Nie mógłbym być z grubą kobietą

Po prostu autentycznie mam wymioty jak widzę np, lasencję i wylewający się tłuszcz z za małych spodni, to trzęsące się sadło, w dodatku teraz w reklamach pokazują takie tłuste świnie żeby przypodobać się grubym, tfuu a to wszystko nie z miłości ale zwykłej chęci zarobku.

masz rację też nie rozumiem jak niektóre kobiety mogą się tak zapuscić

najgorsze, że miałem taką kiedyś i ciągle popierdywała w pościel jak zasnęła, fuj

gdzie te kaloryferki na brzuchu????????? gdzie zbudowane barki ????? no gdzie wkolo tylko faceci z brzuchem - gruby i tłusty jak wieprz , blee

albo zamówiłem pizzę to zjadła tyle co ja i jeszcze była głodna

tak naprawdę to jestem kobietą i i już sama nie mogę sięgnąć aby umyć sobie nogi.. mam 22lata a wyglądam na 40 i te ubrania jak dla starcy bab..

Ja nie mam brzucha i mam mięśnie byłem nurkiem ,miałem takie hobby

ja bardziej od grubych dziewczyn nie mogłabym być z takim palantem jak ty

a ja Ci powiem, jestem kobietą i uważam,że faceci maja prawo byc grubski(ale bez przesady), a kobiety powinny być szczupłe, bo figura jednak jest megawazna, faceci na to bardzo patrza.

i racja

Mam męża co mówił że mu moja nadwaga nie przeszkadza, a po ślubie to tylko mi wypominał i le zjadłam, ciągle te docinki, oo czekoladka na talerzyku, a jak się odwrócę to 2 kg ziemniaków pochłaniasz, miałam tego dość i się zaczęłam odchudzać i dużo ćwiczę, zawdzięczam mu nową ja

Maliigga wiesz ja mam to samo tzn przed ślubem nic nie mówił na temat mojej nadwagi a teraz po slubie tez caly czas mi dogryza z tego powodu i wkurwia mnie to już bo czemu mi nie powiedział tego przed slubem a teraz ma pretensje, skoro się ożenił to widocznie mu to nie przeszkadzało więc dlaczego teraz to wypomina!! też próbowałam wiele razy sie odchudzic ale niestety bez skutku.. w sumie duzo nie jem ale gubią mnie na pewno słodycze choć ich tez az tak dużo nie jem, próbowałam ćwiczyć ale po kilku dniach,tygodniach odechciewa mi się..

Trzeba systematycznie, powoli, nie przeciążać się wystarczy 2 razy w tyg na stepperze no i dieta, mniej słodyczy, masła, jogurtów, śmietany, bardziej chude rzeczy ,cała filozofia, no i zdrowsza będziesz, przestałam mieć arytmię

Nikt Cie nie zmusza

No cóż :) Mogę na ten temat powiedzieć tylko; "są gusta i guściki". Niektórzy faceci wolą szczupłe laski (nie dziwie się) a inni wolą kobietki przy sobie. To już od nich zależy... Sama osobiście szczupła nie jestem (nad czym ubolewam) no ale na szczęście gruba jak świnia też nie jestem...Mam ciut za dużo tu i ówdzie xD Jakaś monstrualnie gruba nie jestem ale i tak chciałabym zrzucuć troszke kilogramów. Uważam że szczuplejsze są lepsze choć chłopak wmawia mi że dla niego mam wspaniałe ciało... A tak nawiasem to z przykrością muszę stwierdzić że w następnym pokoleniu nie będzie już ludzi szczupłych...Fast foody robią swoje niestety :/

jeden chodzi do fast foodu, inny na siłownię

ATREYA masz racje, moda z zachodu na niezdrowe życie przyszła do nas ;d wystarczy popatrzec na ulicy juz nawet dzieciaki są jak pupleciki

a ja jem fast foody, słodycze, nie ćwicze wogole... a jestem szczupła:P i gdzie tu sprawiedliwosc?:P