Mam 18 lat i boje się że jestem w ciąży poraz 2

Tak jak w temacie mam 18 lat i boję się że mogę być w ciąży po raz 2 Ponad pół roku temu poroniłam bardzo to z chłopakiem przeżyliśmy ja do tej pory nie umiem się jeszcze do końca po tym wszystkim pozbierać chłopak wręcz przeciwnie on chyba chce mieć ze mną drugie maleństwo ponieważ w ogóle nie uważa i nie chce się zabezpieczać Ostatnio rozmawialiśmy i powiedział mi że chce mieć ze mną drugie dziecko ale nie teraz tylko później Wczoraj mówiłam mu że nie możemy tego robić w ogóle mnie nie słuchał tylko chciał to robić na siłę i bez zabezpieczenia i uległam :( z obliczeń kalendarzyków w sieci miałam w jednym dni płodne w drugim nie płodne już zgłupiałam :( Nie wyobrażam sobie być znowu w ciąży :( Chamskie i złośliwe komentarze możecie sobie darować no chyba że chcecie mi bardziej dokopać ale mam nadzieje że nie :( przepraszam że tak bez kropek i przecinków bo klawiatura mi świruje

strasznie młodziutka jesteś. I już tyle przeżyłaś... :( strata dziecka... :( doskonale cię rozumiem ja miałam też 18 jak poroniłam... :( i po roku zaszłam znowu w ciąże i urodziłam zdrowego synka który ma teraz 7 lat.

up

chyba wiesz skąd się biorą dzieci?

Po prostu bierz tabletki. On "chce to robić na siłę"? Tzn. że chce Cię zgwałcić? Bo właśnie to taki zwrot oznacza. Piszesz że ulegasz- nie ulegaj. To jest szantaż emocjonalny. Nie ma prawa decydować za Was oboje. Nie zgadzaj się na to, a jeśli faktycznie robi to na siłę, zerwij związek jak najszybciej bo to już jest gwałt i to jest chore. Zakładam że mieszkacie oboje z rodzicami, nie pracujecie, uczycie się- to nie jest dobry moment na zakładanie rodziny. Ty to rozumiesz, jemu wytłumacz ile kosztuje utrzymanie dziecka- i Ciebie jeśli zostaniesz z dzieckiem w domu i nie będziesz pracować, i dodatkowo niania/żłobek kiedy będziesz chciała dokończyć naukę, i do tego wynajem mieszkania... Dalej się będzie czuł na siłach? Jeszcze inna sprawa- czasem pół roku po poronieniu jest za wcześnie na ciążę, zależy jak ono przebiegło, pogadaj z lekarzem. Koniecznie pomyśl o tabletkach czy innym zabezpieczeniu. I przykro mi z powodu waszej straty dziecka.

przykre... psychicznie jeszcze nie doszlas do siebie po stracie jednego.. porozmawiaj z nim na powaznie i wyjasnij mu to.bardzo dobrze,ze chce miec z toba drugie,ale musi znac twoje uczucia... skoro okaze sie,ze jednak jestes.. to bedzie musial byc dla ciebie wsparciem,z "pozegnaniem" pierwszego bebe i powitaniem drugiego...

Nie my nie mieszkamy razem

dziewczyno jeśli robiłaś to wbrew swojej woli to on ciebie po prostu zgwałcił.... uciekaj od niego a po drugie jeszcze jesteś za młoda na seks skoro obawiasz się ciąży

Mieszkamy osobno On ze swoimi rodzicami Ja ze swoimi Jeśli się okaże że jestem znowu w ciąży ja się kompletnie załamie boję się tego że będzie znowu to samo czyli że znowu poronię (nie poroniłam tylko okazało się że ciąża obumarła i miałam łyżeczkowanie) nie chcę przechodzić znowu tego samego :( Najgorsze jest to że nie robiłam żadnych badań dlaczego tak się stało że ono umarło

jejku:(..musisz z nim pogadac na powaznie i powiedziec to,co tu piszesz. nie no,on musi sie liczyc z twoimi uczuciami (odczuciami...) w koncu swoje przeszlas...

skoro boisz się ciąży to czemu się seksisz?

On już szkołę skończył ma 22 lata Rozmawialiśmy już na ten temat nie raz

ohhh skarbie- skoro tak to... ma twoje uczucia w dupie...

ona 18 on 22 i chyba druga ciaza. nie mieszkają razem,. ona nie chce seksu ale on ja namiawia i jednak ona sie zgadza. czy to jakas patologia????? kobieto. nie chcesz seksu to nie, a jelsi to moze byscie sie zabezpieczali. ludzie!

jak chce miec z toba drugie dziecko-za jakis czas-jak powiedzial no to ok.. skoro nie teraz to niech zaklada gumke.. jezeli nie chce -to sie postaw.. zaprzecza sobie a ty juz i tak mialas stresy

albo zalatw sobie anty:)

sweet89 -> moim zdaniem to patologiczny związek i powinien się już zakończyć bo inaczej ta dziewczyna zmarnuje sobie życie

no jest w tym jakas racja :|

i czego sie boisz?skoro sie bzykasz i bylas raz w ciazy to wiesz czym to pachnie.Myslalas ze drugi raz nie wpadniesz?trzebabylo sie uczyc na bledach a nie teraz sie tu bac kolejnej ciazy.Chcialas to masz i tyle:)

ale jak ona moze sie z nim rozstac jak moze byc teraz w ciazy ? Biedna dziewczyna :(

to chlopak bedzie musial byc dla niej wsparciem....

Boi się tego że poroni kolejny raz... i będzie musiała przechodzić to wszystko znowu przecież napisała wyraźnie.

z tego co mówi to nie będize dla niej wsparciem....

dlaczego uważasz ze nie będzie dla niej wsparciem ?

Hej nie panikujecie tak. Ja też poroniłam w wieku 18 lat, to była wpadka, ale bardzo cieszyliśmy się z chłopakiem. Teraz mam 21 jestem od dwóch lat szczęśliwą mężatką i mam półtora roczną córeczkę. Dasz rade wychować dziecko. Jedyny problem to Twój chłopak, bo czy on się na ojca nadaje? Jęśli tak to czego się boisz? A ludzie z tym gwałtem to przesada. Przecież ona mu uległą czyli w sumie się zgodziła, gdyby krzyczała że nie chce i wyrywała się to by był gwałt, a tak ją po prostu przekonał.

Ja myślę że na ojca się nadaję Boję się tego tak jak już mówiłam że znowu poronię nie przeżyję tego I nie wiem dlaczego ono umarło misiaczek21 - ty poroniłaś samoistnie ? czy miałaś zabieg ? tak jak ja ?

może nie stosuje antykoncepcji dlatego że ją bardzo kocha ? i chce z nią na prawdę mieć to dziecko ? stworzyć z nią rodzinę mimo tak młodego wieku Już sama nie wiem...

Ciąża obumarła w 9 tygodniu. Uśpili mnie i zrobili łyżeczkowanie to chyba tak jak Ty. Powiedzieli że z różnych przyczyn mogło do tego dojść i też się cholernie bałam w drugiej ciąży że poronie, ale wszystko było dobrze. jest zdrowa i śliczna . Zresztą zrób test pódź do lekarza i jak będziesz pewna że jesteś w ciąży to wtedy możesz się martwić. Chodź uwierz mi że napewno będziesz szczęśliwa z tego powodu.

http://santa007.webpark.pl/wrozba.htm

Tak właśnie tak samo i też obumarła w 9 tyg. ciąży. I po jakim czasie zaszłaś znowu w ciążę?