Co mam zrobic? Doradzicie w sprawie rodzinnej

Witam,na wstepie powiem,ze jak bylam mala to trafilam do domu dziecka.Matka podobno imprezowala non stop a ojciec poszedl siedziec.Mialam wtedy 4 lata.

Mialam siostre 2 lata mlodsza,ojciec nie zyje,matka nie wiadomo gdzie.Taka wersje slyszalam od rodziny zastepczej do ktorej trafilam

kiedy mialam 14 lat kolezanka z podworka opowiedziala mi niesamowita historie.Byla na koloniach i podbiegla ucieszona do obcej dziewczyny bo myslala,ze to ja.Okazalo sie,ze to najprawdopodobniej moja rodzona siostra.

Mialam jej adres,mieszkala niedaleko wiec postanowilam odwiedzic prawdziwa rodzine.Okazalo sie,ze bardzo sie ucieszyli,to byla moja siostra,szukali mnie ale byl program ochrony danych

odszukaj ją i tyle nie dowiesz się co znajdziesz puki się nie przekonasz może się rozczarujesz a może nie na pewno Cię zmieni bo czasem droga do celu jest ważniejsza od samego celu

opowiem dalej bo nie o to mi chodzi. Poszlam do tego domu,okazalo sie,ze ojciec zyje,babcia i siostra.Opowiadali mi wtedy o matce.Wiedzialam,ze wyjechala z tego miasta,ponownie wyszla za mąż,urodzila corke moja przyrodnia siostre.

Podobno nie przyznala sie swojemu mezowi,ze miala 2 corki.Powiedziala tylko o tamtej bo placila mojemu ojcu alimenty,wiec musiala.O mnie nie mowila.

Potem byl jakis pogrzeb na ktory przyjechala moja matka ale sama.Nie bylam w stanie z nia rozmawiac bo placz stal mi w gardle.Zamienilysmy kilka zdan i tyle ja widzialam.Nie zaprosila mnie do siebie ani nie zaproponowala kolejnego kontaktu.Mialam wtedy 15 lat.Babcia mowila mi,zebym sie nie przejmowala bo ona nie chce zeby sie wydalo w tym innym miescie,ze ma jeszcze jedna corke.

TEGO WSZYSTKIEGO JEDNYM CIĄGIEM

Wiele razy ojciec i babcia namawiali mnie zebym tam pojechala i zrobila jej niespodzianke ( im chodzilo o to zeby zrobic jej na zlosc).Nie zdecydowalam sie na to.

pisze z pracy i musze przerywac co jakis czas.

Minelo ponad 10 lat.Mam meza ,2 cudowne corki,jedna z nich idzie do Komunii.I wspomnienia wrocily.Postanowilam odnalezc matke i siostre.Na rozne sposoby probowalam.Znalam jej nowe nazwisko i miejscowosc.

Znalazlam na naszej klasie w tej miejscowosci dziewczyne w wieku 20 lat z tym nazwiskiem i jestem pewna,ze to moja siostra

Nie mam na nk konta wiec napisalam do niej z fikcyjnego wiadomosc taka neutralna: Chyba cie znam czy twoja mama ma na imie .... Nie odpisala Pozniej wyslalam kolejna wiadomosc z prozba o kontakt i podpisalam sie swoim imieniem i nazwiskiem ale tym po męzu,powiedzialam jej ze to wazna sprawa a musze miec pewnosc ze to ona

Dzisiaj odpisala,nie pomylilas mnie z kims,moja mama sie tak nie nazywa na imie. Ja wiem na 100% ze to ona bo to mala miejscowosc,wiek i nazwisko.Mysle,ze specjalnie tak napisala bo moze matka sie przestraszyla , ze to ktos z dawnych lat. I co mam teraz zrobic????? Co jej odpisac ????

jak masz adres tej dziewczyny t ja odwiedz i porozmawiaj

rodzina ewidentnie nie chce miec z Toba nic wspolnego, zajmij sie swoim zyciem.

Nie mam adresu Nie chce miec nic wspolnego ale moje corki maja prawo poznac babcie?

Ja nie wiem, czy chciałabym poznać taką babcię, która ma gdzieś Ciebie i Twoją rodzinę. Chyba lepiej sobie odpuścić. Pomyślałaś, jak dziewczynkom będzie przykro, jeśli poznają babcię, a ona powie, że nie chce ich znać czy coś w tym stylu?

Moze i tak ale to babcia nawywijala w mlodosci nie ja.Ale dziwie sie mojej siostrze,ze nie chce mnie poznac.Ja nie mam duzej rodziny a mysle,ze fajnie jest miec.Czy swieta,czy uroczystosci czy nawet codzienne klopoty latwiej przechodzic z kims bliskim.

Czyli nie powinnam jej nic odpisywac? Udawac,ze wierze,ze to nie ona?

Czy napisac jej ze wiem,ze to ona i ze jestem jej siostra i jak kiedys bedzie miala ochote na poznanie to niech da mi znac?

Mozesz wyslac jej swoj telefon i napisac, ze jak bedzie chciala to niech zadzwoni. Moze musi dojrzec do tego kroku. Wiec daj jej czas.

Siostrze mogłabyś napisać coś takiego. Może kiedyś będzie chciała Cię poznać, ale to musi być jej decyzja. A co do Twojej mamy, to ja bym sobie dała spokój. Skoro nie chce Cię znać, to jej strata. A co z Twoimi zastępczymi rodzicami??

Znalazlam na naszej klasie w tej miejscowosci dziewczyne w wieku 20 lat z tym nazwiskiem i jestem pewna,ze to moja siostra Pisalas, ze jest 2 lata mlodsza od Ciebie. Pisalas, ze Twoje dziecko idzie do komunii. Czyli ma 8 lat. To jest nielogiczne.

Dwa lata mlodsza jest siostra z ktora mam kontakt,rodzona z tej samej matki i ojca.A ta 20-letnia to siostra z tej samej matki i drugiego jej meza ktorej nigdy nie widzialam i ona nawet moze nie wiedziec,ze ma siostre. Ok. czyli mam napisac,ze moim zdaniem jest moja siostra podac numer i czekac?

Zastepczy rodzice sa moimi rodzicami i mam ich normalnie na codzien.Ale jest taka ciekawosc we mnie jakie cechy mam na przyklad wspolne z siostra itp.

Tak. I poczekaj, czy w ogóle coś odpisze...

czarownica dzieki za rady lece pisac