Jak myślicie warto kupić olejek do masażu krocza?

moja położna już drugi raz mnie namawia na zakup olejku do masażu krocza weleda, który ma uelastyczniać krocze przed porodem.nie znam tej firmy, ani nie wiem, czy warto wydać kaskę, czy to prawda, że można dzięki niemu uniknąć nacięcia krocza?będę wdzięczna za rady są fajne wątki na gazecie http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,105673312,105673312,OLEJKI_do_masazu_krocza_Weleda_migdalowy_oliwki.html i na przepieknie http://przepieknie.pl/forums/32-Weleda może macie jakieś linki do poczytania?

Ja mam za soba dwa porody nie uzywalam zadnego olejku a nie mialam nacinanego krocza

olejek, bo jest dużo wydajniejszy niż masaż krocza.

I użyłam go tylko 2 razy. Nie chciało mi się tego robić. Krocza mi nie cieli al miałam kilka szwów. Pęknięcia były malutkie, tylko na naskórku i goiły się szybko. Ale przy drugiej ciąży będę się bardziej do masowania przykładać:-)

migdałowy, tańszy a napewno ten sam efekt, tylko jak robić ten masaż?? jak brzuch zasłania krocze, w instrukcji jest zeby wlozyc kciuk do pochwy i masowac w dół co jest nielogiczne bo by trzba to zrobic wirzchem paznokcia, przeciez kciuka nie wykręcisz w drugą stronę?

nie wiem czy to geny czy regularne masaże.stosowałam olejek Weleda od 34tygodnia ciązy.poród bez cięcia! żadnych szwów, pęknięć!! warto go więc kupić, a cena nie jest jakaś wygórowana.życzę i wam takiego szczęścia:)

nie, poniewaz to czy popekasz jest zalezne tylko od tego jak bedziesz przec! I nie gadajcie glupot ze tpo czy sie popeka zalezy od rozmiaru glowki bo to bzdura:D Moje 1 dziecko mialo glowke 30 cm i popekalam jak cholera......zle parlam, nie wtedy gdy trzeba, poddalam sie bolowi porodowemu ktory zrobil ze mna co chcial! Przy drugim porodzie w obawie przed peknieciem powiedzialam poloznej zeby mnie naciela (moje dziecko bylo ponad 1 kg ciezsze niz pierwsze), a ona mi na to: jesli bedziesz mnie sluchac i dobrze przec, to tak odbiore twoj porod ze nie popekasz w ogole! I tak zrobilysmy:D Ja sluchalam, koncentrowalam sie na kazdym skurczu, kazdym oddechu itd. Polozna delikatnie wkladala palce do pochwy i wyprowadzala stopniowo glowke dziecka! Nie peknelam w ogole:D a dziecko mialo ponad 4 kg:D smarowac mozesz, moze pomoze, ale tak jak pisalam to czy popekasz bedzie zalezalo od poloznej i od ciebie:)

aha nie wolno mi bylo przec, mialam tak oddychac zeby wysunac dziecko! Nie wypchac;)

na pewno warto! jak nie ten weleda, to kupić olejek migdałowy i zmieszać go z olejem z winogron np. i tym wykonywać masaż. Masowałam krocze cały miesiąc, dwa razy dziennie i mimo, że parłam nie tak jak miałam (moja wina, ale emocje robią swoje) to nie nacinali mnie i nie było żadnego pęknięcia. Aż lekarze się dziwili, jak opuszczałam salę porodową to ginekolog mi powiedział, że chyba nieźle się namasowałam, bo efekt jest widoczny. Oczywiście 100% gwarancji nie masz, wszystko zależy od tego jak twoja skróra będzie podatna na masaże, ale moim zdaniem warto próbować!

hmm jak olejki do masazu to polecam to miejsce www.sklep.profarm.com.pl swietne ceny i bardzo duzy wybor, zdecydowanie warto

hmm jak olejki do masazu to polecam to miejsce www.sklep.profarm.com.pl swietne ceny i bardzo duzy wybor, zdecydowanie warto

masowałam się od 34 tygodnia, nie popękałam ani nie byłam nacinana a dziecko ważyło 4,68kg :-)

Ja przy pierwszej ciąży używałam ten olejek i brałam oeparol,corka 3600,bez nacinania , pęknięć,teraz drugie dziecię i też robię te masaże.dodatkowo położna mówiła o okularach z fisow z kawy,ale łatwiej mi zrobić masaże. Ja osobiście polecam. Na początku masaże były dokuczliwe,teraz czuję że skóra jest bardziej elastyczna. Położna z porodówki już od kilku lat poleca tę masaże,olejek migdałowy albo ta weleda.widzi efekty u kobiet które to stosowały...

Okładach z fusów