja osobowosc czy ludzie zakochani az tak bardzo podporzadkowuja sie partnera ze traca to co maja w sobie cennego chce znowu sie smiac czy jedyne wyjscie to znowu sie zakochac ? zwariowana ja :P

faceci sa fajni w lozku a nie w zyciu

Zakochac sie od nowa to najlepszy pomysl ale zeby tego dokonac wcale nie trzeba szukac nowego partnera! Ja jestem z moim P juz prawie 5 lat i co jakis czas czuje to samo co ty szczegolnie jak sa jakies problemy czuje sie znudzona zmeczona i wiesz co wtedy robimy? Stajemy sie przyjaciolmi na kilka dni, potem umawiamy sie na "randki" jak na poczatku zwiazku... unikamy bliskosci , za to potem.... jest rewelacyjne I to jest moj idealny sposob na znudzenie! Takie niby przerwy pokazuja nam jak strasznie sie kochamy i ze nie mozemy zyc bez siebie Polecam naprawde!

A co do podporzadkowania partnerowi... wiesz wszystko zalezy od osobowosci i od tego jak podchodzimy do spraw zwiazku, zazdrosci, zaufania...

moj facet wyjezdza na 3 miesiace wraca na 3 tyg i znowu wyjezdza na poczatku bylo pieknie tarz za bardzo sie oddalamy przestajemy umiec ze soba zyc brakuje mi faceta